piątek, 5 maja 2017

OLEJ Z ORZECHA WŁOSKIEGO EFAVIT I SAŁATKA Z SELEREM NACIOWYM I TUŃCZYKIEM


O tym dlaczego powinniśmy włączyć do swojej diety tłoczone na zimno oleje pisałam wam w TYM poście.
Kolejnym który mam okazję spróbować dzięki uprzejmości firmy EFAVIT jest olej z orzecha włoskiego.


Olej z orzecha włoskiego otrzymuje się poprzez tłoczenie na zimno obłuszczonych jąder orzecha włoskiego.
Wykorzystywany jest w kuchni jako dodatek do żywności(najlepiej spozywać go bez obróbki termicznej)ale znajduje także szereg zastosowań w pielęgnacji skóry i włosów.

OPAKOWANIE
Występuje w opakowaniach o pojemności 100 i 250 ml.
Olej zamknięty w butelce z ciemnego, nie przezroczystego szkła z białą, plastikową zakrętką.
Na białej etykietce znajduje się logo firmy, nazwa produktu, pojemność opakowania oraz dopisek: Produkt Polski 100% naturalny.

OPIS PRODUKTU
Olej o słomkowo-żółtej barwie i subtelnym aromacie orzechów włoskich

WARTOŚCI ODŻYWCZE
900 kcal/100 ml

SMAK
Orzechowy o lekko karmelowej nucie

ZASTOSOWANIE
Wg.informacji producenta:
Olej orzecha włoskiego Efavit ( Juglans Regia ) to królewska roślina o ogromnych możliwościach leczniczych i wzmacniających.
Olej z orzecha włoskiego zimno tłoczony charkteryzuję się jasnożółtą, czasem zielonkawą barwą, wspaniałym orzechowym smakiem i aromatem z nutą karmelu.

Wg. moich doświadczeń:
Olej świetnie pasuje swoim smakiem do sałatek i surówek na bazie warzyw, najlepiej jako dressing z dodatkiem orzechów, bardzo dobrze smakują gofry z jego dodatkiem i skropione nim grzanki.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE
Olej zaliczany jest do grupy olejów o bardzo bogatym źródle kwasów tłuszczowych nienasyconych(89-96 %)

Jego spożywanie bezpośrednie ma działanie:
Antynowotworowe – posiada potencjalne właściwości przeciwnowotworowe
Przeciwzapalne – zawarte oleju w orzechów włoskich kwasy tłuszczowe omega-3 wykazują doskonałe właściwości łagodzące i ograniczające rozwój stanów zapalnych
Antybakteryjne – składniki czynne nie pozwalają na rozwój wielu szczepów bakterii
Poprawia zdrowie wątroby ,obniża poziom trójglicerydów i cholesterolu, przeciwdziała miażdżycy, cukrzycy i otyłości.
Anti-Aging – dostarcza cennych wartości odżywczych i antyoksydacyjnych spowalniających procesy starzenia
Anty grzybicze – zapewnia silną ochronę przeciwgrzybiczą, szczególnie skuteczną wobec szczepu Candida
Wyszczuplające – regularne stosowanie oleju z orzechów włoskich jako dodatku do diety pozwala stymulować utratę wagi, podobnie do zielonej herbaty
Przeczyszczające – stosowany doustnie pomaga w regularnym i sprawnym opróżnianiu jelit
Przeciw cholesterolowe – wyraźnie zmniejsza ryzyko rozwoju wysokiego stężenia trójglicerydów we krwi.

