Pokazywanie postów oznaczonych etykietą erytrol. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą erytrol. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 października 2017

BUDYNIOWY PRZEKŁADANIEC Z JABŁKAMI


Jesień trwa a jesienią jabłek mamy całe mnóstwo.
Nawet jeśli ktoś nie jada tych owoców na surowo, nie spotkałam się z nikim kto nie lubi wypieków z ich dodatkiem.
Jak wiecie dostałam spory zapas budyniów od firmy AMYLON.
Postanowiłam więc zrobić ciasto z jabłkami ale nie tradycyjną szarlotkę a biszkoptowy przekładaniec.
Biszkopt upieczony z dodatkiem morelowego proszku budyniowego, duszone jabłka z cytrynową galaretką, serkowo-budyniowy krem truskawkowy i czekoladowa polewa posypana wiórkami kokosowymi.
Prawdziwy szał różnych smaków.
Ale za to jak pyszny!
Całość skomponowała się wręcz idealnie.
Każdy kęs jabłkowego przekładańca zaskakuje nowymi doznaniami, nie da się więc stwierdzić jednoznacznie który ze smaków jest dominujący.
Jeśli macie więc zapas budyni w kuchennej szafce koniecznie spróbujcie tego ciasta.
Jest nieco pracochłonne ale bardzo smakowite!

BUDYNIOWY PRZEKŁADANIEC Z JABŁKAMI


SKŁADNIKI

(prostokątna blaszka 24/30 cm)

biszkopt:
- 6 jaj rozmiar L
- 80 gramów proszku budyniowego morelowego bez dodatku cukru(2 opakowania)
- 75 gramów mąki kukurydzianej
- 12 czubatych łyżek erytrolu

masa jabłkowa:
- 650 gramów słodkich jabłek( waga po obraniu i oczyszczeniu z gniazd nasiennych)
- opakowanie galaretki cytrynowej lub jabłkowej bez dodatku cukru na 0,5 litra wody

budyniowa masa truskawkowa:
- 2 opakowania budyniu bez dodatku cukru o smaku truskawkowym( razem 80 gramów)
- 600 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego(używam napoju kokosowego z seci Netto)
- 2 pełne łyżeczki agaru
- 500 gram chudego serka naturalnego(użyłam twarogu mielonego "Emilki 0% " dostępnego w sieci Netto
- 1 batonik truskawkowy fruup lub 10 gramów liofilizowanych truskawek
- 2 łyżki płynnej stewii

polewa czekoladowa:
- 65 gramów czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 65 gramów chudego jogurtu naturalnego

dodatkowo:
- 20 gramów wiórków kokosowych do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

biszkopt:
Białka jaj oddzielamy od żółtek.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, blaszkę spryskujemy olejem w sprayu i wykładamy papierem do pieczenia(samo dno)
Białka ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę, pod koniec ubijania po łyżce wsypujemy erytrol oraz dodajemy po jednym żółtku.
Do gęstej masy jajecznej przesiewamy partiami przez sito mąkę wymieszaną z proszkiem budyniowym, mieszamy delikatnie ale bardzo dokładnie za pomocą silikonowej łopatki.
Ciasto wylewamy na blachę, równamy wierzch i wkładamy do gorącego piekarnika.
Pieczemy około 40 minut lub do suchego patyczka.

Upieczony biszkopt studzimy, odkrawamy nożem od brzegów formy i kroimy wzdłuż na 3 cienkie blaty.
Biszkopt można upiec dzień wcześniej, łatwiej będzie nam go pokroić. Należy go jednak po całkowitym ostygnięciu szczelnie przykryć folią spożywczą.

masa jabłkowa:
Obrane i oczyszczone jabłka ścieramy na tarce o średnich oczkach, przekładamy do garnka, podlewamy 1/4 szklanki wody i dusimy aż stracą surowość a większość płynu odparuje.
Ściągamy garnek z palnika, do jabłek wsypujemy suchą galaretkę, mieszamy.
W razie potrzeby można jabłka osłodzić do smaku.

