niedziela, 19 lutego 2017

ORKISZOWE PĄCZKI Z PIEKARNIKA


Tak jak obiecałam tuż przed tłustym czwartkiem podaję przepis na pyszne, drożdzowe pączki z piekarnika.
Przyznam że prób było mnóstwo.
Pączki wychodziły za twarde, za mocno zbite, to znów rozjeżdżały się na płaskie bułki. Pieczone z nadzieniem pękały a to wypływało podczas pieczenia, próby nadziania po upieczeniu również kończyły się fiaskiem.
Uparłam się jednak że zdrowsza wersja pączków na blogu będzie więc próbowałam do skutku😊
Znalazłam w końcu idealne proporcje składników i sposób pieczenia.
Pączki z poniższego przepisu pojawią się w moim domu w tłusty czwartek.
Polecam gorąco jako pyszną alternatywę tradycyjnych pączków smażonych w głębokim tłuszczu.
Nie wiem jak wy ale ja przy swojej miłości do słodkości wolę schrupać trzy pączki pieczone zamiast jednego smażonego.
Dla dobrej oceny tematu zrobiłam eksperyment robiąc pączki z podwójnej porcji i połowę ich smażąc tradycyjnie w gorącym oleju do ciasta dodając łyżkę spirytusu co podobno zapobiega zbytniemu wchłanianiu przez nie tłuszczu.
Poniżej podaję wyniki eksperymentu:

Wartości odżywcze dla jednego pączka pieczonego w piekarniku:
129 kalorii
3 gramy tłuszczu
5 gram białka
21 gram węglowodanów

Wartości odżywcze dla jednego pączka smażonego w oleju:
234 kalorie
16 gram tłuszczu
5 gram białka
19 gram węglowodanów

Ilość węglowodanów w pączku pieczonym jest większa gdyż do ich obtoczenia użyłam cukru kokosowego który dodaje im wspaniałego smaku oraz koloru i wyglądu przypominającego paczki smażone.
Jak widać wartości energetyczne a zwłaszcza zawartość tłuszczu różnią się znacznie. Smakiem natomiast różniły się niewiele a według degustatorów te z piekarnika podlegały wyższej ocenie.
Zdecydujcie więc sami😊

ORKISZOWE PĄCZKI Z PIEKARNIKA

SKŁADNIKI

(12 pączków pieczonych w silikonowej formie z gniazdami na muffiny, ewentualnie w papilotkach)

na ciasto:
- 325 gram jasnej mąki orkiszowej typ 500
- 30 gram świeżych drożdży
- 5 gram cukru kokosowego
- 6 łyżek erytrolu
- 110 gram mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 40 gram masła o obniżonej zawartości tłuszczu
- 1 jajko rozmiar L

na posypkę:
- 15 gram cukru kokosowego
- 4 łyżki erytrolu

dodatkowo:
- ulubiony dżem do nadziania,lub zmiksowane owoce zagotowane z odrobiną agaru ewentualnie budyń,krem czekoladowy czy inne ulubione nadzienie
- ksylitol w pudrze do obsypania lub lukier z ksylitolu

SPOSÓB WYKONANIA


Mąkę przesiewamy dokładnie do miski ze sporej wysokości dzięki czemu dobrze się napowietrzy.
Mleko podgrzewamy żeby było ciepłe ale nie gorące. Dodajemy do niego pokruszone drożdże, łyżkę przesianej mąki oraz łyżeczkę(5 gram) cukru kokosowego. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Masło topimy, do mąki dodajemy jajko i 6 łyżek erytrolu.
Wlewamy wyrośnięty rozczyn i mieszamy dokładnie silikonową łopatką. 


Kiedy z ciasta powstanie zwarta kula wlewamy małym strumuczkiem roztopione masło i wyrabiamy najpierw łopatką, później ręką tak długo aż tłuszcz zostanie wchłonięty.


Miskę z ciastem nakrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu do podwojenia a nawet potrojenia objętości.
Trwa to około 1-1,5 godziny.
Wyrośnięte ciasto przenosimy na stolnicę posypaną mąka i wyrabiamy dłońmi natłuszczonym olejem.
Dzielimy je na 12 kawałków.
Cukier kokosowy mieszamy w miseczce z erytrolem.
Z każdego kawałka ciasta formujemy kulkę i obtaczamy ją w posypce z dwóch stron(tak by  po środku pozostała"obrączka" jasnego ciasta)


Gotową kulkę umieszczamy w natłuszczonym otworku silikinowej foremki(ewentualnie w silikonowej lub papierowej papilotce,wtedy jednak nasze pączki bardziej przypominać będą babeczki).


Foremkę przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 0,5 godziny aż pączki podrosną.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.
Pieczemy przez 20-25 minut.
Gorące pączki wyciągamy z foremek, odczekujemy chwilkę by się nie poparzyć i po boku każdego z nich robimy dziurkę słomką do napojów.


Rękaw cukierniczy napełniamy wybranym przez siebie nadzieniem i napełniamy pączki przez zrobiony otworek.


Ja połowę pączków nadziałam "błyskawicznym dżemem z malin" a drugą połowę budyniem sporządzonym z mleka kokosowego z puszki zagotowanego z łyżeczką skrobi ziemniaczanej.
Jeśli chcemy polukrować pączki, robimy to kiedy są jeszcze ciepłe.
Ksylitolem w pudrze obsypujemy po całkowitym ostudzeniu.

BŁYSKAWICZNY DŻEM Z MALIN

- 100 gram malin mrożonych
- 50 ml wody
- połowa łyżeczki agaru
- dowolny słodzik do smaku

Maliny zalewamy w garnuszku zimną wodą i mieszamy z agarem oraz słodzikiem.
Gotujemy kilka minut aż maliny się rozpadną. Odstawiamy do ostudzenia w temperaturze pokojowej mieszając co jakiś czas aż nabiorą konsystencji dżemu.
Z dżemu wykonałam także malinowy lukier rozcierając jego łyżeczkę z ksylitolem w pudrze.
W podobny sposób wykonać można dżem z innych owoców, twarde jednak należy potraktować blenderem.


Wartości odżywcze dla jednego pączka bez dodatków w postaci nadzienia czy lukru:
129 kalorii
3 gramy tłuszczu
5 gram białka
21 gram węglowodanów







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz