Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rodzynki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rodzynki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 24 grudnia 2017

BEZGLUTENOWE CIASTO MAKOWE


Na już zupełnie sam koniec najsmaczniejszy z najsmaczniejszych całkowicie bezglutenowy makowiec na bazie mąki kokosowej od efavit!
Robiłam go wczoraj po raz drugi już ponieważ pierwsza "testowa" blacha ciasta znikła zaraz po sfotografowaniu.
Ten właśnie makowiec będzie gościł na stole moim i najbliższych w świątecznych dniach.
Dwie warstwy puszystego ciasta i grube nadzienie makowe. Aromatyczne i wilgotne dzięki dodatkowi jabłek i rodzynek.
Ciasto smaczne i efektowne i co bardzo ważne niezwykle szybkie i łatwe w wykonaniu. Nie wymaga użytku miksera, chłodzenia, wałkowania ani innych skomplikowanych zabiegów, świetne więc do wykonania "na ostatnią chwilę"
Pozostało jeszcze kilka godzin przedświątecznych przygotowań.
Kto się skusi? 🙂

BEZGLUTENOWE CIASTO MAKOWE


SKŁADNIKI

(blacha 30/ 21 cm,  20 porcji)

Ciasto:
- 6 jajek rozmiar "L"
- 300 gramów odtłuszczonego jogurtu naturalnego 
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 5 kropelek atomatu pomarańczowego
- 2 łyżki płynnej stewii
- 180 gramów mąki kokosowej efavit
- 2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia

Masa makowa:
- 300 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 100 gramów suchego, mielonego maku
- 50 gramów mąki makowej efavit(zamiast mąki makowej można użyć większej ilości maku)
- 3 duże jabłka(po obraniu i usunięciu gniazd nasiennych było ich 400 g)
- kilka kropel aromatu migdałowego
- 60 gramów drobnych rodzynek lub większych pociętych na mniejsze części
- opakowanie (40 g) budyniu śmietankowego bezglutenowego, bez dodatku cukru
- łyżka płynnej stewii

SPOSÓB WYKONANIA


Blachę spryskujemy olejem w sprayu i wysypujemy mąką kokosową.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.

Do garnka wlewamy 250 g mleka, w pozostałym rozrabiamy proszek budyniowy.
Mleko w garnku podgrzewamy do zagotowania, zmniejszamy ogień i wsypujemy do niego mak, mąkę makową, rodzynki i starte na tarce o grubych oczkach jabłka, na koniec wlewamy rozrobiony proszek budyniowy i gotujemy całość mieszając aż mocno zgęstnieje.
Zestawiamy z ognia, dodajemy aromat oraz stewie, odstawiamy.

W misce umieszczamy jajka, jogurt i stewie, dodajemy aromat pomarańczowy i skórkę otartą z pomarańczy. Łączymy ze sobą za pomocą ręcznej trzepaczki bądź łyżki.
Do mieszanki wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, mieszamy do uzyskania jednolitej masy.

Ciasto dzielimy na dwie równe części.
Na dno blachy wykładamy łyżką równomierną warstwę ciasta, na nim układamy lekko przestygnietą masę makową którą przykrywamy drugą częścią ciasta.
I mak i ciasto najlepiej układać robiąc małe kupki łyżeczką a wyrównywać delikatnie za pomocą widelca tak by masy się nie pomieszały.

Tak przygotowane ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy przez około 50 minut aż ładnie wyrośnie a jego brzegi się zarumienią.
Po ostudzeniu posypujemy obficie pudrem z ksylitolu.

Smacznego i wesołych świąt!

Jedna porcja ciasta z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
124 kalorie
6,6 g tłuszczu
5, 7 g białka
10, 2 g węglowodanów






czwartek, 27 kwietnia 2017

OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW EFAVIT I ŚLEDZIE W SOSIE JOGURTOWYM Z RODZYNKAMI I PRAŻONYMI PŁATKAMI MIGDAŁÓW


Pamiętacie jak pisałam wam o firmie Efavit oraz o produktach które dostałam do przetestowania ?
Znalazł się wśród nich olej ze słodkich migdałów.


Olej migdałowy uzyskuje się poprzez tłoczenie na zimno pestek owoców migdałowca pospolitego, popularnie zwanych migdałami.
Jak wszystkie oleje tłoczone na zimno wykorzystując go w kuchni najlepiej spożywać go na surowo, w postaci dodatku do sałatek, surówek czy skrapiając nim pieczywo. Wtedy zachowamy wszystkie jego cenne właściwości. Z powodzeniem jednak można stosować go do wypieków.
Oleju możemy także używać jako kosmetyku do pielęgnacji ciała.

OPAKOWANIE
Występuje w opakowaniach o pojemności 100 i 250 ml.
Olej zamknięty w butelce z ciemnego, nie przezroczystego szkła z białą, plastikową zakrętką.
Na białej etykietce znajduje się logo firmy, nazwa produktu, pojemność opakowania oraz dopisek: Produkt Polski 100% naturalny.

OPIS PRODUKTU
Olej o lekko słomkowej barwie, jednolity, bez osadu o subtelnej, słodko - mdlącej woni typowej dla migdałów.

WARTOŚCI ODŻYWCZE
900 kcal/100 ml

SMAK
dokładnie taki jak zapach

ZASTOSOWANIE
Wg. informacji producenta:
Olej migdałowy Efavit dzięki tradycyjnej metodzie tłoczenia zachowuje wszystkie swoje cenne właściwości. Olej tłoczony ze słodkich migdałów zawiera koło 70% kwasu olejowego i około 30% kwasu linolowego ( 10% kwasu palitynowego i 5% kwasu stearynowego ), witaminy i minerały. W przemyśle spożywczym wykorzystywany jako dodatek do ciast, sałatek i do produkcji marcepanów.

Wg. moich doświadczeń:
Do sosów słodkich oraz wytrawnych dipów. Świetnie komponuje się z rybami, warzywami i delikatnym mięsem typu drób.
Doskonały do masażu ciała i peelingu oraz jako kosmetyk kojący zadarte skórki wokół paznokci czy suche, spierzchnięte usta.
Świetnie sprawdził się również jako odżywka do suchych, łamliwych włosów.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE
Olej migdałowy poprawia pracę układu sercowo - naczyniowego, zmniejsza stężenie cholesterolu we krwi.
Jest jednym z najlepszych źródeł witaminy E - już łyżka dodana do sałatki dostarcza 5 miligramów witaminy E, co odpowiada aż 26% średniego dziennego zapotrzebowania osoby dorosłej.
Jest bogactwem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi i zmniejsza ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2  oraz pozwala zachować młody wygląd skóry i jej prawidłowe nawilżenie. Tylko 8% jego zawartości stanowią kwasy tłuszczowe nasycone.
W kosmetyce stosowany jako składnik wielu preparatów. Doskonały do pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień a także skóry niemowląt i małych dzieci. Stosowany w masażu ma właściwości kojące i antystresowe, wcierany we włosy i paznokcie pomaga odbudować ich zniszczenia.

DLA KOGO
Dla osób pragnących zachować młody wygląd i siły witalne, tych z chorobami układu sercowo-naczyniowego, ceniących naturalne kosmetyki bez konserwantów, parabenów i innych szkodliwych substancji oraz wszystkich którzy pragną włączyć zdrowe tłuszcze do codziennej diety.

Mnie osobiście olej ten ze swoimi wartościami bardzo zauroczył.
Napewno stanie na mojej półce z kosmetykami jako naturalna alternatywa ale póki co wykorzystuję go w kuchni chociażby w swoim ulubionym przepisie na śledzie do którego wkomponował się idealnie.

ŚLEDZIE W SOSIE JOGURTOWYM Z RODZYNKAMI I PRAŻONYMI PŁATKAMI MIGDAŁÓW



SKŁADNIKI

- 800 gram matjasów solonych z wiaderka
- 500 ml mleka migdałowego
- 400 gram cebuli
- 50 gram drobnych rodzynek
- 25 gram migdałów w płatkach
- 450 gram gęstego jogurtu naturalnego(użyłam greckiego piątnicy o 0% zawartości tłuszczu)
- sok wyciśnięty z połówki cytryny,
- 3 łyżki octu spirystusowego
- 50 gram ostrej musztardy
- łyżka( 25 gram) płynnego miodu
- 2 łyżki(20 gram) oleju ze słodkich migdałów
- pieprz mielony do smaku

SPOSÓB WYKONANIA

Śledzie odsączamy z zalewy, przepłukujemy na sitku zimną wodą, przekładamy do miski, zalewamy mlekiem migdałowym i odstawiamy do lodówki na minimum 8 godzin a najlepiej całą noc.
Cebulę kroimy w piórka, dodajemy do niej rodzynki. Całość zalewamy wrzącą wodą, odcedzamy po 5 minutach.
Płatki migdałów prażymy na złoto na suchej patelni.
Śledzie odsączamy i osuszamy na papierowym ręczniku po czym kroimy je na kawałki.
W misce łączymy ze sobą jogurt, musztardę, ocet, sok z cytryny, miód oraz olej migdałowy, doprawiamy sos pieprzem, wrzucamy do niego pokrojone śledzie, cebulę z rodzynkami i płatki migdałów,
mieszamy.
Śledzie najlepiej smakują po kilku godzinach spędzonych w lodówce.

100 gram potrawy po przyrządzeniu zawiera:
126 kalorii
8 gram tłuszczu
10 gram białka
5 gram węglowodanów




czwartek, 6 kwietnia 2017

ŚWIĄTECZNE BABECZKI TWAROGOWE Z RODZYNKAMI I JADALNY KOSZYK WIELKANOCNY


Przedstawiam wam kolejną świąteczną propozycję.
Babki i babeczki to standardowe wypieki na wiosenne święta.
Te na bazie twarogu i mąki ryżowej, z dodatkiem rodzynek są mięciutkie, pachnące i bardzo smaczne a co najważniejsze trzymają świeżość przez kilka dni.
Nie zawierają cukru, tłuszczu ani glutenu.
Do ciasta dodałam mieloną wanilię ale można użyć także skórki otartej z pomarańczy lub cytryny by uzyskać nieco inny smak.
Jak większość babeczek są błyskawiczne do zrobienia. Wystarcza wymieszanie składników.
Taki wypiek nie zajmie nam wiele czasu pośród innych bardziej skomplikowanych i czasochłonnych a babeczki świetnie zaprezentują się na stole czy w wielkanocnym koszyczku.
Tych bardziej cierpliwych zachęcam do wypieku własnego koszyczka z drożdżowego ciasta.
Koszyk taki nie jest trudny w wykonaniu ale wymaga sporo czasu. Za to efekt końcowy jest zachwycający. Wygląda bardzo ładnie a na dodatek niesamowicie pachnie. W dodatku jest bardzo smaczny co mogą potwierdzić moi domownicy którzy skonsumowali resztki ciasta z których upiekłam coś na kształt obwarzanków.
Jeśli koszyk ma być przeznaczony na ozdobę można go upiec nawet tydzień czy dwa przed świętami. Nie traci kształtu ani formy. Jedynie czerstwieje, jak każdy wypiek.
To jak? Zabieramy się do pracy?😊

BABECZKI TWAROGOWE Z RODZYNKAMI

(6 sztuk w formie do minibabeczek z kominem o średnicy 5 cm)

SKŁADNIKI

- 70 gram mąki ryżowej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- ćwierć łyżeczki mielonej wanilii
- łyżka płynnego słodziku
- 25 gram drobnych rodzynków
- 150 gram mielonego, chudego twarogu(użyłam twarogu"emilki" 0% tłuszczu dostępnego w sieci Netto)
- 1 jajko rozmiar L
- 70 ml wody