W tej samej formie w której pieczony był biszkopt układamy jego pierwszy blat na który wykładamy gorące jabłka, przykrywamy drugim blatem.

budyniowa masa truskawkowa:
Batonik frup lub liofilizowane owoce kruszymy za pomocą wałka na drobny pyłek.
Z mleka odlewamy pół szklanki w którym rozrabiamy proszek budyniowy.
Resztę mleka mieszamy z agarem i podgrzewamy do zagotowania.
Na gotujące mleko wlewamy rozrobiony proszek, gotujemy chwilę stale mieszając do uzyskania bardzo gęstego budyniu.
Zdejmujemy z ognia, dodajemy pył z liofilizowanych truskawek, 2 łyżki płynnego słodziku oraz serek.
Całość mieszamy do połączenia i wykładamy na drugi biszkopt.
Przykrywamy trzecim, ostatnim blatem.

Czekoladę rozpuszczamy w miseczce nad parą, do roztopionej dodajemy jogurt i mieszamy.
Tak powstałą polewą smarujemy wierzch ciasta, posypujemy wiórkami kokosowymi.
Ciasto studzimy około godziny w temperaturze pokojowej po czym wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia i tam też przechowujemy.

Smacznego!

Po podzieleniu przekładańca przygotowanego z powyższych składników na 24 porcje jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
112 kalorii
3,3 g tłuszczu
5,5 g białka
15,8 g węglowodanów

Do przygotowania ciasta wykorzystałam bezglutenowe budynie firmy AMYLON








sobota, 23 września 2017

JESIENNE KORZENNE CIASTO Z FIGAMI I SYROPEM KLONOWYM


No i mamy jesień....
Od wczoraj astronomiczną a od trzech tygodni także za oknem.
Chłód, deszcz i dłuższa ciemność przynoszą zmiany w naszym ubiorze, samopoczuciu a także....w kuchni.
Tracimy chęć na lekkie dania i desery na zimno a przychodzi ochota na te treściwsze, intensywniejsze w smaku, bardziej rozgrzewające i bogatoenergetyczne.
Jesień w kuchni to Polskie śliwki, jabłka i dynia.
W cieplejszych krajach natomiast na dobre trwa sezon na figi. Figowce spotkać możemy w Chorwacji, Egipcie, Tunezji, Grecji, Hiszpanii i wielu innych miejscach.
Jeszcze do niedawna w rodzimych sklepach spotykaliśmy je tylko w wersji suszonej.
Przyznam że były to ukochane"słodycze" mojego dzieciństwa.
Obecnie świeże figi w sezonie dostać możemy w każdym większym markecie a nawet na niektórych bazarach.
Pierwszy raz miałam okazję spróbować ich rok temu i była to miłość od pierwszego kęsa!
Ceny fig nie są u nas zbyt zachęcające ale mimo tego naprawdę warto ich skosztować.
A korzenne ciasto z figami które przygotowałam na powitanie jesieni to pyszna i prosta słodycz która zadowoli niejedno podniebienie.
Mięciutkie, aromatyczne ciasto, słodkie figi i złocisty syrop klonowy.
Kompozycja idealna. Na dodatek ciasto jest niezwykle proste w przygotowaniu, nie wymaga nawet użycia miksera.
To jak?
Skusicie się? 😉

JESIENNE KORZENNE CIASTO Z FIGAMI I SYROPEM KLONOWYM


SKŁADNIKI

(tortownica 18-22 cm lub blaszka 20/20 cm, u mnie niewielka forma w kształcie serca)

- 2 jaja rozmiar L
- 200 gramów gęstego jogurtu naturalnego
- 75 gramów erytrolu
- 50 gramów mąki kokosowej
- 50 gramów mąki jaglanej(można zastąpić ryżową, kukurydzianą, orkiszową czy inną ulubioną)
- 2 płaskie łyżeczki przyprawy do piernika
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki kardamonu(można pominąć)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- ćwierć łyżeczki sody



dodatkowo:

- 3 świeże figi ze skórką(umyte i sparzone wrzątkiem)
- syrop klonowy

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, dno formy w której będziemy piec ciasto wykładamy papierem do pieczenia a jej boki spryskujemy olejem w sprayu lub smarujemy innym tłuszczem, obsypujemy mąką ryżową lub kaszką manną orkiszową.


Jajka łączymy z jogurtem, wsypujemy erytrol, obie mąki, przyprawę do piernika, cynamon, kardamon, przyprawę do piernika i sodę. Całość mieszamy łyżką do połączenia.


Ciasto przelewamy do formy, na wierzchu układamy plasterki fig.


Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 40 minut lub do suchego patyczka.
Upieczone ciasto studzimy, przed podaniem każdą porcję polewamy odrobiną syropu klonowego.



