Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mąka bezglutenowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mąka bezglutenowa. Pokaż wszystkie posty

środa, 30 listopada 2016

MURZYNEK Z MĄKI TEFF

MURZYNEK Z MĄKI TEFF


Słyszeliście o zbożu o nazwie TEFF?
Po naszemu to miłka abisyńska lub trawa abisyńska. Bezglutenowe zboże które naturalnie rośnie i uprawia się w Afryce.
Brak glutenu, co ważne jest dla wielu osób to nie jedyna zaleta tefu. Na tle innych zbóż wyróżnia się ono także bardzo dużą zawartością błonnika, witamin i minerałów.
Zboże mało znane ale dość łatwo dostępne w sklepach ze zdrową żywnością w formie płatków czy mąki.
To jedna z mąk której do tej pory nie próbowałam.
Wg. opisów które znalazłam miewa różne kolory. Od kremowego, poprzez czerwony do brunatnego oraz lekko orzechowy smak i aromat. Nadaje się do pieczenia ciast, chleba czy nawet naleśników. W zasadzie można ją stosować do wszystkich potraw w których używa się mąki.
Syn ostatnio przed pójściem spać zamarzył sobie murzynka. Takiego jak piecze babcia....
Hmmm... Oczywiście ciasta mojej mamy są bardzo smaczne i tego nie da się nie potwierdzić, gorzej ze stroną zdrowotną.
Wolałabym jednak żeby moje dzieci zajadały się nie tylko domowymi ale też choć trochę zdrowymi wypiekami.
Zrobiłam przegląd szafki z mąkami i od razu rzuciła się mi w oczy nie zaczęta jeszcze teff. Nadałam jej więc miano produktu podstawowego.
Co jeszcze potrzeba do murzynka?
Cukier lub inne slodzidło. Wypiek skierowany dla dzieci więc cukier kokosowy jako wartościowszy zamiennik.
Kakao. Puszka świeżo wypełniona.
Jajka. Na szczęście są zawsze w naszej lodówce.
Niestety okazało się że nie ma w niej ani kropli mleka, jogurtu czy nawet serka.
Postanowiłam jednak że mimo wszystko,  z nabiałem czy bez murzynek dziś będzie. Zaryzykowałam z wodą i udał się znakomicie 😊
Mąka wg.mnie ma całkiem neutralny smak. Charakteru i smaku temu prostemu ciastu nadaje cukier kokosowy który wzbogaca je w karmelową nutę, spora ilość kakao w połączeniu z naturalnie ciemną mąką sprawia że jest ono ciemnobrązowe a mimo pieczenia na wodzie bardzo ładnie wyrosło.
Jest niezbyt słodkie więc jeśli ktoś preferuje bardziej słodkie wypieki powinien zwiększyć ilość cukru.
Nam po obfitym oprószeniu ksylitolem w pudrze słodycz wystarczyła.
Murzynek świetny dla osób na diecie bezmlecznej i bezglutenowej pod warunkiem że kupimy kakao nie zanieczyszczone nim i dla dzieci które kochają takie proste, suche ciasta.

SKŁADNIKI

(mała keksówka-użyłam jednorazowej)

- 230 gram mąki z teff
- 3 jaja rozmiar L
- 300 ml wody
- 100 gram cukru kokosowego(można zastąpić nierafinowanym cukrem trzcinowym)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 40 gram kakao

SPOSÓB WYKONANIA


Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Jajka mieszamy z wodą za pomocą trzepaczki, wsypujemy cukier i przesianą mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia.
Dokładnie wymieszaną masę przlewamy do formy.
Pieczemy około 50 minut lub trochę krócej do suchego patyczka.  Po 30 minutach przykrywamy ciasto folią aluminiową by się za mocno nie spiekło.
Po ostudzeniu posypujemy obficie ksykitolem w pudrze lub oblewamy rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą.

Całość ciasta z podanych składników zawiera następujące wartości odżywcze:
1523 kalorie
27 gram tłuszczu
57 gram białka
255 gram węglowodanów






wtorek, 8 listopada 2016

TARTA Z BUDYNIEM I TRUSKAWKAMI,KONKURS,WYGRANA I NAGRODA

TARTA Z BUDYNIEM I TRUSKAWKAMI,KONKURS,WYGRANA I NAGRODA


Dzisiejszy przepis jest szczególny gdyż obmyślałam go specjalnie na konkurs w którym udało mi się zająć pierwsze miejsce😃
Konkurs organizowany był na Facebooku przez Bezbolesne Usuwanie Cukru z Diety
a sponsorami nagród był sklep Stewiarnia którzy na facebooku istnieją pod nazwą Pieprzę,nie słodzę

Nagrodami w konkursie były zestawy pysznych, bez cukrowych słodyczy. Za zajęcie pierwszego miejsca dostałam całkiem pokaźne dwa pudełka pyszności.






