Znacie galaretki w cukrze?
Kiedyś były to bardzo popularne słodycze, teraz nieco rzadziej można je spotkać.
Miałam na nie straszną fazę będąc w pierwszej ciąży. Pamiętam że zjadałam je dosłownie tonami.
Potem zapomniałam o nich na długie lata.
Ostatnio jednak ich wielbicielem stał się mój syn.
Spróbowałam więc zdrowszą i bardziej wartościową ich wersję stworzyć w domu.
Wyszło super 😊
Ich smak oczywiście nie jest taki jak tych kupnych ale wyglądają świetnie i smakują też super.
Przez moje dzieci zostały skonsumowane zaraz po sesji fotograficznej 😊
Moje galaretki to nic więcej jak zżelowany agarem mus z truskawek obtoczony w erytrolu i odrobinie kwasku cytrynowego.
Kwasek nie jest konieczny. My lubimy "krzywiące minę" smaki 😊
Wystarczą silikonowe foremki na czekoladki lub muffunki, kilka minut przygotowań i mamy pyszne, domowe słodycze.
TRUSKAWKOWE GALARETKI W "CUKRZE" BEZ CUKRU
SKŁADNIKI
- 150 gram truskawek(użyłam mrożonych)
- 2 pełne łyżeczki agaru
- 100 ml wody
- kilka łyżeczek erytrolu do obtoczenia
- ćwierć łyżeczki kwasku cytrynowego(opcjonalnie)
SPOSÓB WYKONANIA
Truskawki blendujemy na mus(mrożone wcześniej rozmrażamy)
Do 100 ml wody wsypujemy agar, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy kilka minut na wolnym ogniu aż całkowicie się rozpuści.
Łączymy mus z truskawek z rozpuszczonym agarem.
Masę przelewamy do silikonowych foremek.
Chłodzimy w lodówce minimum godzinę.
Przed podaniem wyciągamy z foremek i każdą galaretkę
obtaczamy w erytrolu wymieszanym z kwaskiem cytrynowym.
Galaretka po kilkunastu minutach rozpuszcza "cukrową" posypkę ważne więc by robić to bezpośrednio przed jedzeniem.
Wartość odżywcza całości to:
66 kalorii
1 gram tłuszczu
1 gram białka
13 gram węglowodanów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz