Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kokos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kokos. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 28 listopada 2016

BABKA MOCNO KOKOSOWA

BABKA MOCNO KOKOSOWA


Kokosowego szaleństwa ciąg dalszy☺
Smak i zapach kokosu bezustannie mnie urzeka a miłość do wypieków z mąką kokosową ciągle trwa.
Tego uwielbienia nie zepsuł nawet epizod z zakupem świeżego orzecha kokosowego który smakiem kompletnie mnie zaskoczył. Bynajmniej nie pozytywnie...
Za kokos zabraliśmy się wspólnie z narzeczonym. Najpierw była długa droga do rozbicia go, wylanie mleczka, potem ochy i achy nad jego zapachem, strukturą, wyglądem a potem przyszedł czas na degustację. Sprobowaliśmy miąższu niemal jednocześnie i powiedziałabym że nasze miny stały się nagle conajmniej....eeeee...dziwne...
P. dość szybko ze wstrętem wypluł swój kawałek a ja przeżułam go co prawda do końca ale z ogromnym niesmakiem.
Noooooo zupełnie nie tak sobie to cudo wyobrażałam. Jeśli miałabym określić jakoś smak kokosu... Ktoś kto próbował mąki kokosowej  zapewne wie że od wiórek różni się ona pewnym specyficznym posmakiem.
Powiedziałabym więc że świeży miąższ kokosa to właśnie ten dziwny posmak podniesiony do potęgi entej. Dla nas zupełnie nie jadalny w każdym bądź razie.
Dość długo zastanawiałam się co z tym fantem zrobić bo przecież takie cudeńko nie może się zmarnować i w końcu postanowiłam pociąć miąższ na cieniutkie paski które wysuszyłam w piekarniku. Widać je na zdjęciach babki.
Nie wiem jeszcze jak je wykorzystam ale w tym stanie mogą troszkę poleżeć.



Przygoda z kokosem zaostrzyła jednak moją ochotę na wypieki o tym(nie dokładnie😉)smaku.
Tak powstała szybka i pyszna kokosowa baba😊
Zrobienie jej jest bajecznie proste. Wystarcza dokładne wymieszanie składników, potem już tylko siup do pieca i po godzince mamy już upieczoną babkę. Puszystą i pachnącą kokosem o dość wilgotnej ale nie ciężkiej strukturze.
Miłośnicy kokosu do dzieła😃

SKŁADNIKI


- 3 jajka rozmiar L
- 100 gram mąki kukurydzianej
- 100 gram mąki kokosowej(odtłuszczonej)
- 50 gram wiórek kokosowych
- kubeczek jogurtu maturalnego 180 gram
- 150 gram mleka(użyłam napoju kokosowego alpro)
- 2 i pół łyżki płynnego słodziku
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- sok wyciśnięty z połówki cytryny

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nastawiamy na 170 stopni.
Mieszamy składniki mokre: jajka, sok z cytryny, słodzik, mleko i jogurt, dodajemy wymieszane składniki suche: mąki, wiórki i proszek do pieczenia. Całość łączymy ze sobą za pomocą łyżki. Masa będzie dość gęsta.
Przekładamy do formy na babkę z kominem(jeśli jest silikonowa nie musimy jej niczym smarować)
Pieczemy przez 55 minut lub trochę dłużej, po 50 minutach najlepiej sprawdzać patyczkiem.
Babkę wyciągamy z formy podkładając talerz i obracając ją, studzimy, posypujemy ksylitolem w pudrze.
Można również oblać ją rozpuszczoną gorzką czekoladą i obsypać kokosem.
Ja wolę babki bez dodatków.

Wartość odżywcza babki:
1311 kalorii
77 gram tłuszczu
51 gram białka
112 gram węglowodanów









piątek, 25 listopada 2016

RYŻOWE BOUNTY

RYŻOWE BOUNTY


Bounty z kaszy jaglanej robił już chyba każdy😊
Przepis krąży po internecie od kilku lat. Ja również go próbowałam i bardzo mi smakowało. Tym razem jednak chciałam spróbować czegoś innego.
Bounty z ryżu jest tak samo pyszne jak to jaglane a dodatkowo ma piękny, śnieżnobiały kolor do złudzenia przypominający nadzienie klasycznego  batonika a wierzch pokrywa chrupiąca skorupka z gorzkiej czekolady.
Można oczywiście pokusić się o oblanie czekoladą całości. Dla mnie byłaby to zbyt duża rozpusta i ta odrobina z wierzchu w zupełności wystarczy.

SKŁADNIKI

(24 batoniki)

- 100 gram ryżu(użyłam jaśminowego)
- 100 gram wiórek kokosowych
- 40 gram mąki kokosowej
- mała puszka mleczka kokosowego light(165 gram)
- 1 łyżka płynnego słodziku
- 50 gram gorzkiej czekolady z dużą zawartością kakao
(mąkę kokosową można zastąpić większą ilością wiórek-ja miałam tylko 100 gram ale wpłynie to na wartość energetyczną)

SPOSÓB WYKONANIA


Ryż zalewamy szklanką wody i gotujemy na malutkim ogniu 25 minut aż będzie miękki a nawet delikatnie rozgotowany. W trakcie gotowania trzeba dolewać co jakiś czas wody żeby się nie przypalił.
Do ryżu dodajemy mleko kokosowe, słodzik, wiórki i mąkę ,mieszamy dokładnie i gotujemy jeszcze przez chwilkę.
Przestudzoną trochę masę przekładamy do foremki wyłożonej folią spożywczą ubijając mocno łyżką. Chłodzimy w lodówce.
Kiedy masa zupełnie stężeje tniemy ją na batoniki, czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i smarujemy ich wierzch za pomocą silikonowego pędzelka. Odstawiamy do zastygnięcia. 

Wartość odżywcza całości:
1422 kalorie
97 gram tłuszczu
22 gramy białka
132 gramy węglowodanów

Jednej porcji:
59 kalorii
4 gramy tłuszczu
1 gram białka
6 gram węglowodanów






niedziela, 20 listopada 2016

KOKOSANKI

KOKOSANKI


Świat dzieli się na miłośników kokosu i tych co go nie lubią😊
Szczerze mówiąc w dzieciństwie należałam do tych drugich i do tej pory sama siebie zrozumieć nie mogę. Zawsze krzywiłam się kiedy mama posypywała kokosem jakieś ciasta czy desery a nawet jego zapachu nie mogłam znieść.
Teraz ubóstwiam wszystko co kokosowe.
Ciastka kokosanki zna chyba każdy. Szybkie, nieskomplikowane i pyszne. Najlepsze dla osób bez doświadczenia w pieczeniu lub takich które nie lubią spędzać w kuchni zbyt wiele czasu a mimo tego chcą zjeść jakąś domową słodkość.
U mnie pojawiają się dość często, zawsze w niewielkiej porcji gdyż po zrobieniu podwójnej znikły by pewnie tak samo szybko😊
Jak zawsze troszkę "oszukuję" przy przepisie obniżając tym samym wartość kaloryczną ciastek, dodanego tłuszczu zawierają więc niewiele a połowę wiórek zastępuję odtłuszczoną, grubomieloną mąką kokosową ale nie ujmuje im to nic ze smaku.
Kokosanki z powodzeniem można zrobić także bez oleju kokosowego ale nie są wtedy chrupiące. Przedstawiam więc przepis z nim. Są chrupiące z wierzchu, miękkie w środku, słodkie i mocno kokosowe. Czyli takie jakie mają być.

SKŁADNIKI

(10 dużych lub 15 mniejszych ciastek)

- 40 gram wiórek kokosowych
- 40 gram grubomielonej, odtłuszczonej mąki kokosowej
- 2 białka jaja
- 25 gram oleju kokosowego(można także użyć masła)
- łyżka płynnego słodziku

SPOSÓB WYKONANIA


Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy. Wrzucamy wiórki pomieszane z mąką i prażymy stale mieszając do zezłocenia. Zostawiamy aż ostygną.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni(termoobieg)Z białek ubijamy sztywną pianę pod koniec dodając słodzik.
Do piany wsypujemy wiórki z mąką i mieszamy dokładnie ale delikatnie aż składniki się połączą.


Z masy formujemy ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Ja robiłam to łyżeczką i pomagałam sobie palcami.


Pieczemy z włączonym termoobiegiem przez 12-15 minut aż ładnie się przyrumienią.

Całość ciastek z podanych składników zawiera:
627 kalorii
60 gram tłuszczu
14 gram białka
16 gram węglowodanów





piątek, 18 listopada 2016

CZEKOLADOWA KARPATKA Z KOKOSOWYM KREMEM

CZEKOLADOWA KARPATKA Z KOKOSOWYM KREMEM


W co drugim przepisie kokos?
Co z tego kiedy ja i moja rodzina szalejemy na jego punkcie?😃
Jeśli ktoś lubi smak kokosu jak my to to ciasto jest stworzone dla niego.
Obłędnie kokosowe i obłędnie pyszne.
Poza tym pięknie wygląda. Jest takie....zimowe.
Akurat na zbliżającą się porę roku😊

SKŁADNIKI

Ciasto parzone:
- 210 ml wody
- 150 gram mąki żytniej jasnej
- 30 gram kakao
- 40 gram masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu
- szczypta soli
- łyżeczka płynnego słodziku
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- płaska łyżeczka sody
- 2 jajka rozmiar L
- 2 białka jaja

krem:
- mała puszka 165 gram mleka kokosowego schłodzonego przez kilkanaście godzin w lodówce(użyłam light)
- 2 serki homogenizowane naturalne(używam 0% tłuszczu)
- 100 gram mleka zagęszczonego light
- 2 łyżki płynnego słodziku
- 30 gram wiórek kokosowych
- 25 gram żelatyny

dodatkowo:
- ksylitol w pudrze i kakao do posypania

SPOSÓB WYKONANIA


ciasto parzone:
W garnku zagotowujemy wodę z masłem i szczyptą soli.


Mąkę i kakao przesiewamy do miseczki.


Garnek ściągamy z ognia,wsypujemy mąkę z kakao i mieszamy energicznie łyżką aż powstanie gładkie, gęste ciasto. Studzimy.


Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Do ostudzonego ciasta wbijamy jajka, białka, dodajemy sodę, proszek do pieczenia i słodzik. Miksujemy tak długo aż powstanie jednolite ciasto o konsystencji budyniu. Na początku może wyglądać na zwarzone ale w miarę miksowania składniki połączą się.


Ciasto dzielimy na pół.
Dużą blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Rozsmarowujemy na nim równą warstwą połowę ciasta.


Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez około 15 minut(najlepiej z termoobiegiem)do czasu aż ciasto wyrośnie i wysuszy się. Jeśli wydaje się nadal wilgotne odklejamy je od papieru do pieczenia, obracamy na drugą stronę i dopiekamy jeszcze przez chwilę.

Tak wygląda upieczone ciasto:


Tak samo postępujemy z drugą połową starając się żeby oba placki miały podobny rozmiar i kształt.

Robimy krem:
Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej wody. Ja robię to w kąpieli wodnej.
Z mleka kokosowego oddzielamy śmietankę i przekładamy ją do garnka lub miski.


Do osobnego garnuszka wlewamy schłodzone mleko zagęszczone a do kolejnego serki wymieszane ze słodzikiem, płynnym mlekiem kokosowym i wiórkami kokosowymi.

 

Najpierw ubijamy śmietankę kokosową, potem mleko zagęszczone aż podwoi swoją objętość.
Stale ubijając dodajemy po łyżce śmietankę i serki. Na koniec płynną, jeszcze ciepłą żelatynę.
Masę nakładamy na jedną część ciasta(jeśli wydaje się zbyt żadka możemy schłodzić ją trochę w lodówce)


Przykrywamy drugim ciastem lekko dociskając. Chłodzimy.
Przed podaniem posypujemy przez sitko ksylitolem w pudrze i kakao.

Całość ciasta z podanych składników zawiera:
1742 kalorie
75 gram tłuszczu
111 gram białka
148 gram węglowodanów

Po podzieleniu na 24 porcje jedna z nich posiada:
73 kalorie
3 gramy tłuszczu
5 gram białka
6 gram węglowodanów











czwartek, 17 listopada 2016

ZNIKAJĄCE BISZKOPCIKI KOKOSOWE Z POLEWĄ

"ZNIKAJĄCE"KOKOSOWE BISZKOPCIKI Z POLEWĄ


Nazwałam te biszkopciki znikającymi ponieważ upiekłam 10 sztuk, po powrocie syna ze szkoły do zdjęć pozostało 6 a w trakcie fotografowania znów dziwnym trafem zaczęły "znikać"😃

Jakiś czas temu w konkursie wygrałam zestaw różnych form na ciasto. Wśród nich była foremka silikonowa na tzw."Marlenki" czyli ciasteczka w kształcie muszelek.


Leżała sobie w szafce i "oczekiwała"pomysłu na wykorzystanie.
Pomysł szybki, łatwy, słodki i smaczny przede wszystkim.
Kokosowe biszkopciki można upiec także w silikonowych foremkach na muffinki bądź bez foremek a w postaci "kleksów" na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

SKŁADNIKI

(10 sporych biszkoptów)

- 1 jajko rozmiar L
- 1 białko
- 30 gram dowolnej mąki(użyłam 15 gram jaglanej i 15 kukurydzianej)
- szczypta(odrobina na czubku łyżeczki) proszku do pieczenia
- 20 gram wiórek kokosowych
- łyżka płynnego słodziku

na polewę:
- 30 gram masła(zmniejszona zawartość tłuszczu)
- 15 gram kakao
- 20 ml mleka(użyłam roślinnego)

dodatkowo:
około 10 gram wiórek kokosowych do obtoczenia


SPOSÓB WYKONANIA


Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, nadal ubijając dodajemy żółtko wymieszane ze słodzikiem.
Wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz wiórki kokosowe i mieszamy dokładnie łyżką.
Masę nakładamy do foremek lub wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia formując podłużne ciastka.


Pieczemy około 12 minut lub do suchego patyczka.


Masło topimy w gorącym mleku i mieszamy z kakao i słodzikiem. Kiedy polewa zacznie gęstnieć zanurzamy w niej połówkę każdego ciastka i obtaczamy w wiórkach kokosowych. Odstawiamy do zastygnięcia.


Jeden biszkopcik z podanych składników zawiera:
52 kalorie
3,8 grama tłuszczu
1,74 gramy białka
3 gramy węglowodanów