czwartek, 13 lipca 2017

LETNIE CIASTO Z AGRESTEM I BEZĄ


Owocowego szaleństwa ciąg dalszy🙂
Tym razem głównym bohaterem jest agrest którego w lipcu mamy aż nadmiar.
Przepis na to ciasto powstał w zeszłym roku i powtarzałam je kilka razy gdyż tak zasmakowało mnie i reszcie domowników.
Lekkie, waniliowe, jogurtowe ciasto, kwaśny agrest i chrupiąca beza kokosowa.
Nic dodać, nic ująć.
Do stworzenia poniższego ciasta potrzebujemy sporo czasu i cierpliwości.
Nie jest co prawda skomplikowane w wykonaniu ale dobrze wypieczona, chrupiąca beza( a taka jest najlepsza) potrzebuje długiego przebywania w piekarniku więc warto uzbroić się w cierpliwość a końcowy efekt nam to wynagrodzi🙂
Ciacho jest lekkie, orzeźwiające i niskokaloryczne.
Doskonałe na letnie, upalne dni!

LETNIE CIASTO Z AGRESTEM I BEZĄ

SKŁADNIKI
(tortownica 23 cm)

ciasto:
- 4 żółtka jaj
- 180 gramów jogurtu naturalnego
- 80 gramów erytrolu
- 60 gramów mąki orkiszowej jasnej(można zastąpić ryżową lub kukurydzianą)
- opakowanie(40 gr) budyniu waniliowego bez dodatku cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 gramów umytego, przebranego i osuszonego agrestu

beza:
- 4 białka jaj
- 150 gramów erytrolu
- sok wyciśnięty z połówki cytryny
- 25 gramów wiórków kokosowych

SPOSÓB WYKONANIA

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia(dno) i smarujemy tłuszczem oraz obsypujemy mąką lub kaszką manną orkiszową(boki)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Żółtka jaj ucieramy mikserem z erytrolem na puszysty kogel-mogel.
Po łyżce dodajemy jogurt a następnie mąkę wymieszaną z proszkiem budyniowym i do pieczenia.
Ciasto przelewamy do tortownicy, wysypujemy na nie agrest, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 40 minut do suchego patyczka, wyrośnięcia i zrumienienia.

Na 10 minut przed końcem pieczenia bierzemy się za bezę.
Białka jaj ubijamy na bardzo sztywno.
Stale miksując dodajemy po łyżce erytrol za każdym razem miksując przez kilkadziesiąt sekund. Chodzi o to by jak najlepiwj się rozpuścił.
Na koniec wlewamy cienkim strumyczkiem cytrynowy sok i wsypujemy wiórki kokosowe.

Upieczone ciasto wyciągamy z piekarnika, na gorące wykładamy równą warstwą bezę, wkładamy z powrotem do piekarnika i natychmiast zmniejszamy temperaturę do 130 stopni oraz włączamy termoobieg.
W ten sposób pieczemy bezę przez 1 godzinę.
Następnie zmniejszamy temperaturę do 110 stopni i suszymy kolejne 40 minut do godziny.
Ciasto studzimy w wyłączonym, uchylonym piekarniku.
Zimne, odkrawamy od brzegów tortownicy i zdejmujemy jej obręcz.
Polecam kroić ostrym nożem z czubkiem gdyż beza jak to beza mocno się kruszy😉

Swoje ciasto podzieliłam na 12 porcji.
Każda z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
85 kalorii
3,3 gr tłuszczu
4,1 gr białka
11.1 gr węglowodanów







wtorek, 11 lipca 2017

RUSTYKALNA TARTA ORZECHOWA Z WIŚNIAMI


Laskowe orzechy są chyba najsmaczniejszymi orzechami wśród wszystkich. Ich smak jest bardzo intensywny i nie da się go pomylić z żadnych innym.
Pamietacie SERNIK o smaku orzechów laskowych?
W poniższym przepisie również wykorzystałam masło z prażonych orzechów laskowych. Jeśli ciągle jeszcze go nie próbowaliście to zakupcie koniecznie!
Z przygotowanego przeze mnie ciasta planowo miały powstać orzechowe ciasteczka, po rozwałkowaniu go zdecydowałam się jednak na rustykalną tartę z dodatkiem wiśni.
Tarta taka chodziła mi po głowie od dłuższego  już czasu. Sam jej wygląd jest bardzo ciekawy i inny od reszty wypieków.
A połączenie orzechowego, kruchego ciasta z kwaskowatymi wiśniami zgrało się znakomicie.
To bardzo prosty, szybki wypiek.
Nie wymaga zbyt wiele czasu ani uwagi, doskonały na niezapowiedzianą wizytę gości 😉

RUSTYKALNA TARTA ORZECHOWA Z WIŚNIAMI


SKŁADNIKI

- 70 gramów mąki kokosowej
- 50 gramów mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 20 gramów orzechów laskowych
- 1 jajo rozmiar L
- 60 gramów masła z prażonych orzechów laskowych
- 5 łyżek erytrolu
- łyżka(15 gr) miodu lub syropu klonowego
- kilka kropel aromatu"orzech laskowy"
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia

dodatkowo:
- 300 gramów wydrylowanych wiśni
- 10 gramów skrobii ziemniaczanej, z tapioki lub kisielu wiśniowego
- łyżka płynnej stewii

SPOSÓB WYKONANIA

Orzechy prażymy na suchej patelni i z jeszcze gorących ściągamy brązową skórkę pocierając je w kuchennej ściereczce. Studzimy, mielimy na mąkę w młynku do kawy lub w malakserze.
Trzeba to robić z wyczuciem, mąka orzechowa ma być sucha, nie może powstać z nich masło.
W sklepach można zakupić również gotowe mielone orzechy czyli tzw. mąkę z orzecha lasowego.

W misce mieszamy ze sobą mąkę kokosową, orkiszową, proszek do pieczenia, erytrol i zmielone orzechy.
Dodajemy jajko, masło z orzechów laskowych oraz syrop klonowy i aromat.
Zagniatamy ciasto(jeśli nie chce się kleić można dodać odrobinę wody), chłodzimy je w lodówce przez minimum 15 minut.

W czasie gdy ciasto się chłodzi myjemy, drylujemy i osuszamy wiśnie. Mieszamy je ze stewią i skrobią.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni

Ciasto wyciągamy z lodówki, wałkujemy je na dość cienki, okrągły placek.
Najlepiej robić to silikonowym wałkiem bezpośrednio na papierze do pieczenia.
Ja rozwałkowałam je na silikonowej macie, przykryłam papierem, obróciłam i wraz z nim przeniosłam na blachę.
Na środek ciasta wykładamy wiśnie i pomagając sobie silikonową łopatką zawijamy jego brzegi na nadzienie.


Tartę wstawiamy do nagrzanego piekarnika na środkowy poziom, pieczemy przez 20- 25 minut do zrumienienia.
Po ostudzeniu delikatnie przekładamy na talerz, można posypać ją pudrem z ksylitolu.


Całość tarty (podzielna na około 12 porcji)zawiera następujące wartości odżywcze:
1217 kalorii
74.8 gr tłuszczu
35.8 gr białka
100.3 gr węglowodanów






poniedziałek, 10 lipca 2017

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI


Dzisiaj będzie trochę mniej zdrowo, ale za to jak pysznie!!!
Przepis dodaję na prośbę użytkowników instagrama gdyż zdjęcie drożdżówki cieszyło się sporym zainteresowaniem.
Wiecie że ciasto drożdżowe było jednym z pierwszych jakie upiekłam w swoim życiu?
To była miłość od pierwszego pieczenia!
Ja pokochałam jego smak a ono pokochało mnie bo nieodmiennie wychodzi tak samo pyszne, puszyste i wyrośnięte.
Obecnie bielutka, pszenna drożdżówka rzadko gości w moim domu gdyż stawiam na zdrowsze, bardziej wartościowe wypieki a mąka pszenna nie ma stałego miejsca w kuchennej szafce, zastąpiona innymi rodzajami mąk.
Popisowe ciasto jest jednak ulubieńcem babci narzeczonego.
Babcia ma 90 lat i jak to często u starszych osób bywa ma bardzo słaby apetyt i niezbyt często zdarza się jej mieć chęć na jakieś jedzenie.
Czasem jednak prosi mnie o upieczenie tego ciasta. No babci się przecież nie odmawia! A że przy okazji można uszczknąć trochę tej pyszności dla siebie...
Korzystam z jednego i tego samego przepisu od lat.
Zmniejszyłam jednak ilość tłuszczu w nim zawartego oraz zastąpiłam cukier płynną stewią, kruszonka natomiast z dodatkiem erytrolu bez żadnej szkody dla smaku, 
Jeśli tak samo jak ja lubicie zdrowe wypieki oraz unikacie mąki pszennej ale od czasu do czasu poprostu dostajecie pypcia na widok bielutkiego, puszystego ciasta drożdżowego z pachnącą, maślaną kruszonką to koniecznie je upieczcie!
Drożdżówka ze zdjęć z dodatkiem malin i czarnych porzeczek, nadają się jednak do niej wszelkie inne owoce oraz dodatki. Np. biały ser bo i w takiej wersji je piekłam.
Mamy obecnie sezon na pyszne, świeże owoce. Do wyboru więc! I do dzieła!

