Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem budyniowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem budyniowy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 października 2017

BUDYNIOWY PRZEKŁADANIEC Z JABŁKAMI


Jesień trwa a jesienią jabłek mamy całe mnóstwo.
Nawet jeśli ktoś nie jada tych owoców na surowo, nie spotkałam się z nikim kto nie lubi wypieków z ich dodatkiem.
Jak wiecie dostałam spory zapas budyniów od firmy AMYLON.
Postanowiłam więc zrobić ciasto z jabłkami ale nie tradycyjną szarlotkę a biszkoptowy przekładaniec.
Biszkopt upieczony z dodatkiem morelowego proszku budyniowego, duszone jabłka z cytrynową galaretką, serkowo-budyniowy krem truskawkowy i czekoladowa polewa posypana wiórkami kokosowymi.
Prawdziwy szał różnych smaków.
Ale za to jak pyszny!
Całość skomponowała się wręcz idealnie.
Każdy kęs jabłkowego przekładańca zaskakuje nowymi doznaniami, nie da się więc stwierdzić jednoznacznie który ze smaków jest dominujący.
Jeśli macie więc zapas budyni w kuchennej szafce koniecznie spróbujcie tego ciasta.
Jest nieco pracochłonne ale bardzo smakowite!

BUDYNIOWY PRZEKŁADANIEC Z JABŁKAMI


SKŁADNIKI

(prostokątna blaszka 24/30 cm)

biszkopt:
- 6 jaj rozmiar L
- 80 gramów proszku budyniowego morelowego bez dodatku cukru(2 opakowania)
- 75 gramów mąki kukurydzianej
- 12 czubatych łyżek erytrolu

masa jabłkowa:
- 650 gramów słodkich jabłek( waga po obraniu i oczyszczeniu z gniazd nasiennych)
- opakowanie galaretki cytrynowej lub jabłkowej bez dodatku cukru na 0,5 litra wody

budyniowa masa truskawkowa:
- 2 opakowania budyniu bez dodatku cukru o smaku truskawkowym( razem 80 gramów)
- 600 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego(używam napoju kokosowego z seci Netto)
- 2 pełne łyżeczki agaru
- 500 gram chudego serka naturalnego(użyłam twarogu mielonego "Emilki 0% " dostępnego w sieci Netto
- 1 batonik truskawkowy fruup lub 10 gramów liofilizowanych truskawek
- 2 łyżki płynnej stewii

polewa czekoladowa:
- 65 gramów czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 65 gramów chudego jogurtu naturalnego

dodatkowo:
- 20 gramów wiórków kokosowych do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

biszkopt:
Białka jaj oddzielamy od żółtek.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, blaszkę spryskujemy olejem w sprayu i wykładamy papierem do pieczenia(samo dno)
Białka ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę, pod koniec ubijania po łyżce wsypujemy erytrol oraz dodajemy po jednym żółtku.
Do gęstej masy jajecznej przesiewamy partiami przez sito mąkę wymieszaną z proszkiem budyniowym, mieszamy delikatnie ale bardzo dokładnie za pomocą silikonowej łopatki.
Ciasto wylewamy na blachę, równamy wierzch i wkładamy do gorącego piekarnika.
Pieczemy około 40 minut lub do suchego patyczka.

Upieczony biszkopt studzimy, odkrawamy nożem od brzegów formy i kroimy wzdłuż na 3 cienkie blaty.
Biszkopt można upiec dzień wcześniej, łatwiej będzie nam go pokroić. Należy go jednak po całkowitym ostygnięciu szczelnie przykryć folią spożywczą.

masa jabłkowa:
Obrane i oczyszczone jabłka ścieramy na tarce o średnich oczkach, przekładamy do garnka, podlewamy 1/4 szklanki wody i dusimy aż stracą surowość a większość płynu odparuje.
Ściągamy garnek z palnika, do jabłek wsypujemy suchą galaretkę, mieszamy.
W razie potrzeby można jabłka osłodzić do smaku.

W tej samej formie w której pieczony był biszkopt układamy jego pierwszy blat na który wykładamy gorące jabłka, przykrywamy drugim blatem.

budyniowa masa truskawkowa:
Batonik frup lub liofilizowane owoce kruszymy za pomocą wałka na drobny pyłek.
Z mleka odlewamy pół szklanki w którym rozrabiamy proszek budyniowy.
Resztę mleka mieszamy z agarem i podgrzewamy do zagotowania.
Na gotujące mleko wlewamy rozrobiony proszek, gotujemy chwilę stale mieszając do uzyskania bardzo gęstego budyniu.
Zdejmujemy z ognia, dodajemy pył z liofilizowanych truskawek, 2 łyżki płynnego słodziku oraz serek.
Całość mieszamy do połączenia i wykładamy na drugi biszkopt.
Przykrywamy trzecim, ostatnim blatem.

Czekoladę rozpuszczamy w miseczce nad parą, do roztopionej dodajemy jogurt i mieszamy.
Tak powstałą polewą smarujemy wierzch ciasta, posypujemy wiórkami kokosowymi.
Ciasto studzimy około godziny w temperaturze pokojowej po czym wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia i tam też przechowujemy.

Smacznego!

Po podzieleniu przekładańca przygotowanego z powyższych składników na 24 porcje jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
112 kalorii
3,3 g tłuszczu
5,5 g białka
15,8 g węglowodanów

Do przygotowania ciasta wykorzystałam bezglutenowe budynie firmy AMYLON








niedziela, 22 października 2017

TORT KAKAOWY-MATCHA Z CZEKOLADOWĄ POLEWĄ



W poprzednim wpisie pokazałam wam 
zawartość paczki którą otrzymałam od firmy Amylon.
Moje zainteresowanie wzbudził przede wszystkim pudding z zieloną herbatą matcha o smaku ananasowym.


Nie spotkałam się bowiem do tej pory z takim produktem a zieloną herbatę uwielbiam.
Pamiętacie TORT kokosowy-matcha który robiłam rok temu?
Tym razem z puddingu postanowiłam zrobić krem do tortu.
Kakaowe biszkopty przełożone puddingowym kremem z ricottą, brzoskwinie i czekoladowa polewa.
Torcik prezentuje się świetnie a smakuje nieziemsko, na dodatek nie jest trudny do zrobienia.
Świetnie sprawdzi się jako okazjonalne, np. urodzinowe ciacho ale także do degustacji w gronie rodziny.
Kontrastowe kolory i intensywne smaki zadowolą niejedno podniebienie.
To jak?
Przekonałam was? 😉

TORT KAKAOWY-MATCHA Z CZEKOLADOWĄ POLEWĄ

SKŁADNIKI

(tortownica 16-18 cm)


biszkopt kakaowy: 
- 4 jajka rozmiar L
- 8 czubatych łyżek erytrolu
- 20 gramów gorzkiego kakao
- 80 gramów mąki kukurydzianej(można zastąpić ryżową, orkiszową, pszenną)

krem:
- 400 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 1 opakowanie(40 g) puddingu matcha o smaku ananasowym od firmy AMYLON
- 1 czubata łyżeczka agaru
- dowolne słodzidło do smaku(użyłam 10 kropli płynnej stewii)
- 250 gramów sera ricotta

polewa czekoladowa:
- 50 gramów czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 50 gramów mleka
- łyżeczka(5 g) gorzkiego kakao
- łyżeczka(5 g) żelatyny

dodatkowo:
- 4 połówki brzoskwiń z puszki(200 g)
- łyżeczka zielonej herbaty matcha do obsypania

SPOSÓB WYKONANIA


Pieczemy biszkopt:
(można zrobić to dzień wcześniej, biszkopt który "odpocznie" minimum dobę łatwiej kroi się na blaty)

Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni, dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia.

Białka jaj ubijamy na sztywną pianę pod koniec ubijania wsypując po łyżce erytrol, stale ubijając dodajemy po jednym żółtku. Powstała masa ma być puszysta, gęsta i lśniąca.

Mąkę mieszamy z kakao i wsypujemy przesiewając przez sitko do masy jajecznej.
Całość mieszamy delikatnie ale bardzo dokładnie za pomocą łyżki lub silikonowej łopatki i wlewamy do tortownicy.
Wstawiamy biszkopt do nagrzanego piekarnika, pieczemy około 25-30 minut lub do czasu gdy patyczek wbity w środek ciasta będzie suchy.

Upieczony biszkopt odkrawamy delikatnie od brzegów tortownicy, wykładamy na deskę spodem do góry, odklejamy papier do pieczenia i studzimy (dzięki temu zabiegowi ewentualna górka która urosła na cieście spłaszczy się i biszkopt będzie równy)

Robimy krem:
Z mleka odlewamy pół szklanki w którym rozrabiamy pudding.
Resztę mleka wlewamy do garnka, mieszamy z agarem i podgrzewamy do zagotowania.
Na gotujące mleko wlewamy rozrobiony proszek, gotujemy mieszając aż masa zrobi się bardzo gęsta.
Zestawiamy z ognia, dodajemy serek ricotta oraz słodzik i mieszamy dokładnie.
Studzimy.

Składamy tort:
Zimny biszkopt przekrawamy wzdłuż na trzy blaty, brzoskwinie kroimy w kostkę.
Pierwszy blat biszkoptu układamy na paterze lub talerzu, wykładamy 1/3 kremu, posypujemy brzoskwiniami, przykrywamy drugim blatem na który wykładamy drugą część kremu oraz brzoskwinie, przykrywamy trzecim blatem.
Resztę kremu rozsmarowujemy równomiernie na wierzchu i bokach tortu.
Wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę.

Robimy polewę:
Mleko podgrzewamy do zagotowania, zestawiamy z ognia, do gorącego wrzucamy połamaną czekoladę, kakao oraz żelatynę. Mieszamy do uzyskania gładkiej i lśniącej polewy.
Studzimy w temperaturze pokojowej a następnie w lodówce mieszając co jakiś czas aż lekko stężeje.
Gęstniejącą polewą oblewamy wierzch tortu tak by jej część spłynęła na boki, układamy dekoracyjnie pozostałe brzoskwinie.
Tort ponownie umieszczamy w lodówce.

Po całkowitym stężeniu polewy torcik posypujemy przez sitko sproszkowaną, zieloną herbatą.

Smacznego!

Tort dzielimy na 12 porcji.
Jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
126 kalorii
5,1 gramów tłuszczu
5,8 gramów białka
14,3 gramów węglowodanów






środa, 19 lipca 2017

TORCIK KAWOWY Z PORZECZKAMI


Lubicie smak kawy?
Ja bardzo! Kawa pod każdą postacią. Napoje, ciasta, ciastka, lody, desery i wszystko o smaku kawy😊
Latem najbardziej smakuje ta mrożona i w deserach na zimno.
W miniony weekend zrobiłam więc pyszny kawowy torcik.
Dwie warstwy miękkiego biszkoptu nasączonego kawą, przełożone słodkim, budyniowym kremem. Smaku i charakteru nadają mu kwaskowate czerwone porzeczki na które wciąż mamy sezon.
Zachęcam wszystkich miłośników kawy do zrobienia tego pysznego, lekkiego deseru.

TORCIK KAWOWY Z PORZECZKAMI


SKŁADNIKI

(foremka 20/21 cm lub tortownica 22 cm)

biszkopt(składniki na jeden, trzeba upiec dwa):
- 2 jajka rozmiar L
- 40 gramów mąki ryżowej
- 2 czubate łyżki erytrolu

krem budyniowy:
- 700 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 2 opakowania(80 gr) budyniu śmietankowego bez dodatku cukru
- łyżeczka agaru
- 300 gramów chudego serka naturalnego
- 2 czubate łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 10 tabletek słodziku lub inne ulubione słodzidło

poncz:
- łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 5 tabletek słodziku
- 3/4 szklanki gorącej wody

dodatkowo:
- 150 gramów czerwonych porzeczek
- 2 kostki( 15 gr) gorzkiej czekolady

SPOSÓB WYKONANIA

Najpierw pieczemy biszkopty.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni, dno blachy lub tortownicy wykładamy papierem do pieczenia.
Białka jaj oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno za pomocą miksera. Stale ubijając dodajemy po jednym żółtku oraz po trochę erytrol. Ucieramy jeszcze kilka minut i wyłączamy mikser.
Mąkę ryżową przesiewamy przez sitko do masy jajecznej, mieszamy delikatnie ale dokładnie łyżką lub silikonową łopatką.
Ciasto przelewamy na blachę, wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 12- 15 minut.
Biszkopt ma być upieczony ale nie wysuszony, u mnie wystarczyło 12 minut pieczenia.
Gorący, upieczony biszkopt wyciągamy z formy, odklejamy papier do pieczenia i studzimy na kratce.
Tak samo postępujemy z drugim.

2 łyżeczki kawy zalewamy 3/4 szklanki gorącej wody i dodajemy 5 tabletek słodziku. Studzimy.

Odmierzamy potrzebną ilość mleka, odlewamy 3/4 szklanki, wsypujemy do niego budynie i rozcieramy łyżką.
Resztę mleka wlewamy do garnka, dodajemy agar, słodzik i 2 czubate łyżeczki kawy rozpuszczalnej, wstawiamy na gaz.
Do gotującego się mleka wlewamy rozrobiony budyń i ciągle mieszając od dna żeby nie przywarło gotujemy kilka minut.
Do gorącego dodajemy serek, mieszamy dokładnie, krem przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do ostygnięcia w temperaturze pokojowej.

Na talerzu lub paterze układamy pierwszy blat biszkoptu i nasączamy go dość obficie kawowym ponczem. Nakładamy połowę kremu( będzie dość gruba warstwa jeśli więc krem budyniowy jest zbyt rzadki wstawiamy go do lodówki aż zgęstnieje na tyle że nie będzie spływał)
Na krem wysypujemy połowę przebranych porzeczek, przykrywamy drugim biszkoptowym blatem który znów nasączamy ponczem.
Drugą częścią kremu smarujemy wierzch oraz boki torciku, posypujemy porzeczkami oraz startą bezpośrednio na drobnej tarce czekoladą.
Chłodzimy w lodówce przez minimum godzinę.

Po podzieleniu deseru na 16 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
86 kalorii
2 gramy tłuszczu
4,7  gramów białka
13,3 gramów węglowodanów






piątek, 31 marca 2017

BEZOWA TARTA Z KREMEM ŚMIETANKOWYM I OWOCAMI


Od czasu zrobienia bezików z kremem otoczenie wciąż nalegało na powtórkę.
Powstała więc bezowa tarta z budyniowym kremem i masą świeżych owoców.
Upieczenie tak dużej bezy, o średnicy 30 cm to nie lada wyzwanie.
Potrzebne były dłuuuuugie godziny suszenia w niskiej temperaturze.
Za to końcowy efekt naprawdę jest wart zachodu😊
Beza to naprawdę pyszny, lekki deser a z dodatkiem świeżych owoców smakuje latem i słońcem.
Wykorzystałam truskawki i borówki amerykańskie ale świetnie sprawdzą się także inne, sezonowe owoce. Nie czekajcie więc do lata!
Tym pięknym deserem napewno zakoczycie swoich gości...

BEZOWA TARTA Z KREMEM ŚMIETANKOWYM I OWOCAMI


SKŁADNIKI

na bezę:
- 6 białek jaj
- 300 gram erytrolu
- 25 gram wiórek kokosowych

na krem:
- 300 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 1 opakowanie(40 gram) budyniu śmietankowego bez dodatku cukru
- 8 tabletek słodziku
- pełna łyżeczka agaru
- 250 gram ricotty o 6% zawartości tłuszczu

dodatkowo:
- 300 gram dowolnych owoców

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 140 stopni.
Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o średnicy 30 cm i umieszczamy go na kratce. Nie polecam pieczenia na zwykłej blasze. Beza jest duża i może być ciężko wysuszyć jej spód.
Dzięki pieczeniu na kratce gorące powietrze dotrze bez problemu także do dolnej części bezy.
Białka jaj umieszczamy w czystej i suchej misce. Ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę. Po odwróceniu miski nie powinna z niej wypaść.
Nadal ubijając dodajemy po łyżce erytrol, pp każdej ubijając przez minimum minutę.
Na koniec wsypujemy wiórki kokosowe i miksujemy bardzo szybko, już tylko do połączenia.
2/3 masy bezowej przekładamy za pomocą łyżki na narysowany okrąg. Resztę masy przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy ozdobny rant w 2-3 warstwach.


Bezę umieszczamy w rozgrzanym piekarniku i włączamy termoobieg.
W temperaturze 140 stopni pieczemy przez 10 minut, następnie zmniejszamy ją do 80 stopni i suszymy przez 3 godziny.
U mnie tyle trwało całkowite wysuszenie. Czas może być różny w zależności od piekarnika.
Gotowa beza jest sucha i nic spod niej nie wypływa.
Bezę można upiec dzień wcześniej  i przechowywać ją w suchym miejscu.
Kiedy mamy upieczoną bezę,możemy zabrać się za krem
Z mleka odlewamy 50gram i rozrabiamy w nim proszek budyniowy.
Resztę mleka wlewamy do garnka, dodajemy słodzik oraz agar.
Do gotującego wlewamy rozrobioną mieszankę, mieszamy chwilę do zgęstnienia po czym zdejmujemy z ognia.
Gorący budyń ucieramy z ricottą.Studzimy.
Przygotowany krem wykładamy na bezę, dekorujemy owocami i posypujemy wiórkami kokosowymi.