Smacznego!


Swoje ciasto podzieliłam na 8 kawałków. Jedna porcja z podanych składników zawiera następujące wartości odżywcze:
91 kalorii
3,3 gr tłuszczu
4,4 gr białka
11,3 gr węglowodanów








czwartek, 31 sierpnia 2017

CZEKOLADOWY SERNIK Z KRUCHĄ KRATKĄ



Po owocowym szaleństwie kiedy sezonowe owoce ładowały w każdym cieście i deserze naszła mnie chęć na coś innego niż lekkie, puszyste jak obłoczki ciasta, galaretki czy kremy.
Podpytałam domowników na co mają ochotę i w ten oto sposób powstał czekoladowy sernik.
Bez jajek i spodu za to z wierzchem przykrytym krateczką z kruchego ciasta.
Sernik dość ciężki i wilgotny ale w tym właśnie tkwi jego urok.Mocno czekoladowy w smaku. Kratka natomiast nadaje mu uroku i chrupiącego akcentu.
Wspaniała gratka dla miłośników czekolady 🙂


CZEKOLADOWY SERNIK Z KRUCHĄ KRATKĄ


SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 20/21 cm)

kruche ciasto:
- 50 gramów mąki kukurydzianej
- 50 gramów mąki orkiszowej
- 50 gramów erytrolu
- połowa łyżeczki proszku do pieczenia
- 40 gramów masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu
- szczypta mielonej wanilii
- 3-4 łyżek zimnej wody

masa serowa:
- 1 kg chudego twarogu mielonego(użyłam twarogu emilki 0% tłuszczu dostępnego w sieci Netto)
- 100 gramów czekolady gorzkiej bez dodatku cukru
- opakowanie(40 gr) budyniu czekoladowego bez dodatku cukru
- czubata łyżeczka(5 gr) gorzkiego kakao
- kilka kropel stewii w płynie
- kilka kropel aromatu czekoladowego

dodatkowo:
- ksylitol w pudrze ,gorzkie kakao do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

W misce mieszamy ze sobą mąki, erytrol, wanilię i proszek do pieczenia, dodajemy zimne masło pokrojone na kawałki i zagniatamy ciasto dodając po łyżce wodę w razie potrzeby.
Przykrywamy je folią i wkładamy do lodówki.

Twaróg przekładamy do miski.
Czekoladę łamiemy na kawałki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Do gorącej dodajemy łyżkę twarogu i mieszamy szybko by się nie zważyła. Następnie kolejną i znów mieszamy. Po wmieszaniu 5 łyżek twarogu masę przekładamy do reszty twarogu, dodajemy proszek budyniowy, aromat  i kakao.
Mieszamy dokładnie.
Dosładzamy stewią wedle gustu.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, na jego dnie ustawiamy blaszkę wypełnioną wodą. 
Kruche ciasto wyciągamy z lodówki, wałkujemy dość cienko i kroimy na paski.Masę serową przekładamy do formy, na jej wierzchu układamy kratkę z kruchego ciasta.

Sernik wkładamy na środkowy poziom nagrzanego piekarnika, w temperaturze 180 stopni pieczemy przez 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 170 stopni i pieczemy jeszcze 45 minut aż masa serowa się zetnie.
Sernik studzimy w temperaturze pokojowej, następnie wkładamy do lodówki.
Przez podaniem posypujemy przez sitko ksylitolem w pudrze i kakao.
Dekorujemy kawałkami czekolady.
Ja użyłam do tego czekoladowych ziarenek kawy.

Jedna porcja sernika po podzieleniu go na 16 kawałków zawiera następujące wartości odżywcze:
118 kalorii
4,2 gr tłuszczu
8,9 gr białka
11,7 gr węglowodanów





wtorek, 8 sierpnia 2017

KRUCHE BABECZKI Z PORZECZKAMI, PISTACJAMI I BEZĄ


Nie ma co się rozpisywać!
Kruche korpusy z mąki kokosowej i kukurydzianej nadziane kwaskowatymi czerwonymi porzeczkami oraz słodka, chrupiąca z wierzchu i piankowa w środku, obsypana pistacjami beza.
A to wszystko bez cukru i zbędnego tłuszczu!
Tych pyszności po prostu musicie spróbować tego lata! W moim domu i pracy zrobiły prawdziwą furorę!

