Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warzywa w cieście. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warzywa w cieście. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 20 listopada 2016

BATATOWE CIASTO TOFFI Z KARMELOWĄ POLEWĄ

BATATOWE CIASTO TOFFI Z KARMELOWĄ POLEWĄ



Uwielbiam toffi i karmel. Tylko jak uzyskać taki smak bez użycia tony cukru i masła?
Używając budyniu w proszku😃
Zamiar upieczenia ciasta z dodatkiem batatatów chodził za mną już dawno. Fajne są warzywa w cieście. A najlepsza niedowierzająca mina osób które się o ich dodatku dowiedzą po fakcie 😉
Pomysł na ciasto tofii wpadł mi do głowy kiedy zakupiłam bataty bo sam ich kolor przywodzi na myśl tę pyszną słodycz.
Budyń o tym smaku można dostać w każdym właściwie sklepie i to jest plus.


Gorszy problem miałam kiedy zaczęłam się glowić jak stworzyć karmel który nie będzie zawierał białego cukru i połowy kostki masła.Przypomniałam sobie jednak o cukrze kokosowym który stał w szafce czekając na użytek.
Z karmelem było trochę przeboi. Robiony był trzy razy nim w końcu wylądował na cieście. Niestety okazuje  się że mała ilość cukru i tłuszczu sprawia że polewa nie zastyga. Ale i z tym w końcu poradziłam sobie przez dodatek poczciwej żelatyny. Polewa zastygła na tyle że nie spływa, jest pyszna a żelatyny kompletnie nie czuć ani w smaku ani w konsystencji. Do polewy dodałam chrupiące orzechy włoskie, posypałam suszoną żurawiną i dla podkręcenia smaku gruboziarnistą solą morską.
Samo ciasto z wierzchu jest chrupiące, w środku o konsystencji serniko-puddingu.To wszystko na bardzo duży plus.
Zapraszam serdecznie wszystkich smakoszy karmelu i toffi.
Wasze kubki smakowe napewno się nie zawiodą😊

SKŁADNIKI


ciasto:
- 400 gram batatów(waga po obraniu)
- 1,5 opakowania budyniu bez cukru w proszku o smaku toffi (60 gram)
- 4 białka jaja
- 20 gram mąki kukurydzianej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- płaska łyżeczka sody
- 2 łyżki płynnego słodziku

polewa karmelowa:
- 2 łyżki (30 gram)cukru kokosowego(można zastąpić cukrem trzcinowym w ostateczności białym)
- 20 gram masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu
- 40 gram mleka(użyłam roślinnego)
- płaska łyżeczka żelatyny
- 15 gram posiekanych orzechów włoskich

dodatkowo do posypania:
- 15 gram pokrojonej, suszonej żurawiny
- opcjonalnie gruboziarnista sól morska

SPOSÓB WYKONANIA


Bataty obieramy, kroimy na mniejsze części, gotujemy do miękkości, studzimy i blendujemy na jednolitą masę dodając słodzik.


Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. W miseczce mieszamy proszek budyniowy z mąką, sodą i proszkiem do pieczenia.


Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza formę.



Z białek ubijamy za pomocą miksera sztywną pianę.


Zmniejszamy obroty i nadal miksując dodajemy po łyżce pirre z batatów a na koniec mąkę z budyniem.


Masę przekładamy do foremki.



Pieczemy przez około 1 godzinę 10 minut. Po 40 minutach przykrywamy folią aluminiową aby wierzch nie przypiekł się zbyt mocno.
Upieczone ciasto studzimy w uchylonym piekarniku(Nie należy przejmować się tym że opadnie, mi opadło ale nie ma to wpływu na jego smak)


Na patelnię lub do małego garnuszka wsypujemy cukier i podgrzewamy aż się rozpuści i skarmelizuje, dodajemy masło i orzechy, smażymy do czasu aż orzechy się zrumienią. Stale mieszając małym strumyczkiem wlewamy mleko, trzymamy na ogniu aż masa nabierze złotobrązowego koloru po czym zdejmujemy z ognia, dodajemy żelatynę i mieszamy do jej rozpuszczenia.

Zimne ciasto wyciągamy z foremki i odklejamy papier do pieczenia. Polewamy ostudzonym, gęstniejącym karmelem, posypujemy żurawiną i solą. Chłodzimy w lodówce.