Oraz w kosmetyce:
Regeneracyjne – doskonale wspiera regenerację komórek skóry oraz odbudowuje jej naturalną barierę ochroną
Zmiękczające – jako dodatek do kosmetyków naturalnych bardzo dobrze nawilża skórę i zabezpiecza przed wysychaniem
Przeciw utleniające – neutralizuje działanie wolnych rodników zanim spowodują one uszkodzenie DNA i mitochondriów.
Antyseptyczne – bezpośrednie zastosowanie zmniejsza ryzyko rozwoju infekcji ran
Przeciwbólowe – zastosowanie podczas masażu traktowany jest jako naturalny środek przeciwbólowy
Redukuje przedwczesne oznaki starzenia, łagodzi infekcje grzybicze, chroni skórę przed niszczącym i chorobotwórczym działaniem wolnych rodników.

DLA KOGO
Dla osób na diecie odchudzającej jako zamiennik oliwy i innych olejów, dla cukrzyków, osób zagrożonych miażdżycą i nadciśnieniem, zmagających się z zaparciami, chcących dostarczyć więcej zdrowych kwasów tłuszczowych w swojej diecie, z obniżoną odpornością, chcących zachować na dłużej młody wygląd skóry, ceniących kosmetyki naturalne.

CIEKAWOSTKA
Olej z orzecha włoskiego wykorzystywany jest przez artystów w malarstwie, bardzo dobrze sprawdza się też do konserwacji drewna.

Ja olej wykorzystałam do sałatki. Chyba nie muszę nikomu mówić że seler naciowy jest zdrowy i powinniśmy go jeść? Jest niskokaloryczny, zawiera około 5–7 kcal w 100 g, posiada właściwości skutecznie usuwające toksyny z organizmu, oczyszczając go i poprawiając funkcjonowanie. Działa pobudzająco na procesy trawienia i zapobiega powstawaniu zaparć a dzięki zawartości przeciwutleniaczy, świetnie działa także na skórę, odmładzając ją i zwalczając zmarszczki.
O tuńczyku pisałam wam więcej w poście z przepisem na pastę z tuńczyka.
Seler naciowy, tuńczyk , jajka, chrupiące orzechy włoskie i warzywa a wszystko to skąpane w aromatycznym  dressingu z oleju z orzecha włoskiego, octu balsamicznego, czosnku i miodu.
Ta sałatka nie tylko jest pyszna i kolorowa!
To prawdziwa bomba witamin i zdrowych tłuszczy!
Ja jestem w niej zakochana 😉
Sałatki wychodzi spora porcja. Na 6- 8 osób, świetnie sprawdzi się więc na spotkania rodzinne, spokojnie jednak może postać w lodówce przez kilka dni.

SAŁATKA Z TUŃCZYKIEM, SELEREM NACIOWYM I ORZECHAMI WŁOSKIMI



SKŁADNIKI

- 2 puszki tuńczyka w sosie własnym(rozdrobnionego),
- 400 gram łodyg selera naciowego
- 1 niewielka cebula(60 gram)
- 4 jajka ugotowane na twardo
- puszka kukurydzy konserwowej
- 250 gram ogórków konserwowych
- 250 gram pomidorków koktajlowych
- 40 gram orzechów włoskich (posiekanych)

dressing:
- 2 łyżki oleju z orzecha włoskiego
- 2 łyżki octu balsamicznego
- łyżka(25 gram) płynnego miodu
- 2 ząbki czosnku
- sok wyciśnięty z połówki cytryny

SPOSÓB WYKONANIA

Gotujemy jajka na twardo, obieramy i ścieramy na tarce, seler siekamy na drobne kawałki i mieszamy z drobno pokrojoną cebulą, tuńczyka i kukurydzę odsączamy z zalewy, ogórka kroimy w kostkę a pomidorki na połówki.
Orzechy siekamy(dość grubo)

W szklance łączymy ze sobą olej z miodem, octem balsamicznym, sokiem z cytryny i przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku.

W szklanej misce układamy warstwami składniki sałatki w dowolnej kolejności, warstwy posypując orzechami i polewając za pomocą łyżki orzechowym dressingiem.
Nie ma potrzeby solenia, składniki i sos są dość wyraziste.
Ja jedynie warstwę tuńczyka potraktowałam świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Jeśli nie zależy nam na pokazowym wyglądzie, można także wszystkie składniki wymieszać w misce z dressingiem za pomocą łyżki.

Sałatka najlepiej smakuje po kilku godzinach w lodówce z dodatkiem grzanek z pełnoziarniatego pieczywa.

Wartość odżywcza na 100 gram sałatki:
78 kalorii
4 gram tłuszczu
5 gram białka
6,5 grama węglowodanów





środa, 3 maja 2017

JAGODZIANKI ORKISZOWE


Wbrew pogodzie która wciąż niestety nas nie rozpieszcza w mojej kuchni znów zapachniało latem...😃
Tak! Latem! Za sprawą małych, słodkich,  fioletowych kuleczek. Chyba nic nie kojarzy nam się z tą porą roku tak bardzo jak owoce lasu.
Z jagodziankami wiążą się moje najwspanialsze wspomnienia z dzieciństwa.
Co roku jeździłam z rodziną do dziadków na wieś gdzie własnoręcznie zbieraliśmy czasem przez prawie cały dzień litrowe słoje jagód a potem babcia piekła najpyszniejsze na świecie jagodzianki. Działo się to w letniej kuchni, pyszne, słodkie, drożdżowe bułeczki rosły od ciepła lipcowego słońca i węglowego pieca, piekły się w prodiżu i pachniały najpiękniej na ziemi.
A my- dzieci zjadałyśmy jeszcze gorące, posypane cukrem pudrem, babrając ręce i wszystko wokół, śmiejąc się potem z fioletowych zębów i języków.
Te czasy minęły bezpowrotnie, upłynęło wiele lat, dziadkowie odeszli już od nas niestety i nic nie będzie już takie jak wtedy. Za każdym razem jednak gdy wgryzam się w domową jagodziankę wracają do mnie wspomnienia tamtych dni. Mieszanina zapachów, dźwięków i obrazów szczęśliwych lat beztroski.

Do lata jeszcze kawał czasu a i mieszkając w sporym mieście nie ma zbyt dużych możliwości na własne zbiory. Za to mamy w sklepach jagody mrożone które w jagodziankach smakują tak samo dobrze jak świeże.
A moje jagodzianki tradycyjnie drożdżowe, puszyste i słodkie.
Mąkę pszenną zastąpiłam jej zdrowszą wersją - orkiszową co sprawia że mają mniej złoty a bardziej szary kolor  ale najważniejszy jest smak...
Słodki smak zawdzięczają płynnej stewii(nada się także ksylitol lub erytrol ale dobrze by był zmielony, ten w kryształkach wg.moich doświadczeń nie służy drożdżowemu)i odrobinie cukru kokosowego który jest konieczny do prawidłowego wyrośnięcia ciasta.
Bułeczki rozeszły się zaraz po zakończeniu sesji fotograficznej co mówi samo za siebie.
Jeśli chcecie poczuć smak lata,  serdecznie zachęcam do upieczenia.
Z podanej porcji wychodzi 12 bułeczek wielkości trochę mniejszej od kobiecej dłoni. W sam raz na drugie śniadanie z kubkiem gorącego kakao lub jako zdrowsza alternatywa sklepowej drożdżówki do szkoły lub pracy.

JAGODZIANKI ORKISZOWE


SKŁADNIKI

- 325 gram mąki orkiszowej typ 500
- 30 gram świeżych drożdży
- 40 gram stopionego masła(użyłam łaciate o obniżonej zawartości tłuszczu)
- 110 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 1 jajko rozmiar L
- łyżeczka(5 gram) cukru kokosowego, ewentualnie trzcinowego, nierafinowanego
- 1 i 1/2 łyżki płynnej stewii

nadzienie:
- 150 gram mrożonych jagód(nie rozmrażamy!)
- pół łyżeczki płynnej stewii
- 20 gram śmietankowego proszku budyniowego bez dodatku cukru, ewentualnie mąki ziemniaczanej lub z tapioki