KRUCHE BABECZKI Z PORZECZKAMI, PISTACJAMI I BEZĄ


SKŁADNIKI

13 babeczek w silkonowych foremkach na muffiny

kruche babeczki:
- 80 gramów mąki kokosowej
- 80 gramów mąki kukurydzianej
- 1 łyżka płynnej stewii
- 4 żółtka
- 10 łyżek wody
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia

nadzienie porzeczkowe:
- 150 gramów umytych i oczyszczonych czerwonych porzeczek
- łyżeczka płynnej stewii
- 100 ml wody
- 12 gramów mąki ziemniaczanej

beza:
- 4 białka
- 100 gramów erytrolu
- sok wyciśnięty z połówki cytryny

dodatkowo:
- 20 gramów obranych, posiekanych drobno orzechów pistacjowych niesolonych

SPOSÓB WYKONANIA

Mąki mieszamy w misce z proszkiem do pieczenia, dodajemy stewię, żółtka i wodę. Zagniatamy ciasto. Będzie się kruszyć jak standardowe ciasto bez glutenowe ale ma dawać się skleić. W razie potrzeby należy dodawać po troszkę wody.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Ciastem wyklejamy spód i boki silikonowych foremek na muffinki. Najlepiej robić to za pomocą łyżeczki maczanej w wodzie.
Korpusy wstawiamy do piekarnika na 10 minut.

Porzeczki umieszczamy w garnuszku, zalewamy 50 ml wody, słodzimy do smaku i podgrzewamy na niewielkim ogniu.
W pozostałych 50 ml wody rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną, wlewamy do garnuszka, całość mieszamy aż utworzy się gęsty kisiel.
Delikatnie ostudzonym nadzieniem napełniamy babeczki.

Z białek ubijamy sztywną pianę, stale miksując dodajemy po łyżce erytrol, po każdej miksując przez około 30 sekund.
Z białek utworzyć się ma gęsta, lśniąca masa.
Na koniec wlewamy sok wyciśnięty z cytryny.

Pianę bezową przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy ozdobnie na każdą babeczkę, posypujemy drobno posiekanymi pistacjami.

Wstawiamy na środkowy poziom piekarnika i natychmiast zmniejszamy jego temperaturę do 130 stopni oraz włączamy termoobieg.
Pieczemy godzinę aż wierzch bezy będzie twardy i chrupiący. Studzimy w uchylonym piekarniku i delikatmie wyciągamy z foremek.

Jedna babeczka z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
81 kalorii
3,9 gr tłuszczu
3,6 gr białka
8,8 gr węglowodanów







czwartek, 13 lipca 2017

LETNIE CIASTO Z AGRESTEM I BEZĄ


Owocowego szaleństwa ciąg dalszy🙂
Tym razem głównym bohaterem jest agrest którego w lipcu mamy aż nadmiar.
Przepis na to ciasto powstał w zeszłym roku i powtarzałam je kilka razy gdyż tak zasmakowało mnie i reszcie domowników.
Lekkie, waniliowe, jogurtowe ciasto, kwaśny agrest i chrupiąca beza kokosowa.
Nic dodać, nic ująć.
Do stworzenia poniższego ciasta potrzebujemy sporo czasu i cierpliwości.
Nie jest co prawda skomplikowane w wykonaniu ale dobrze wypieczona, chrupiąca beza( a taka jest najlepsza) potrzebuje długiego przebywania w piekarniku więc warto uzbroić się w cierpliwość a końcowy efekt nam to wynagrodzi🙂
Ciacho jest lekkie, orzeźwiające i niskokaloryczne.
Doskonałe na letnie, upalne dni!

LETNIE CIASTO Z AGRESTEM I BEZĄ

SKŁADNIKI
(tortownica 23 cm)

ciasto:
- 4 żółtka jaj
- 180 gramów jogurtu naturalnego
- 80 gramów erytrolu
- 60 gramów mąki orkiszowej jasnej(można zastąpić ryżową lub kukurydzianą)
- opakowanie(40 gr) budyniu waniliowego bez dodatku cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 gramów umytego, przebranego i osuszonego agrestu

beza:
- 4 białka jaj
- 150 gramów erytrolu
- sok wyciśnięty z połówki cytryny
- 25 gramów wiórków kokosowych

SPOSÓB WYKONANIA

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia(dno) i smarujemy tłuszczem oraz obsypujemy mąką lub kaszką manną orkiszową(boki)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Żółtka jaj ucieramy mikserem z erytrolem na puszysty kogel-mogel.
Po łyżce dodajemy jogurt a następnie mąkę wymieszaną z proszkiem budyniowym i do pieczenia.
Ciasto przelewamy do tortownicy, wysypujemy na nie agrest, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 40 minut do suchego patyczka, wyrośnięcia i zrumienienia.

Na 10 minut przed końcem pieczenia bierzemy się za bezę.
Białka jaj ubijamy na bardzo sztywno.
Stale miksując dodajemy po łyżce erytrol za każdym razem miksując przez kilkadziesiąt sekund. Chodzi o to by jak najlepiwj się rozpuścił.
Na koniec wlewamy cienkim strumyczkiem cytrynowy sok i wsypujemy wiórki kokosowe.

Upieczone ciasto wyciągamy z piekarnika, na gorące wykładamy równą warstwą bezę, wkładamy z powrotem do piekarnika i natychmiast zmniejszamy temperaturę do 130 stopni oraz włączamy termoobieg.
W ten sposób pieczemy bezę przez 1 godzinę.
Następnie zmniejszamy temperaturę do 110 stopni i suszymy kolejne 40 minut do godziny.
Ciasto studzimy w wyłączonym, uchylonym piekarniku.
Zimne, odkrawamy od brzegów tortownicy i zdejmujemy jej obręcz.
Polecam kroić ostrym nożem z czubkiem gdyż beza jak to beza mocno się kruszy😉

Swoje ciasto podzieliłam na 12 porcji.
Każda z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
85 kalorii
3,3 gr tłuszczu
4,1 gr białka
11.1 gr węglowodanów







czwartek, 18 maja 2017

KRUCHE CIASTECZKA Z MORELAMI


W poprzednim poście podałam wam przepis na kruche ciasto z rabarbarem, samo ciasto było tak smaczne że postanowiłam wykorzystać je do zrobienia ciastek. A że akurat z lidla przyniosłam słodziutkie morele, to one stały się gwiazdą nr 1.
Ciasteczka wyszły naprawdę przepyszne!
Uformowanie ich ze względu na sypkość ciasta nie należy do najłatwiejszych ale efekt wart jest zachodu. Pomimo początkowej sypkości ciastka po upieczeniu świetnie zachowują formę i nie kruszą się.
Do posłodzenia tym razem prócz erytrolu użyłam syropu klonowego.
Kruche ciastko i soczysta, słodko-kwaskowa morela to kompozycja idealna!
Z przepisu wychodzi jedynie 6 sztuk ciastek, polecam więc zrobienie od razu z podwójnej porcji bo znikną tak szybko jak się pojawiły 😉

KRUCHE CIASTECZKA Z MORELAMI


SKŁADNIKI

(6 sztuk)

- 45 gram mąki ryżowej
- 45 gram mąki kokosowej
- 2 czubate łyżki erytrolu
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko rozmiar L
- 30 gram syropu klonowego
- 3 niewielkie morele świeże

dodatkowo:
- ksylitol w pudrze do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i erytrolem, wbijamy jajko i wlewamy syrop klonowy.
Zagniatamy ciasto. Pomimo kruchości powinno dać się uformować z niego kulę.W razie potrzeby dodajemy trochę wody.
Morele przecinamy na połówki i usuwamy pestki. Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Ciasto dzielimy na 6 równych porcji. Każdą z nich rozgniatamy na blasze, w środku robimy dołek, wkładamy połówkę moreli przecięciem do spodu i podnosimy nieco brzegi tak by morela przykryta była do 1/3 wysokości.
Ciasto jest kruche, najwygodniej więc formować je zwilżonymi wodą dłońmi.
Uformowane ciastka wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy 15 minut aż brzegi ładnie się zrumienią.
Z blaszki ściągamy po ostudzeniu, posypujemy ksylitolem w pudrze.

Jedno ciastko z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
83 kalorie
2.8 gram tłuszczu
2.7 gram białka
12.3 gram węglowodanów






KRUCHE CIASTO Z RABARBAREM I CZEKOLADOWĄ PIANKĄ


Sezon na rabarbar w pełni😃
Co roku na wiosnę z niecierpliwością zaglądam na targowe stragany w poszukiwaniu tych różowych pałeczek.
Rabarbar  to jedno z niewielu warzyw które najlepiej smakują na słodko.
Wyroby z nim nieodmiennie kojarzą się z wiosną i zapachem domowych wypieków.
Podzielę się dziś z wami jednym z moich ulubionych.
Dwie warstwy wspaniale kruchego ciasta (pomimo braku dodatku tłuszczu!) to mieszanka mąk bezglutenowych-ryżowej i kokosowej, a pomiędzy nimi gruba warstwa kwaskowego rabarbaru, przykryta czekoladową pianką.
Ciasto jest banalnie proste w wykonaniu,  zawsze się udaje i ciężko poprzestać na jednym kawałku...
Sezon na rabarbar nie trwa długo. Korzystajmy więc póki się da!

KRUCHE CIASTO Z RABARBAREM I CZEKOLADOWĄ PIANKĄ

SKŁADNIKI
(tortownica 30 cm lub prostokątna blacha 24/30 cm)

ciasto:
- 3 żółtka jaja
- 90 gram mąki kokosowej(polecam firmy Efavit)
- 90 gram mąki ryżowej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 9 czubatych łyżek erytrolu

rabarbar:
- 1 kg rabarbaru
- opakowanie budyniu malinowego bez dodatku cukru(40 gram)
- łyżka płynnej stewii

pianka czekoladowa:
- 3 białka jaja
- opakowanie budyniu czekoladowego bez dodatku cukru(40 gram)
- 2 kubeczki odtłuszczonego jogurtu naturalnego(1 kubek 180 gram)
- łyżka płynnej stewii

SPOSÓB WYKONANIA

Rabarbar myjemy(nie obieramy!)odcinamy zdrewniałe końce i kroimy na około 2 cm kawałki.
Podlewamy odrobiną wody, dodajemy stewię lub inne słodzidło i dusimy aż zmięknie. Trzeba go pilnować by nie rozgotował się zbyt mocno bo puści zbyt wiele płynów. Muszą być nadal widoczne kawałki. Do gorącego rabarbaru wsypujemy proszek budyniowy, mieszamy dokładnie i odstawiamy do ostudzenia.
Blachę lub tortownicę spryskujemy olejem w sprayu i wysypujemy kaszką manną orkiszową.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
W misce mieszamy mąki z proszkiem do pieczenia i erytrolem, dodajemy 3 żółtka, łączymy za pomocą widelca.
1/3 ciasta odkładamy, do większej części dodajemy 8 łyżek wody. Ciasto ma mieć konsystencję która pozwoli na wyklejenie nim formy ale nadal być sypkie. W razie potrzeby dolewamy więcej wody.
Ciasto wsypujemy do tortownicy i ugniatamy na jej dnie za pomocą wilgotnej łyżki lub dłoni na której mamy foliowy woreczek, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i podpiekamy z włączoną górną grzałką przez 12- 15 minut.
Na podpieczony spód wykładamy rabarbar.
Białka jaj ubijamy na bardzo sztywną pianę i po łyżce dodajemy jogurt wymieszany ze stewią. Na koniec wsypujemy proszek budyniowy i miksujemy szybko, tylko do połączenia.
Piankę wylewamy na rabarbar, posypujemy pozostałą częścią ciasta do którego dodajemy 3-4 łyżki wody, wstawiamy do piekarnika, pieczemy przez 35- 40 minut.
Studzimy, posypujemy obficie pudrem z ksylitolu.

Po podzieleniu ciasta na 12 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
117 kalorii
3.3 gramy tłuszczu
4.7 gram białka
20,5 gram węglowodanów






piątek, 31 marca 2017

BEZOWA TARTA Z KREMEM ŚMIETANKOWYM I OWOCAMI


Od czasu zrobienia bezików z kremem otoczenie wciąż nalegało na powtórkę.
Powstała więc bezowa tarta z budyniowym kremem i masą świeżych owoców.
Upieczenie tak dużej bezy, o średnicy 30 cm to nie lada wyzwanie.
Potrzebne były dłuuuuugie godziny suszenia w niskiej temperaturze.
Za to końcowy efekt naprawdę jest wart zachodu😊
Beza to naprawdę pyszny, lekki deser a z dodatkiem świeżych owoców smakuje latem i słońcem.
Wykorzystałam truskawki i borówki amerykańskie ale świetnie sprawdzą się także inne, sezonowe owoce. Nie czekajcie więc do lata!
Tym pięknym deserem napewno zakoczycie swoich gości...