SPOSÓB WYKONANIA

Rodzynki przelewamy na sitku wrzącą wodą by zmiękły.
W miseczce za pomocą trzepaczki mieszamy twaróg z wodą, jajkiem i słodzikiem.
W osobnej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i wanilią.
Składniki sypkie wsypujemy do mokrych, łączymy łyżką, na koniec wrzucamy rodzynki.
Masę przekładamy do foremek do 3/4 ich wysokości. Pieczemy przez 20-25 minut do wyrośnięcia i suchego patyczka.
Nie muszą być rumiane. Mają być raczej jasne. Studzimy na kratce.

Jedna babeczka przygotowana z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
82 kalorie
1 gram tłuszczu
5 gram białka
13 gram węglowodanów







JADALNY KOSZYK Z CIASTA DROŻDŻOWEGO


SKŁADNIKI

( miska o średnicy 22 cm)


- 650 gram mąki pszennej(użyłam tortowej)
- 250 ml ciepłej wody
- 30 gram świeżych drożdży
- płaska łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- 100 ml oleju(użyłam kujawskiego)
- jajko do posmarowania

SPOSÓB WYKONANIA

Mąkę przesiewamy do dużej miski.
Do sporego kubka kruszymy drożdże, wsypujemy cukier, łyżkę mąki z miski, zalewamy 50 ml ciepłej wody i rozcieramy łyżką.
Tak sporządzony rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia.
Do mąki wsypujemy sól, wlewamy wyrośnięty rozczyn oraz resztę wody i mieszamy drewnianą łyżką lub łopatką do utworzenia się zwartego ciasta. Nadal wyrabiając wlewamy małym strumyczkiem olej i ugniatamy ciasto najlepiej ręcznie aż będzie gładkie i elastyczne.
Przykrywamy je folią i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.


W tym czasie żaroodporną, szklaną lub jak u mnie metalową miskę owijamy folią aluminiową.

Ustawiamy ją do góry dnem na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.



Wyrośnięte ciasto przenosimy na stolnicę i ponownie krótko wyrabiamy.



Z ciasta toczymy długie, dość cienkie wałeczki i przekładamy je na krzyż przez środek miski, tak by końce swobodnie leżały na papierze do pieczenia.




Następnie każdy kolejny wałek zaczynając od dna miski wplatamy poziomo pomiędzy paski ciasta chowając końcówkę pod spód. Wałeczki poziome mają się przeplatać raz pod, a raz nad wałkami pionowymi.




Pomiędzy wałeczkami może zostać trochę wolnej przestrzeni. Ciasto jesze podrośnie. Spód koszyka spłaszczamy dłońmi by miał stabilną podstawę. Upleciony koszyk również delikatnie dociskamy dłońmi do miski.

Odcinamy zbędne końce leżące na papierze do pieczenia jeśli są zbyt długie.


Mniej więcej w połowie plecenia nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.

Ciasto smarujemy za pomocą silikonowego pędzelka rozkłuconym jajkiem.
Blachę z koszykiem wstawiamy do nagrzanego piekarnika i włączamy termoobieg.
Pieczemy około 35-40 minut aż stwardnieje i mocno się zarumieni.
Upieczony koszyk studzimy i delikatnie wyciągamy z niego miskę oraz usuwamy folię.
Z reszty ciasta pleciemy warkoczyk lub obkręcamy wokół siebie dwa wałeczki.
Całość umieszaczamy na pasku folii aluminiowej położonej na odwróconej misce-tej samej na której piekliśmy koszyk i smarujemy jajkiem. To będzie rączka koszyka.



Pieczemy przez mniej więcej 20-25 minut aż uzyska złoty kolor.

Wystudzoną rączkę mocujemy do koszyka za pomocą wykałaczek(dwie na jedną stronę)
Gotowe!😃
Teraz możemy wyścielić nasz koszyk serwetką materiałową lub papierową, dowolnie przyozdobić i włożyć do niego co tylko chcemy 😊