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI


SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 20/21 cm, można także użyć keksówki 25/10 cm lub tortownicy o średnicy 23 cm)

ciasto:
- 300 gramów mąki pszennej tortowej
- 170 ml mleka krowiego 2%(można zastąpić dowolnym roślinnym)
- 30 gramów świeżych drożdży
- 45 gramów stopionego masła( używam łaciate lub mleczna dolina o zmniejszonej zawartości tłuszczu- 62%)
Masło musi być prawdziwym masłem, nie miksem!
- łyżeczka(5 gramów) cukru kokosowego lub innego do rozczynu
- 2 jajka rozmiar L
- 1,5 łyżki płynnego słodziku
kruszonka:
- 35 gramów zimnego masła
- 45 gramów mąki pszennej
- 5 łyżek erytrolu

dodatkowo:
- 300 gramów dowolnych owoców przebranych, umytych i osuszonych(u mnie maliny i czarna porzeczka)

SPOSÓB WYKONANIA


Mąkę przesiewamy przez sito do miski.
Jest to bardzo ważna czynność bo napowietrzona w ten sposób mąka sprawi że ciasto będzie bardziej puszyste.

Mleko podgrzewamy lekko. Drożdże rozkruszamy w dużym kubku, dodajemy łyżeczkę cukru, łyżkę mąki z miski i zalewamy ciepłym mlekiem po czym rozcieramy dokładnie łyżką.
Tak sporządzony rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia.

Jajka wbijamy do szklanki i bełtamy za pomocą widelca.
Do miski z mąką wlewamy roztopione masło, stewię oraz jajka zostawiając 1/4 w szklance(będą potrzebne do posmarowania ciasta)
Dodajemy wyrośnięty rozczyn.
Ciasto dokładnie wyrabiamy za pomocą silikonowej łopatki przez około 10 minut,(jest dość rzadkie, ciężko więc byłoby to zrobić dłonią)przykrywamy miskę ściereczką kuchenną i odstawiamy na około 1 godzinę do podwojenia objętości.

kruszonka:
do miseczki wsypujemy wszystkie składniki, rozcieramy w palcach aż do powstania grudek i odstawiamy do lodówki

Formę w której będziemy piec smarujemy tłuszczem i wysypujemy mąką. Jeśli używacie silikonowej, nie trzeba jej smarować niczym.

Wyrośnięte ciasto wyrabiamy ponownie za pomocą łopatki, przekładamy równą warstwą do przygotowanej formy, wykładamy na nie owoce wciskając je lekko.
Całość smarujemy pozostałym, rozkłuconym jajkiem używając silikonowego pędzelka, posypujemy kruszonką i delikatnie przyciskamy dłońmi. Formę przykrywamy ściereczką i odstawiamy ciasto na 30 minut do ponownego wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Ciasto wkładamy do już nagrzanego, pieczemy przez 1 godzinę ( w keksówce czas pieczenia może się nieco wydłużyć)
Po ostudzeniu wyciągamy z formy i kroimy na porcje.
Ja swoją drożdżówkę podzieliłam na 20 porcji.

Wartości odżywcze dla jednego kawałka z podanych powyżej składników:
100 kalorii
3.4 gr tłuszczu
3.1 gr białka
15.2 gr węglowodanów





czwartek, 6 lipca 2017

CZEKOLADOWE CIASTKA BROWNIE Z MALINAMI


Coś słodkiego i szybkiego na ząb z dodatkiem owoców lata?
To właśnie te błyskawiczne, czekoladowe ciacha z malinami.
Przygotowanie zajmie nie dłużej niż kilka minut ,10 minut w piekarniku i gotowe!
Są naprawdę pyszne. Słodycz czekolady i kwaskowate maliny to duet idealny.
Ciastka są miękkie i mocno czekoladowe a maliny dzięki krótkiemu czasowi pieczenia całkowicie zachowują kształt i formę.
Zabierajcie się więc do pracy!

CZEKOLADOWE CIASTKA BROWNIE Z MALINAMI

SKŁADNIKI
(8 sztuk)

- połowa tabliczki(50 gr) czekolady mlecznej lub gorzkiej( u mnie mleczna słodzona stewią)
- 2 jajka rozmiar L
- 20 gramów gorzkiego kakao
- 40 gramów mąki ryżowej(można zastąpić kukurydzianą, orkiszową, kasztanową lub inną poza kokosową)
- kilka kropel płynnej stewii lub innego ulubionego słodzidła
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- kilkanaście malin

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, dużą blachę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub na parze.
Ja stawiam miseczkę z nią na garnku z gotującą się wodą.
Do lekko przestudzonej ale wciąż płynnej czekolady wbijamy jajka i miksujemy do połączenia przez kilka minut, następnie dodajemy słodzik, kakao, mąkę i proszek do pieczenia.

Powstałą masę wykładamy łyżką na blachę formując 8 ciastek.
W każde z nich wbijamy "na sztorc" kilka malin.


Blachę z ciastkami umieszczamy w nagrzanym piekarniku, pieczemy przez 10 minut. Ciastka wyrosną i staną się błyszczące.
Studzimy na kratce.

Jedno ciastko z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
77 kalorii
4.1 g tłuszczu
3.2 g białka
7.8 g węglowodanów