dodatkowo:
- żółtko rozmącone z dwoma łyżkami mleka do posmarowania bułeczek,
- ksylitol w pudrze do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Mąkę przesiewamy przez sito do dużej miski, jest to bardzo ważna czynność ponieważ ciasto drożdżowe z dobrze napowietrzonej mąki lepiej rośnie.
Mleko podgrzewamy tak by było ciepłe ale nie gorące, dodajemy do niego łyżkę mąki z miski, pokruszone drożdże oraz łyżeczkę cukru kokosowego, rozcieramy łyżką.
Tak sporządzony rozczyn odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do mąki wbijamy jajko i wlewamy 1 i 1/2 łyżki słodziku, dodajemy wyrośnięty rozczyn, mieszamy szpatułką lub drewnianą łyżką aż ciasto zacznie tworzyć zwartą kulę, wlewamy wtedy stopione masło i wyrabiamy(najlepiej ręcznie) kilka minut do wchłonięcia tłuszczu przez ciasto.
Miskę z tak przygotowanym ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1- 1,5 godziny. Ma podwoić a nawet potroić objętość.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na posypaną mąką stolnicę, wyrabiamy. dzielimy na 12 równych porcji. Najlepiej podzielić ciasto na dwie części, każdą z nich na trzy, a następnie każdy kawałek na pół.

Jagody mieszamy ze słodzikiem a następnie z proszkiem budyniowym lub skrobią.
Jeśli owoce pozbijały się w większe grudki, delikatnie rozdzielamy je by mąka pokryła każdą jagodę.
Owoce mrożone wydzielają sporo soku, skrobia zagęści go podczas pieczenia co zmniejszy ryzyko wypływania nadzienia.

Z każdej części ciasta formujemy w dłoniach placuszek na który nakładamy dwie łyżeczki jagodowego nadzienia, następnie zlepiamy go jak pierogi i formujemy owalną bułeczkę którą układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zlepieniem do spodu zachowując odstępy.
Bułeczki przykrywamy kuchenną ściereczką i zostawiamy na minimum 40 minut aż ponownie wyrosną. Mrożone owoce spowalniają proces rośnięcia ciasta, dobrze więc dać jagodziankom trochę czasu.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, wyrośnięte bułeczki smarujemy za pomocą silikonowego pędzelka żółtkiem rozmąconym z dwiema łyżkami mleka, wtawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 20- 25 minut, studzimy na kratce, zimne posypujemy ksylitolowym pudrem.

Jedna bułeczka z podanych w przepisie składników zawiera następujące wartości odżywcze:
140 kalorii
3 gramy tłuszczu
5 gram białka
24 gramy węglowodanów





MĄKA ARACHIDOWA EFAVIT I JOGURTOWE MUFFINKI Z MASŁEM ORZECHOWYM


Jeśli zaglądacie tu regularnie napewno wiecie że orzechy i masło orzechowe darzę szczególną miłością 😃
Fistaszki to najpopularniejsze orzechy. Kto z nas choć raz nie siedział nad torbą tych orzeszków łuskając je ręcznie ze skorupek i brązowych łupinek zaśmiecając wszystko wokół? 😊
Ja do tej pory właśnie pod taką postacią lubię je najbardziej choć w sklepach możemy znaleźć obecnie całą masę wyrobów z arachidów.
Orzeszki w miodzie, czekoladzie, prażone, smażone, solone, w karmelu, papryce, w pikantnej lub cukrowej otoczce. Wszystkie te dodatki sprawiają niestety że wartościowe orzechy zamieniają się w niezdrową i tuczącą przekąskę przez co nabrały złej sławy.
W mojej kuchni miejsce jest więc tylko dla masła z orzechów arachidowych 100% bez żadnych dodatków, orzeszków w skorupkach a w porywach lenistwa gdy nie chce mi się ich obierać dla tych prażonych bez cukru i soli.
No i oczywiście dla mąki arachidowej która również znalazła się w paczce od firmy EFAVIT.
Muffinki które wam dziś prezentuję to podwójnie lub nawet potrójnie fistaszkowa przyjemność smaku. Ciasto z dodatkiem mąki arachidowej a w środku masło orzechowe i orzeszek.
Proste i pyszne 😊

Mąka arachidowa odtłuszczona efavit to zmielone wytłoczyny pozostałe po tłoczeniu oleju arachidowego.


OPAKOWANIE
Gruba foliowa torebka ze strunowym zamkiem zawierająca 250 gram mąki.Na etykietce znajduje się informacja o producencie, gramaturze, pochodzeniu, dacie ważności do spożycia oraz wartości energetycznej na 100 gram wyrobu.

OPIS PRODUKTU
Mąka o jasnobrązowym zabarwieniu, sypka, bez tendencji do zbijania się w grudki, o bardzo drobnym przemiale. Ma delikatny zapach orzechów arachidowych.

WARTOŚCI ODŻYWCZE NA 100 GRAM
wartość energetyczna: 434 kalorie
tłuszcz: 29 gram
w tym kwasy tłuszczowe nienasycone: 3 gramy
węglowodany: 18 gram
w tym cukry: 2 gramy
białko: 39 gram
sól: 0 gram

SMAK
Subtelny smak orzechów arachidowych

ZASTOSOWANIE
Wg informacji producenta:
W piekarnictwie wyśmienita do wypieków słodkich oraz słonych, jako posypka do ciast, a także jako dodatek do mieszanek ekologicznych zbożowych oraz jako składnik panierek.

Wg moich doświadczeń:
Mąka arachidowa wspaniale smakuje w ciastach i babeczkach na słodko użyta jako część mąki ale jej smak pasuje również do potraw na ostro.
Pełen smak i aromat uzyskuje po uprażeniu jej na suchej patelni. Wspaniale smakuje wtedy jako zdrowsza alternatywa bułki tartej do kalafiora, brukselki czy fasoli szparagowej. Nadaje się także do naleśników i placków.
Może być również spożywana na surowo.

WŁAŚCIWOŚCI W UŻYTKOWANIU
Jak większość mąk bezglutenowych ma słabe właściwości sklejające, chłonie sporo płynów potrzebuje więc zwiększenia ich ilości w przepisach, do wyrobów z jej użyciem warto dodać choć szczyptę soli co znacznie podkreśla smak.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE:
Mąka bogata w błonnik, cynk, fosfor i witaminy z grupy B. Obniża poziom cholesterolu. Zawiera sporą ilość wapnia.
Jest prawdziwą bombą białka. Zawiera go najwięcej ze wszystkich mąk tego rodzaju. Z tego powodu oraz ze względu na zawartość aminokwasu: argininy który wpływa na przyrost masy mięśniowej jest wartościowym produktem wykorzystywanym w kulturystyce.
Orzechy arachidowe a więc i mąka z nich jest bogatym źródłem niacyny (witaminy B3 lub witaminy PP) która wspomaga układ nerwowy - koi nerwy, łagodzi stres, ułatwia zasypianie itp. W lecznictwie jest podawana chorym na depresję i choroby psychiczne. Jej niedobór prowadzić może do chronicznego zmęczenia, osłabienia i migrenowych bulów głowy.

DLA KOGO
Dla osób aktywnych, uprawiających sporty różnego rodzaju, kulturystów, osób na diecie bezglutenowej, niskowęglowodanowej, wysokobiałkowej.
Chcących dostarczyć więcej wartościowych produktów do swojego menu, ciekawych nowych, niebanalnych smaków.