Wartości odżywcze całego ciasta:
1111 kalorii
21 gram tłuszczu
31 gram białka
198 gram węglowodanów

Jedna porcja po podzieleniu na 12 kawałków:
93 kalorie
2 gramy tłuszcu
3 gramy białka
17 gram węglowodanów 








wtorek, 1 listopada 2016

WEGAŃSKIE BROWNIE WARZYWNE O SMAKU KAWOWYM


Jako miłośniczka czekolady uwielbiam brownie i wszystko co ma czekoladowy smak. Nie ma to jak delektowanie się poranną kawą i kawałkiem mocno czekoladowego ciasta.
Połączyłam więc dwa te smaki w jednym cieście.
Początkowo miało składać się tylko z cukinii,jajek,kakao,kawy i mąki na wzór poprzedniego,udanego przepisu. W końcu jednak postanowiłam stworzyć coś całkiem nowego no i ciekawa byłam jak smakuje całkowicie wegańskie ciasto,jajka zamieniłam więc na mielony len,jogurt na mleko roślinne,czekoladę na polewę z kakao i oleju kokosowego. A jako bazy do brownie prócz cukinii użyłam zielonej soczewicy. No i truskawki. Bardzo lubię owoce w ciastach.
Efekt bardzo zadowalający kubki smakowe.

SKŁADNIKI


Ciasto:
-Półtorej szklanki ugotowanej(100 gram suchej)soczewicy zielonej(można zastąpić czerwoną,ciecierzycą czy fasolą)
-niewielka cukinia(u mnie 250 gram)
-30 gram mielonego lnu
-100 gram mąki(użyłam żytniej ale może być też jaglana,orkiszowa,kukurydziana)
-4 łyżki płynnego słodziku
-50 gram mleka roślinnego(u mnie sojowe)
-30 gram kakao
-kopiasta łyżka kawy mielonej
-płaska łyżeczka sody
-pół łyżeczki cynamonu

polewa:
-40 gram oleju kokosowego
-30 gram syropu klonowego
-15 gram kakao
-łyżka erytrolu
-łyżeczka kawy rozpuszczalnej

dodatkowo:
-200 gram truskawek(u mnie mrożone)

SPOSÓB WYKONANIA


Len zalać połową szklanki gorącej wody,wymieszać i odstawić.
Soczewicę i pokrojoną cukinię wraz ze skórką zblendować na w miarę gładką masę dodając mleko roślinne.
Do masy dodać słodzik i napęczniały len oraz mąkę wymieszaną z kakao,kawą,cynamonem i sodą. Dokładnie wymieszać do połączenia się składników.
Przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki. Poukładać truskawki lekko wciskając je w ciasto. Piec przez 40 minut w temperaturze 180 stopni. Wystudzić.


Olej kokosowy rozpuścić,wymieszać z syropem klonowym,erytrolem kakao i kawą rozpuszczalną. Polewą oblać ciasto i odstawić do zastygnięcia.

Brownie podzieliłam na 16 kawałków. Jeden z nich posiada:
91 kalorii
3,46 gram białka
3,4 gram tłuszczu
11,07 gram węglowodanów







piątek, 28 października 2016

BABECZKI PODWÓJNIE KUKURYDZIANE


Dlaczego podwójnie? Bo zawierają mąkę kukurydzianą iiiiiiiii kukurydzę.
Tak!Po wypiekach z fasolą,marchewką,cukinią i dynią przyszedł czas na wypróbowanie nowego warzywa, Pomysł wpadł mi do głowy zupełnie przypadkiem kiedy rzuciła mi się w oczy puszka kukurydzy.
Pomyślałam że skoro sama w sobie ma słodki smak to muszę spróbować stworzyć jakiś wypiek z jej udziałem. Nie byłam pewna powodzenia tego eksperymentu jednak okazało się że moje obawy były bezpodstawne. Kukurydziane muffinki wyszły znakomite!
Babeczki mają piękny,żółciutki kolor i ze względu na dodatek mąki kokosowej lekki posmak kokosu który przeplata się z cytrynową nutą i słodyczą czekolady. A czy czuć kukurydzę? Ja wiedziałam że ona tam jest więc dla mnie jej obecność była lekko wyczuwalna. Za to ci którzy nie wiedzieli,kompletnie nie zauważyli w ich smaku czegoś dziwnego lub innego.

