PIERNIKOWA CHATKA
Pierwszą chatkę z piernika wykonałam rok temu. Stała ona na wystawie, za szybą w miejscu którym pracuję i każdy mógł ją podziwiać.
W tym roku również stworzyłam to małe, pracochłonne cudeńko które tym razem powędruje do mojej teściowej.
Chętnie zostawiłabym ją u siebie w domu ale przy dwóch ,wąsatych futrzakach skaczących po meblach na wszelkie wysokości i półtorarocznym dziecku nie miałaby zbyt długiego żywota 😊
Nie będę kłamać że zrobienie piernikowego domku jest łatwe.
Ale jeśli ktoś lubuje się w rękodziełach, klejenie i zdobienie będzie dla niego prawdziwą przyjemnością.
Robiąc domek z piernika korzystam ze zwyczajnych najtańszych produktów spożywczych gdyż nie jest on przeznaczony do jedzenia. Choć oczywiście jest smaczny co mógłby potwierdzić synek który ciągle podjadał upieczone przeze mnie fragmenty przez co kilka razy musiałam je dorabiać😉
Jak zrobić taki słodki, jadalny domek?
Na początek musimy zaplanować jak ma wyglądać i narysować szablony.
Ja najpierw rysuję miniaturowy wzór a później podług niego za pomocą linijki i ołówka rysuję szablony na kartkach z bloku technicznego i wycinam je.
Oczywiście skorzystać można również z gotowych szablonów których sporo dostępnych jest na internecie.
Kiedy mamy już gotowe szablony przystępujemy do upieczenia wszystkich potrzebnych części czyli jak u mnie:
4 ściany domku, 2 części dachu, 5 części komina, płotek, drzewka, okiennice, parapety, drzwi i kładka.
Ciasto na piernikową chatkę musi być specjalne. Takie żeby dało się łatwo rozwałkować, nie rosło za mocno a przez to nie traciło formy i dość mocno twardniało po upieczeniu.
Ja korzystam z takiego przepisu:
PIERNIKOWE CIASTO NA DOMEK
SKŁADNIKI
(Jeden duży domek plus podstawa i elementy:drzewka,płotek)
- 350 gram brązowego cukru
- 10 łyżek płynnego miodu sztucznego
- 375 gram margaryny
- 30 gram gotowej przyprawy do piernika
- płaska łyżka kakao
- 800 gram do 1 kg mąki pszennej(najpierw dajemy 800 gram ale może się okazać że nasze ciasto potrzebuje jej znacznie więcej)
- półtorej łyżeczki sody
SPOSÓB WYKONANIA
Margarynę z cukrem i miodem podgrzewamy na niewielkim ogniu aż składniki połączą się. Studzimy i jeszcze ciepłą mieszankę wlewamy do miski z mąką wymieszaną z kakao, sodą i przyprawą do piernika.
Zagniatamy ciasto tak długo aż będzie jednolite i elastyczne. W razie potrzeby dosypujemy więcej mąki.
Ciasto najlepiej wałkuje się na silikonowej macie lub papierze do pieczenia. Nie ma wtedy potrzeby podsypywania go mąką.
Wałkujemy je na grubość około 5 mm.
Większe elementy domku możemy przenosić na blaszkę, mniejsze lepiej wycinać od razu na niej żeby nie odkształciły się.
Jak widać ja miałam bardzo dużą pomoc przy wałkowaniu😊
Elementy chatki pieczemy 12-15 minut w zależności od ich wielkości w 180 stopniach. Tuż po upieczeniu ciasto jest miękkie więc zostawiamy je do całkowitego ostudzenia i dopiero ściągamy z blaszki.
W miejsca dziurek na okna możemy włożyć landrynki.Podczas pieczenia rozpuszczą się tworząc słodkie szybki.
Tak wyglądają gotowe elementy.
Oczywiście musimy też upiec podstawę czyli duży, płaski piernik na którym będzie stała chatka.
Kiedy części domku są już upieczone możemy przystąpić do klejenia.
Ja składać części chatki zaczęłam dwa dni po ich upieczeniu.
Na czym kleić? Oczywiście na lukrze.
Najlepszy do klejenia jest kupny lukier w tubie dr.oetkera.
Część elementów sklejałam nim a część lukrem domowym czyli białkiem ubitym na pianę połączonym z cukrem pudrem. Dokładnych proporcji nie podam gdyż robię go "na oko"
Kupionym lukrem kleiłam domek, własnym dachówki, drzewka i płot.
Najpierw budujemy ściany domku przytwierdzając je na lukrze do podstawy.
Można ozdobić je przed klejeniem. Ja wolę to robić kiedy już stabilnie stoją.
Dach natomiast zdobiłam przed jego położeniem w czasie kiedy schły sklejone ściany.
Kiedy lukier sklejający ściany jest już twardy, nakładamy dach używając solidnych porcji lukru.
Podstawę na której stoi chatka również ozdabiamy lukrem i dowolnymi cukierniczymi ozdóbkami.
Płot najlepiej dokleić na końcu, kiedy już ozdobimy domek.
Ja wykonałam również figurki z masy cukrowej barwionej barwnikami spożywczymi(mikołajek i bałwan)
Można skorzystać z gotowej-kupionej lub zrobić ją samemu. Ja zrobiłam swoją.
DOMOWA MASA CUKROWA
SKŁADNIKI
- 2 łyżeczki żelatyny
- 60 ml wody
- 100 gram glukozy
- 800-1000 gram cukru pudru
SPOSÓB WYKONANIA
Żelatynę zalewamy zimną wodą, dodajemy glukozę Całość podgrzewamy na niewielkim ogniu aż żelatyna z glukozą się rozpuszczą. Nie można zagotować!
Do lekko przestudzonej mieszanki wsypujemy partiami cukier puder. Najpierw mieszamy łyżką, później zagniatamy dłońmi. Tak długo aż masa będzie przypominała plastelinę. Trzeba wyczuć moment kiedy jest już dość pudru. Jeśli damy go za dużo, masa będzie się kruszyć i pękać, jeśli za mało będzie zbyt klejąca.
Gotową masę najlepiej barwi się barwnikami w proszku, zagniatając jej kawałek z barwnikiem.
Te w płynie zbytnio rozrzedzają masę.
Masę przechowujemy szczelnie owiniętą folią spożywczą w temperaturze pokojowej do kilku dni.
Dłużej nie próbowałam.
Gotowe ulepione elementy czy figurki twardnieją na powietrzu około dwóch godzin.
Swoją chatkę po zakończeniu zdobienia posypałam przez sito cukrem pudrem który imituje śnieg.
Całą pracę najlepiej rozłożyć sobie na dłuższy czas. Ja swoją robiłam kilka dni.
Wtedy nie będzie obaw że coś się nam rozpadnie bo nie zdążyło wyschnąć.
Zachęcam wszystkich serdecznie do próbowania bo satysfakcja po zakończeniu pracy jest ogromna😊