A teraz czas na przepis. Pyszny i prosty który zachwyci podniebienia wszystkich miłośników orzeszków i masła orzechowego 😊

MUFFINKI ARACHIDOWE Z MASŁEM ORZECHOWYM



SKŁADNIKI

(12 muffinek)


składniki mokre:
- 250 gram jogurtu naturalnego(użyłam odtłuszczonego)
- 2 jajka rozmiar L

składniki suche:
- 150 gram mąki arachidowej efavit
- 60 gram mąki kukurydzianej(można użyć innej: ryżowej, gryczanej lub jeśli nie zależy nam na wersji bezglutenowej-orkiszowej, pszennej)
- szklanka erytrolu lub inne dowolne słodzidło
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli( odrobina na czubku łyżeczki)
dodatkowo:
- około 85 gram masła orzechowego crunchy (najlepiej 100%)
- 12 orzechów arachidowych

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
W misce mieszamy ze sobą mąki z erytrolem, solą i proszkiem do pieczenia.
Za pomocą trzepaczki łączymy jogurt z jajkami, wsypujemy składniki suche, mieszamy łyżką do połączenia. Jeśli masa wydaje nam się zbyt gęsta można dodać odrobinę wody.
Do papilotek (najlepiej silikonowych) wykładamy po dużej łyżce masy, nakładamy małą łyżeczkę masła orzechowego( ja przyprawiłam je szczyptą soli himalajskiej), wciskamy w nie orzecha i przykrywamy drugą łyżką ciasta.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy przez 20-25 minut do suchego patyczka)
Przed podaniem posypujemy ksylitolem w pudrze.

Jedna muffinka z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
139 kalorii
8,5 grama tłuszczu
8,9 gram białka
8,6 gram węglowodanów

Smacznego !😊





sobota, 29 kwietnia 2017

MĄKA SEZAMOWA EFAVIT I DOMOWA CHAŁWA W WERSJI FIT


Znajdą się tutaj wielbiciele chałwy? 😊
Ja mam do niej słabość od dziecka.
Wg. Wikipedii chałwa to wyrób cukierniczy z karmelu oraz miazgi nasion oleistych pochodzący z Iranu. Popularny w wielu innych rejonach świata – na Bałkanach, w krajach śródziemnomorskich i zachodniej Azji.
Najbardziej popularna w naszym kraju jest ta sezamowa i to ją najczęściej znajdziemy na sklepowych półkach.
Taką chałwę lubię najbardziej.
Chałwa to jeden z bardziej wartościowych słodyczy. Jest bardzo dobrym źródłem wapnia, magnezu, a także niezbędnych, nienasyconych kwasów tłuszczowych. Odnajdziemy w niej ponadto witaminę A, E i witaminy z grupy B.
Niestety te które możemy kupić w sklepie  nie są dobrej jakości.
Cała rzesza zbędnych składników: Syropu glukozowo- fruktozowego, aromatów, stabilizatorów i innych nie zachęca umieszczenia jej w swoim menu.
Na szczęście chałwę wcale nie trudno zrobić w domu.
Wystarczy zmielić nasiona sezamu, dodać miód lub inne słodzidło i mamy zdrową wersję tego smakołyku.
Taka domowa wersja jednak, ciągle ma jeden, dość spory minus...Jest baaaaarrrdzo kaloryczna.
Co powiecie w takim razie na chałwę która jest słodka, pyszna i intensywnie sezamowa a na dodatek zawiera o połowę mniej tłuszczu i węglowodanów, dwa razy więcej białka i jest o niebo mniej kaloryczna od tej kupnej?
Ja jestem zachwycona!
Wreszcie mój ukochany słodycz w zdrowszej i okrojonej kalorycznie wersji!
A wszystko to zawdzięczam wspaniałemu wyrobowi jakim jest mąka sezamowa która jest kolejnym produktem który znalazł się w paczce od firmy EFAVIT.
Pierwsze spojrzenie na nią i już wiedziałam co z niej powstanie 😊 Tym bardziej że nie jest to moje pierwsze spotkanie z tą mąką i chałwa na jej bazie gościła już kiedyś w mojej kuchni.
Dla zachęty i potwierdzenia moich słów podam wam jeszcze porównanie wartości odżywczych chałwy wykonanej z użyciem tego produktu a tradycyjnej, dostępnej na sklepowych półkach:

Chałwa kupna wartości odżywcze na 100 gram wyrobu:
536 kalorii
32 gram tłuszczu
12 gram białka
48 gram węglowodanów

Chałwa wykonana na bazie mąki sezamowej, miodu i cukru kokosowego, wartości odżywcze na 100 gram wyrobu:
363 kalorie
13 gram tłuszczu
26 gram białka
36 gram węglowodanów

Liczby mówią same za siebie 😃
Zanim jednak podzielę się z wami tym pysznym przepisem opowiem wam nieco więcej o Mące sezamowej odtłuszczonej która jest niczym innym jak zmielonym, odtłuszczonym ziarnem sezamu które pozostaje po tłoczeniu oleju sezamowego.


OPAKOWANIE
Plastikowa torebka ze strunowym zamkiem o zawartości 250 gram mąki.Na etykietce znajduje się informacja o producencie, gramaturze, pochodzeniu, dacie ważności do spożycia, zawartości tłuszczu, braku glutenu oraz wartości energetycznej na 100 gram wyrobu.

OPIS PRODUKTU
Mąka o kremowym kolorze i aksamitnej, sypkiej teksturze oraz charakterystycznym zapachu sezamu, sypka, nie zbija się w grudki po dokładnym przyjrzeniu się jej można dostrzec drobne łuski ziarna.

WARTOŚCI ODŻYWCZE NA 100 GRAM
wartość energetyczna: 370 kalorii
tłuszcz:18 gram
w tym kwasy tłuszczowe nienasycone: 3 gramy
węglowodany: 16 gram
w tym cukry: 1 gram
białko: 36 gram
sól: 0 gram

SMAK
Charakterystyczny dla nasion sezamu

ZASTOSOWANIE
Wg. informacji producenta:
Mąka sezamowa
Otrzymywana z odtłuszczonych nasion sezamu. W cukiernictwie można posłużyć do wyrobu chałwy i ciastek - sezamków. Piekarnie wykorzystują ziarno sezamowe do posypywania pieczywa dla smaku czy aromatu. Zawierające łatwo przyswajalne składniki i są szeroko wykorzystywane w kuchni orientalnej.

Wg. moich doświadczeń:
Doskonała do wyrobu domowej chałwy, ciastek, sezamków, jako sezamowy akcent smakowy dodany do ciast w połączeniu z inną mąką.
Panierka z mąki sezamowej świetnie komponuje się z rybami i mięsem.

WŁAŚCIWOŚCI W UŻYTKOWANIU
W porównaniu do innych mąk bezglutenowych ma bardzo dobre właściwości sklejające.
Można spożywać ją bez uprzedniej obróbki termicznej. Pełen smak i aromat mąki osiągamy poprzez uprażenie jej w piekarniku lub na suchej patelni.
Bez szkody dla przepisu może stanowić aż 50 % mąki w wypiekach na bazie jajek, jej naturalna zawartość tłuszczu pozwala ograniczyć ten dodany do wypieku. Już niewielki jej dodatek pozwala na uzyskanie sezamowego posmaku wyrobu. Świetnie smakuje w naleśnikach i placuszkach.
Dzięki mocnemu zmieleniu i częściowemu odtłuszczeniu posiada o wiele mniej goryczki która naturalnie występuje w ziarnach sezamu, nie musimy więc się jej obawiać.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE
Mąka sezamowa zawiera dużą ilość wapnia, polecana jest więc dzieciom w okresie wzrostu. Jest prawdziwą bombą błonnika dzięki czemu poprawia perystaltykę jelit i zapobiega zaparciom.
Znajduje się w niej spora dawka witaminy E, kwasy tłuszczowe omega-6 oraz kwasy tłuszczowe jednonienasycone które zwiększają elastyczność skóry oraz zapobiegają blokowaniu się tętnic.
Posiada bardzo niski indeks glikemiczny, dużą zawartość białka oraz niewielką węglowodanów, świetnie nadaje się więc do spożywnania przez cukrzyków.

DLA KOGO
Dla dzieci i młodzieży w okresie intensywnego wzrostu, dla cukrzyków, osób liczących kalorie, sportowców, wielbicieli sezamowego smaku, dla osób na diecie bezglutenowej, chcących poprawić przemianę materii, mających problem z prawidłowym rytmem wypróżnień.

CIEKAWOSTKA
Ziarno sezamu ma właściwości wykrztuśne, w medycynie stosowany jest więc w leczeniu uporczywego kaszlu, wpływa także na łagodzenie dolegliwości bólowych rożnego pochodzenia

Po tych jakże przydatnych informacjach zapraszam na obiecany przepis 😃

DOMOWA CHAŁWA SEZAMOWA NISKO TŁUSZCZOWA


SKŁADNIKI

- 150 gram mąki sezamowej efavit
- 2 łyżki wody
- 20 gram cukru kokosowego(można zastąpić trzcinowym, nierafinowanym polecam jednak ten ze względu na wiekszą zawartość pozytywnych dla zdrowia składników)
- 40 gram płynnego miodu

SPOSÓB WYKONANIA

Mąkę sezamową wysypujemy na dużą, płaską patelnię. Patelnia musi być całkowicie czysta i sucha.
Stawiamy ją na średnim ogniu i stale mieszając od spodu drewnianą łyżką lub silikonową łopatką prażymy mąkę aż nabierze złotego koloru i zacznie wydzielać intensywny zapach.
Trzeba bardzo uważać by jej nie przypalić. Nie można odejść od patelni i odstąpić od mieszania ani na moment!
Kiedy tylko mąka osiągnie pożądany przez nas stopień uprażenia, natychmiast przesypujemy ją do przygotowanej uprzednio miski. Patelnia nadal jest bowiem nagrzana i mąka może się przypalić. Zostawiamy do ostudzenia.
Odmierzamy potrzebną ilość miodu. Na malutką patelnię wlewamy dwie łyżki zimnej wody, wsypujemy cukier kokosowy i stawiamy na małym ogniu aż cukier rozpuści się i skarmelizuje.
Zdejmujemy z ognia, dodajemy miód i ponownie stawiamy na gazie tylko do momentu zagotowania się mieszanki. Całość wlewamy do mąki i mieszamy szybko łyżką. Następnie za pomocą dłoni łączymy składniki i formujemy chałwę.
Na początku masa może wydawać się zbyt sypka jednak po chwili bez problemu da się zagnieść ją w jednolitą formę.
Tak przygotowaną chałwę owijamy w papier do pieczenia i odstawiamy do zastygnięcia.



Przechowujemy w temperaturze pokojowej.

Tak przygotowana chałwa jest dość twarda, krucha i bardzo smaczna!

Rada:
Do chałwy można dodać zmieloną wanilię, kakao, orzechy lub bakalie. Należy wymieszać je z mąką przed dodaniem karmelu.
Chałwę możemy wykonać również bez karmelu. Na samym miodzie. Nie ma potrzeby podgrzewania go. Wystarczy wymieszać uprażoną mąkę z potrzebną ilością płynnego miodu. Taka chałwa jest jednak bardziej wilgotna, miękka, "plastelinowa".
Obie wersje smakują bardzo dobrze.

Wartości odżywcze na 100 gram chałwy z podanego przepisu:
363 kalorie
13 gram tłuszczu
26 gram białka
36 gram węglowodanów