Na prośbę firmy i Bezbolesnego Usuwania cukru zrobiłam sobie zdjęcie z zawartością paczki. Zdjęcie zostało zamieszczone w poście informującym o zwycięzcach.😊


Z nagrody jestem bardzo zadowolona.I nie tylko ja. Córcia również😉


A oto przepis na konkursową tartę z truskawkami słodzoną oczywiście stewią.

SKŁADNIKI:

(duża tortownica lub forma do tarty 30 cm)

Na spód:
- 70 gram mąki kukurydzianej
- 70 gram mąki kokosowej(u mnie odtłuszczona)
- 20 gram gorzkiego kakao
- 10 gram stewii
- 150 gram jogurtu naturalnego

Na krem:
- 300 ml mleka (może być roślinne)
- 300 gram truskawek (mogą być mrożone)
- opakowanie kisielu bezglutenowego truskawkowego(40 gram)
- płaska łyżeczka agaru
- 15 gram stewii

Do dekoracji:
- kilka świeżych truskawek

Opcjonalnie:
200 gram serka naturalnego osłodzonego stewią, połączonego z połową opakowania galaretki truskawkowej bez cukru rozrobionej w niewielkiej ilości gorącej wody

SPOSÓB WYKONANIA:

mąki wymieszać z kakao, stewią i jogurtem. Zarobić ciasto.
Będzie mieć konsystencję mokrego piasku. Ma być kruche ale dawać się skleić. W razie potrzeby dodać kilka łyżek zimnej wody.Wstawić do lodówki na 20-30 minut.

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. 3/4 ciasta wylepić dno i brzegi dużej tortownicy lub formy do tarty (jeśli jest silikonowa,nie trzeba jej niczym smarować. Zwykłą można posmarować olejem kokosowym lub spryskać olejem w spreyu i obsypać mąką ryżową.
Ponownie wstawić do lodówki. Z pozostałej części ciasta foremkami powykrawać dowolne kształty które posłużą do dekoracji. Ciasto jest trudne do rozwałkowania. Najlepiej robić to między dwoma kawałkami folii spożywczej.Powstałe ciasteczka piec około 10 minut. Spód do tarty około 15stu minut.

Przygotować masę budyniową:
Truskawki zblendować z mlekiem,dodać stewię. Zagotować wraz z agarem,do gotującej się masy dodać rozrobiony w niewielkiej ilości wody kisiel. Gorący budyń wylać na upieczony spód.
Pozostawić do ostudzenia.

Na lekko ciepłej masie poukładać ciasteczka i świeże truskawki.
Całość można udekorować masą z serka i galaretki wyciskaną przez szprycę cukierniczą lub zalać bez cukrową galaretką. Schłodzić w lodówce przez kilka godzin.

Wartości odżywcze dla całej tarty(ciasto plus masa budyniowa z truskawkami):
993 kalorie
29 gramów tłuszczu
35 gram białka
48 gram węglowodanów







niedziela, 30 października 2016

BEZGLUTENOWE CYTRYNOWE CIASTECZKA Z MLEKIEM W PROSZKU



Do zrobienia tych pysznych ciastek zainspirowała mnie wizyta u przyjaciółki u której skosztowałam ciastek na bazie bebiko dla dzieci. Zaskoczyły mnie pozytywnie swoim smakiem. Przypomniałam sobie o resztce odtłuszczonego mleka granulowanego która zalegała mi w szafce po zrobieniu bloku czekoladowego i postanowiłam stworzyć podobne ale w bezglutenowej i bez cukrowej wersji,wzbogacając je dodatkowo o cytrynową nutę.
Wyszły pyszne. Naprawdę warto spróbować.

SKŁADNIKI

(na około 20 ciastek.Mnie wyszło 21)

-80 gram mąki kukurydzianej
-40 gram skrobi z tapioki(można zastąpić ziemniaczaną)
-skórka z całej cytryny oraz sok z połówki z niej
-1 jajko rozmiar L
-50 gram odtłuszczonego,granulowanego mleka w proszku
-40 gram miękkiego masła o obniżonej zawartości tłuszczu
-płaska łyżeczka proszku do pieczenia
-ćwierć łyżeczki sody
-6 łyżek erytrolu

SPOSÓB WYKONANIA


Mąki wymieszać z sodą,proszkiem do pieczenia,erytrolem i skórką cytrynową.
Oddzielić białko od żółtka.
Miękkie masło zmiksować razem z żółtkiem,na koniec dodać sok z cytryny. Z białka ubić pianę.
Mieszankę mąk połączyć z masą żółtkowo-maślaną. Dodać pianę z białka. Zagnieśc ciasto i schłodzić je przez godzinę w lodówce.
Piekarnik nastawić na 180 stopni.
Ze schłodzonego ciasta formować ciastka. Można rozwałkować je dosyć cienko pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia(jest dość lepkie) i wykrawać z niego dowolne kształty.
Ja formowałam z ciasta kulki,kładłam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i przyciskałam silikonowym stempelkiem do ciastek.
Gotowe ciasteczka piec przez 10 minut do zrumienienia.Z blaszki ściągać dopiero po wystudzeniu.