SKŁADNIKI

(12 sztuk muffinek)

-puszka kukurydzy(w mojej było 285 gram po odsączeniu)
-jedno jajko rozmiar L
-1 spora cytryna
-100 gram jogurtu naturalnego lub kefiru
-50 gram mąki kokosowej(używam odtłuszczonej)
-60 gram mąki kukurydzianej
-połowa opakowania(20 gram)kisielu cytrynowego w proszku
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-2 łyżki słodziku w płynie
-pół tabliczki mlecznej lub gorzkiej czekolady(u mnie Wawel bez dodatku cukru)

SPOSÓB WYKONANIA

Kukurydzę odsączyć na durszlaku z zalewy i dokładnie przepłukać zimną wodą.Dodać do niej jajko,jogurt,słodzik skórkę otartą z cytryny,sok wyciśnięty z niej i zblendować na gładką masę.


Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i kisielem w proszku.


Obie masy połączyć ze sobą za pomocą łyżki. Na końcu wsypać pokrojoną na kawałki czekoladę. Ciasto przełożyć do silikonowych foremek na muffiny. Piec w temperaturze 180 stopni około 25 minut.

1 babeczka z podanych przeze mnie składników zawiera:

92 kalorie

3,11 gram tłuszczu

2,7 gram białka

14,7  gram węglowodanów





BROWNIE Z CUKINII


Jestem w tej mniejszości osób która nie przepada za cukinią. Nie przemawiają do mnie kompletnie jej walory smakowe. A próbowałam placków z niej,kotlecików czy dodanej do leczo.
Po kilku nieudanych podejściach znikła więc na kilka lat z mojej listy zakupów.
Dopóki nie wpadłam gdzieś w sieci na przepis na ciasto z jej udziałem. Pomyślałam że skoro nie smakowała mi na słono to być może zasmakuje w słodkiej wersji? Nie myliłam się. Na pewno nie jest to ostatni mój wypiek z cukinią.
Brownie to ciasto o dość ciężkiej,zwartej,wilgotnej a nawet wręcz zakalcowatej strukturze. Bardzo słodkie i mocno czekoladowe.
W tym przypadku dodatek cukinii do ciasta idealnie oddaje ten opis.
Aby przełamać słodki smak  dodałam do niego czarne porzeczki które świetnie się w nie wkomponowały i dodały niepowtarzalnego smaku ale równie dobrze sprawdziłyby się pewnie także maliny lub wiśnie(oczywiście o tej porze roku korzystam z owoców mrożonych) choć sądzę że bez owoców też smakowałoby równie dobrze.

SKŁADNIKI

(niewielka keksówka lub foremka 18/18,można upiec także w większej wtedy będzie niższe)


-średnia cukinia(około 300 gram)
-200 gram mąki jaglanej(można zastąpić ją orkiszową,żytnią,kukurydzianą)
-1 jajko rozmiar L
-100 gram jogurtu naturalnego
-60 ml wody(w wypadku gdy cukinia puści dużo płynu można jej nie dolewać.Moje ciasto było zbyt gęste więc dolałam)
-25 gram kakao
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-3 łyżki płynnego słodziku
-120 gram czarnej porzeczki lub innych drobnych,kwaśnych owoców)

SPOSÓB WYKONANIA 

Piekarnik nastawić na 180 stopni. Cukinię umyć,odciąć zdrewniałe końce i zetrzeć na tarce o niewielkich oczkach(nie obierać ze skórki!) Połączyć ją z roztrzepanym jajkiem,jogurtem,w razie potrzeby wodą i słodzikiem.

Kakao,proszek do pieczenia i mąkę przesiać i za pomocą łyżki wymieszać z masą cukiniową. Przelać do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch wysypać owoce i delikatnie docisnąć je do ciasta.

Piec przez około godzinę czasu lub trochę więcej. Nie warto sprawdzać patyczkiem gdyż ciasto i tak będzie dość wilgotne w środku.
Kroić po wystudzeniu.

Po podzieleniu na 12 porcji jedna z nich posiada:
80 kalorii
3,4 gram białka
0,89 gram tłuszczu
14,97 gram węglowodanów