BEZOWA TARTA Z KREMEM ŚMIETANKOWYM I OWOCAMI


SKŁADNIKI

na bezę:
- 6 białek jaj
- 300 gram erytrolu
- 25 gram wiórek kokosowych

na krem:
- 300 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 1 opakowanie(40 gram) budyniu śmietankowego bez dodatku cukru
- 8 tabletek słodziku
- pełna łyżeczka agaru
- 250 gram ricotty o 6% zawartości tłuszczu

dodatkowo:
- 300 gram dowolnych owoców

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 140 stopni.
Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o średnicy 30 cm i umieszczamy go na kratce. Nie polecam pieczenia na zwykłej blasze. Beza jest duża i może być ciężko wysuszyć jej spód.
Dzięki pieczeniu na kratce gorące powietrze dotrze bez problemu także do dolnej części bezy.
Białka jaj umieszczamy w czystej i suchej misce. Ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę. Po odwróceniu miski nie powinna z niej wypaść.
Nadal ubijając dodajemy po łyżce erytrol, pp każdej ubijając przez minimum minutę.
Na koniec wsypujemy wiórki kokosowe i miksujemy bardzo szybko, już tylko do połączenia.
2/3 masy bezowej przekładamy za pomocą łyżki na narysowany okrąg. Resztę masy przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy ozdobny rant w 2-3 warstwach.


Bezę umieszczamy w rozgrzanym piekarniku i włączamy termoobieg.
W temperaturze 140 stopni pieczemy przez 10 minut, następnie zmniejszamy ją do 80 stopni i suszymy przez 3 godziny.
U mnie tyle trwało całkowite wysuszenie. Czas może być różny w zależności od piekarnika.
Gotowa beza jest sucha i nic spod niej nie wypływa.
Bezę można upiec dzień wcześniej  i przechowywać ją w suchym miejscu.
Kiedy mamy upieczoną bezę,możemy zabrać się za krem
Z mleka odlewamy 50gram i rozrabiamy w nim proszek budyniowy.
Resztę mleka wlewamy do garnka, dodajemy słodzik oraz agar.
Do gotującego wlewamy rozrobioną mieszankę, mieszamy chwilę do zgęstnienia po czym zdejmujemy z ognia.
Gorący budyń ucieramy z ricottą.Studzimy.
Przygotowany krem wykładamy na bezę, dekorujemy owocami i posypujemy wiórkami kokosowymi.

Rada:
Krem najlepiej zrobić i nałożyć tuż przed podaniem żeby beza nie nasiąkła wilgocią.
Gotową bezę z kremem przechowujemy w lodówce.

Po podzieleniu deseru na 12 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
77 kalorii
3 gramy tłuszczu
4 gramy białka
8 gram węglowodanów





poniedziałek, 20 marca 2017

BEZOWE KOSZYCZKI KOKOSOWE Z KREMEM MIĘTOWYM



Zapomniałam już jak pyszne są bezy😊
Zawsze je lubiłam, jednak nawet ja-nieokiełznana wielbicielka słodkości te tradycyjne pamiętam jako słodki ulepek. Po zjedzeniu kilku zwyczajnie mnie mdliło.
Beza na erytrolu to zupełnie inna bajka.
Ten kto go używa wie że prócz słodyczy ma on podobnie do ksylitolu mocno lodowy posmak.
Beza z tym zamiennikiem cukru smakuje wprost idealnie 😊
Absolutnie nie wadzi jego spora ilość.W przeciwieństwie do ksylitolu erytrol nie powoduje też sensacji żołądkowych więc można bez obaw zajadać się smakołykami z jego dodatkiem.
Podaję dziś przepis na bezy jak z najlepszej cukierni. Suchutkie, chrupiące, słodkie ale nie przesłodzone z dodatkiem wiórków kokosowych, nadziane pysznym kremem miętowym. Istne niebo dla podniebienia.
I mówię to ja! Ta która nie znosi od dziecka herbatki miętowej i gum o tym smaku!
Deser wymaga trochę cierpliwości,bezy bowiem pieką się dość długo ale ich piękny wygląd oraz orzeźwiający smak wynagrodzą czas oczekiwania.
Tym bardziej że całość jest jednym z najlżejszych deserów.
Jedna beza z kremem, całkiem spora zresztą zawiera zaledwie 70 kcal.
Raj dla dbających o linię słodyczowych łasuchów.
Więcej zachęt chyba nie trzeba😊
To co? Bierzemy się do pracy? 

BEZOWE KOSZYCZKI KOKOSOWE Z KREMEM MIĘTOWYM


SKŁADNIKI

(9 bezowych koszyczków)


bezy:
- 4 białka jaj(L)
- 200 gram erytrolu
- 30 gram wiórków kokosowych

krem miętowy:
- 150 gram zagęszczonego mleka o obniżonej zawartości tłuszczu(użyłam wypasione 2,5%)
- garść listków świeżej mięty
- 30 gram landrynek miętowych słodzonych ksylitolem(dostępne w sklepach ze zdrową żywnością lub w marketach na działach dla diabetyków)
- 2 kropelki ekstraktu miętowego
- kilka kropli zielonego barwnika spożywczego(użyłam szczypty barwnika w proszku)
- 50 gram serka naturalnego
- 10 gram żelatyny
- 5 tabletek słodziku

dodatkowo:
- kilka czerwonych owoców i listki mięty do dekoracji
- wiórki kokosowe do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Dużą blaszkę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia i rysujemy na niej dziewięć kół od standardowej szklanki.
Piekarnik nagrzewamy do 125 stopni.
Białka jaj umieszczamy w suchej i czystej misce.
Ubijamy je na bardzo sztywną pianę. Stale ubijając dodajemy po łyżce erytrol po każdej łyżce ubijając przez kilka minut.
Całe ubijanie może trwać nawet 20 minut więc uzbrójmy się w cierpliwość.
Kiedy piana będzie bardzo stabilna i lśniąca wsypujemy wiórki kokosowe i miksujemy jeszcze chwilkę tylko do połączenia.
Pianę przekładamy partiami do rękawa cukierniczego i wyciskamy na narysowane kółka koszyczki. Najpierw zapełniamy kółko na dno, później wyciskamy okręgi na brzegach w trzech warstwach, tak by środek został pusty i utworzył miejsce na krem.


Blachę z bezikami wstawiamy do nagrzanego piekarnika z włączonym termoobiegiem.
W temperaturze 125 stopni pieczemy 10 minut, po czym nie otwierając piekarnika zmniejszamy temperaturę do 80 stopni i suszymy bezy 1,5 godziny.
Pod koniec suszenia delikatnie odklejamy bezy od papieru ,obracamy do góry dnem i dosuszamy jeszcze kilka minut.
Czas oraz temperatura pieczenia bez określona jest orjentacyjnie gdyż piekarniki znacznie różnią się od siebie.
Po pół godzinie możemy już bez obaw otwierać piekarnik i kontrolować stopień wysuszenia.
Jeśli bezy rumienią się zbyt szybko należy zmniejszyć temperaturę, jeśli po wyznaczonym czasie nadal nie są suche wydłużamy pieczenie aż do zadowalającego efektu.
Prawidłowo upieczone są suchutkie a po postukaniu w nie wydają głuchy odgłos.
Mogą także lekko zżółknąć.
Upieczone bezy studzimy.


Zabieramy się za krem.
Listki mięty zalewamy mlekiem zagęszczonym, wrzucamy tabletki słodziku i podgrzewamy do wrzenia. Natychmiast zdejmujemy z ognia i chłodzimy.
Mleko musi być dobrze schłodzone gdyż inaczej nie ubije się. Tą procedurę można wykonać dzień wcześniej i ziębić je w lodówce przez całą noc.


Schłodzone mleko przecedzamy przez sitko, listki wyrzucamy.
Landrynki zalewamy 50 ml wody i gotujemy aż do ich rozpuszczenia. Zdejmujemy z ognia, dodajemy żelatynę i mieszamy dokładnie do jej rozpuszczenia.
Mleko ubijamy mikserem na pianę, stale ubijając dodajemy serek, barwnik spożywczy, ekstrakt miętowy i małym strumyczkiem rozpuszczone landrynki z żelatyną.
Krem przekładamy do rękawa cukierniczego i nadziewamy bezowe koszyczki.
Dekorujemy owocami i listkami mięty, obsypujemy wiórkami kokosowymi.

Jedna beza z kremem z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
70 kalorii
3 gramy tłuszczu
5 gram białka
6 gram węglowodanów