Jedno ciastko z podanych składników zawiera około:
47 kalorii
1.7 gram białka
1.87 gram tłuszczu
5.61 gram węglowodanów







czwartek, 27 października 2016

CIASTO Z MĄKI KASZTANOWEJ


Większość z nas chyba wychowana została na zwykłej białej,pszennej mące. Babcie i mamy w kuchni stosowały tylko ją. Pszenna tortowa,pszenna Poznańska,pszenna krupczatka. Ewentualnie czasem ziemniaczana. To na nich opierały się wszelkie wypieki a także kluski,pierogi,makarony i inne mączne potrawy. Niewiele słyszało się też o celiace czy nietolerancji glutenu.W przeciętnym Polskim domu królowała więc mąka pszenna. Tak samo w moim. Szereg mąk wszelkiego rodzaju poznałam dopiero około dwóch lat temu kiedy postanowiłam zacząć samodzielnie wypiekać chleb. Spróbowałam wtedy żytniej,kukurydzianej,ryżowej,pszennej razowej,graham a także tej z ciecierzycy.
Dowiedziałam się co to jest gluten i że mąki dzielą się na bezglutenowe i te z nim. Że jedne są zdrowsze i bardziej wartościowe,inne mniej.Zaczęłam też eksperymentować z nimi we własnej kuchni. Nie każda bowiem mąka nadaje się do wszystkiego. Mają więc różne zastosowanie i właściwości.
Niedawnym moim odkryciem stała się mąka jaglana którą polubiłam bardzo za jej wszechstronne zastosowanie a także piękny,żółty kolor ale o niej napiszę innym razem.
Jakiś czas temu dowiedziałam się o istnieniu mąki z kasztanów jadalnych i to ją postanowiłam zdobyć i wypróbować.Cena jej  jest stosunkowo wysoka jak większości mąk bezglutenowych ale niższa przykładowo od mąki kokosowej.
Na początek zakupiłam niewielkie opakowanie 250 gram. Kilka dni szukałam ciekawego przepisu z zastosowaniem tej mąki, czytałam o jej smaku oraz o tym z jakimi produktami najlepiej się komponuje. Po wielu pomysłach jednak które wpadały mi do głowy stwierdziłam że żeby w pełni móc ocenić jej walory smakowe,pierwszy wypiek nie może być przekombinowany. Do ciasta dodałam więc jedynie przyprawy w postaci cynamonu i przyprawy do piernika,dla chrupkości garść laskowych orzechów a że w kuchni zalegała mi dojrzała gruszka i ona znalazła ię w cieście dla nadania mu wilgoci.
Całość wyszła bardzo smaczna a ciasto z racji swojej wielkości podzielone na 12 niewielkich kawałków,upieczone rano,nie doczekało nawet do wieczora.
Jako ciekawostkę dodam że mąka w postaci sypkiej ma kolor lekko kremowy,natomiast po kontakcie z płynami staje się orzechowo-brązowa,smak jej natomiast jest delikatnie słodki co pozwala ograniczyć ilość substancji słodzących w wypiekach z nią.

SKŁADNIKI
(niewielka keksówka lub kwadratowa foremka 18/18 cm)

-125 gram mąki kasztanowej
-30 gram otrębów orkiszowych(można zastąpić innymi,dowolnymi)
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-2 jajka rozmiar L
-120 gram jogurtu naturalnego
-4 kopiaste łyżki erytrolu
-po pół łyżeczki cynamonu oraz przyprawy do piernika
-garść(30 gram)orzechów laskowych
-jedna dojrzała gruszka


SPOSÓB WYKONANIA


Mąkę przesiać(moja miała spore grudki),wymieszać z cynamonem,przyprawą do piernika,otrębami,erytrolem i proszkiem do pieczenia.W osobnym naczyniu trzepaczką rozbełtać jajka z jogurtem. Wymieszać obie masy łyżką.Dodać pokrojoną w kostkę gruszkę.
Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia.Wierzch posypać pokrojonymi na mniejsze kawałki orzechami laskowymi.
Piec w temperaturze 175 stopni przez 40 minut lub do suchego patyczka.