Rada:
Krem najlepiej zrobić i nałożyć tuż przed podaniem żeby beza nie nasiąkła wilgocią.
Gotową bezę z kremem przechowujemy w lodówce.

Po podzieleniu deseru na 12 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
77 kalorii
3 gramy tłuszczu
4 gramy białka
8 gram węglowodanów





środa, 8 marca 2017

WIENIEC PTYSIOWY Z CZEKOLADOWYM KREMEM I WIŚNIAMI

Ciasto parzone to zdecydowanie mój faworyt.
Jest proste w wykonaniu, niskokaloryczne i można stworzyć z niego prawdziwe cuda. Tym razem w formie torciku-wieńca z przepysznym, budyniowym kremem czekoladowym z którym wspaniale komponują się kwaskowate wiśnie.
Deser który zaskoczy gości i bardzo ładnie zaprezentuje się na stole podczas rodzinnych spotkań i imprez różnego rodzaju.
Polecam!

WIENIEC PTYSIOWY Z CZEKOLADOWYM KREMEM I WIŚNIAMI

SKŁADNIKI



ciasto parzone:

- 150 gram mąki orkiszowej typ 500
- 35 gram masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu(łaciate lub mleczna dolina)
- 170 ml wody
- szczypta soli
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 jaja rozmiar L


krem:

- 300 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- płaska łyżeczka agaru
- opakowanie(40 gram)budyniu czekoladowego bez dodatku cukru
- 10 tabletek słodziku
- 2 łyżeczki(8 gram)gorzkiego kakao
- 300 gram gęstego, odtłuszczonego serka naturalnego


dodatkowo:

- 200 gram wiśni bez pestek(mrożone wcześniej rozmrożone i odsączone z nadmiaru soku
- listki mięty do dekoracji

SPOSÓB WYKONANIA



Odmierzamy 170 ml wody i wlewamy do garnka, dodajemy masło i szczyptę soli.

Kiedy woda zacznie się gotować wsypujemy mąkę i mieszamy bardzo energicznie aż utworzy się jednolita, szklista kula ciasta.
Zdejmujemy z ognia, studzimy.
Do wystudzonego ciasta wsypujemy proszek do pieczenia i stale miksując dodajemy po jednym jajku.
Gotowe ciasto przypominać ma gęsty budyń.
Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni.
Na dwóch arkuszach papieru do pieczenia rysujemy kółka od tortownicy 18 cm a w srodku w nich mniejsze, od szklanki.



Ciasto dzielimy na dwie równe części. Pierwszą z nich przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy spód wieńca na jednym z kół.




Drugą część ciasta wyciskamy na drugie koło formując wierzch. Możemy pokusić się o bardziej fantazyjne kształty.




Jeśli wystarczy nam ciasta koła mogą być większe niż te narysowane. Ważne by oba były w miarę równe.

Pierwszą blaszkę z ciastem wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 25-30 minut aż ładnie wyrośnie i zarumieni się.
Przez pierwsze kilkanaście minut najlepiej nie otwierać piekarnika.
Następnie pieczemy drugi blat ciasta.
Studzimy.
Z mleka odlewamy 50 ml i rozrabiamy w nim proszek budyniowy. Resztę mleka wlewamy do garnka, dodajemy słodzik oraz agar.
Kiedy się zagotuje, mieszając wlewamy rozrobiony budyń i gotujemy aż zgęstnieje.
Zestawiamy z ognia, dodajemy serek, wsypujemy kakao i mieszamy dokładnie.
Zostawiamy do wystygnięcia.
Krem przekładamy do rękawa cukierniczego.
Na wierzchniej części wieńca wyciskamy kółka w które wkładamy wiśnie(mi wyszło 13)


Na spodnią część wyciskamy pozostały krem i układamy wiśnie.


Składamy całość i chodzimy w lodówce.
Przed podaniem dekorujemy listkami mięty.


Cały wieniec zawiera następujące wartości odżywcze:

1465 kalorii
45 gram tłuszczu
81 gram białka
185 gram węglowodanów


Jedna porcja z 13-nastu:

113 kalorii
3 gramy tłuszczu
6 gram białka
14 gram węglowodanów






czwartek, 2 marca 2017

ORKISZOWE RURKI Z KREMEM MALINOWYM


Rurki mają w sobie coś co sprawia że wszyscy je uwielbiają😊
Może to sam wygląd który jest bardzo apetyczny?
Nie wiem czy istnieje ktoś kto choć raz nie kupił w cukierni rurki z kremem.
Ciastka te szczególnie wielbione są przez dzieci dla których największą frajdą jest wydłubywanie paluszkiem nadzienia i morusanie się przy tym od stóp do głów 😃
Dawno już nosiłam się z zamiarem kupna foremek na rurki aż w końcu znalazły się w moim domu w ilości dziesięcu sztuk.
Wiem jedno. Muszę dokupić kolejne. 10 rurek przy mojej czteroosobowej rodzinie znikło podczas jednego poobiedniego posiedzenia😉
Ciasto półkruche z mąki orkiszowej z dodatkiem proszku budyniowego który z powodzeniem zastąpić można mąką ziemniaczaną jest delikatne, kruchutkie,  chrupiące ale nie twarde i nie rozmięka łatwo pomimo nadzienia.
Jako wypełnienie ciastek użyłam malinowego budyniu wymieszanego z serkiem naturalnym ale można użyć innego wg. gustu i fantazji.
Sama mam w głowie już milion pomysłów na inne odmiany nadzienia 😊
Jeśli ktoś jeszcze nie posiada w domu tych stalowych stożków, serdecznie zachęcam do kupna.
Nie pożałujecie😉

ORKISZOWE RURKI Z KREMEM MALINOWYM


SKŁADNIKI

(10 rurek o długości 10 cm)

ciasto:
- 100 gram mąki orkiszowej tyo 500
- 50 gram budyniu waniliowego w proszku bez dodatku cukru(można zastąpić taką samą ilością mąki ziemniaczanej i dodać ekstrakt waniliowy)
- 45 gram masła o obniżonej zawartości tłuszczu
- 5 łyżek erytrolu
- 50 gram jogurtu naturalnego

nadzienie:
- 200 gram mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 30 gram budyniu malinowego w proszku bez dodatku cukru
- 150 gram chudego, gęstego serka naturalnego
- 6 tabletek słodziku

dodatkowo:
ksitol w pudrze do posypania

SPOSÓB WYKONANIA


Mąkę mieszamy z proszkiem budyniowym i erytrolem, dodajemy jogurt i pokrojone, zimne masło. Zagniatamy jednolite ciasto.
Dzielimy je na dwie części. Pierwszą część ciasta formujemy w podłużny wałek i wałkujemy cienko na posypanej mąką stolnicy i tniemy na 5 pasków  szerokości 1,5 do 2 cm.


Nawijamy na metalowe foremki do rurek zaczynając od węższego końca tak by paski zachodziły na siebie. Po nawinięciu każdą rurkę przetaczamy po stolnicy przyciskając delikatnie by ciasto dobrze się skleiło.


Tak samo postępujemy z drugą częścią ciasta.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Rurki kładziemy na talerzu lub tacce i wkładamy do zamrażarki na czas nagrzewania piekarnika(około 15 minut)
Jest to bardzo ważna czynność gdyż ciasto nie było chłodzone. Zmrożenie go daje nam pewność że ciasto nie zsunie się z rurek podczas pieczenia.
Po nagrzaniu piekarnika, przymrożone ciastka kładziemy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i pieczemy przez 25-30 minut do delikatnego zarumienienia.
Jeszcze ciepłe ściągamy z foremek. Zupełnie wystygnięte mogłyby się kruszyć.


Z mleka i proszku budyniowego gotujemy bardzo gęsty budyń. Dosładzamy go do smaku, do gorącego dodajemy serek, mieszamy.
Wystygniętym budyniem nadziewamy rurki za pomocą rękawa cukierniczego.
Posypujemy przez sitko ksylitolem w pudrze.

Wartość odżywcza jednej rurki bez nadzienia z podanych powyżej składników:
80 kalorii
3 gramy tłuszczu
2 gramy białka
12 gram węglowodanów

Wartość odżywcza jednej rurki z malinowym kremem budyniowym:
104 kalorie
3 gramy tłuszczu
3 gramy białka
16 gram węglowodanów