Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mąka kokosowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mąka kokosowa. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 20 kwietnia 2017

TRUFLE CZEKOLADOWO-MALINOWE I O CUKRZE SŁÓW KILKA


Maleńka przekąska w sam raz na słodyczowego głoda!
Mówiłam wam już kiedyś że nie jadam czekolady?
Ale tylko pod postacią prosto z opakowania😉
Chętnie natomiast wykorzystuję ją do ciast i deserów.Wybieram jednak tę bez cukru bo tego składnika w codziennej diecie unikam jak mogę.
Na całe szczęście na rynku możemy znaleźć całą masę słodkich tabliczek słodzonych ksylitolem, erytrolem, stewią i bardziej sztucznymi zamiennikami.
Oczywiście czekolada nadal jest czekoladą. Zawiera sporo tłuszczu oraz jest prawdziwą bombą kaloryczną więc nawet tej bez cukru nie można jeść bezkarnie.
Jaką więc ma przewagę nad zwykłą?
A taką że cukier błyskawicznie podnosi poziom insuliny co powoduje szybkie uczucie euforii i zaspokojenie słodyczowego głodu... na chwilę...
Insulina tak samo szybko jak wybiła się na wyżyny tak samo szybko spada"na łeb, na szyję" a skutkiem tego jest chęć na więcej i więcej...
Organizm przyzwyczajony do dużych dawek cukru domaga się go w coraz większych ilościach. W wypadku nie dostarczenia mu stałej dawki czujemy rozdrażnienie, bóle głowy, rozkojarzenie. Prosty mechanizm uzależnienia!
A najlepiej wiedzą o tym właściciele koncernów spożywczych. Dlatego właśnie cukier w zasadzie dodawany jest prawie do wszystkich produktów. Nawet do takich w których nawet nie podejrzewalibyśmy jego istnienia.
Bo jak inaczej "zmusić" potencjalnego klienta do zakupu?
Uzależniając go od swojego produktu!
Cała postać rzeczy sprawia że niezwykle trudno wyeliminować cukier z jadłospisu. Można jednak znacznie ograniczyć jego spożywanie a to już będzie korzyścią dla naszego zdrowia i samopoczucia.
Wystarczy unikać produktów wysoko przetworzonych, gazowanych napojów, słodzonych serków, jogurtów, wyrobów cukierniczych iiii... kupnych słodyczy pod każdą postacią.
Oczywiście mowa tu o cukrze dodanym do wyrobów. Cukier bowiem lecz pod inną postacią znajduje się także w owocach swieżych i suszonych czy mleku i jego przetworach. Jest to jednak trochę inny jego rodzaj. Bardziej naturalny i nie tak szkodliwy dla naszego organizmu.
Słyszeliście kiedyś by ktoś uzależnił się np. od jabłek?
No nie...
A od cukierków czy czekolady?
No właśnie...
Ten sam mechanizm działa w domowej produkcji słodkości w których cukier zastępujemy jego zamiennikami.

Gwoli ścisłości. Kilka lat temu na potęgę zjadałam ogromne ilości sklepowych słodyczy. W błędnym kole uzależnienia było mi ciągle mało i mało.
Można by powiedzieć że uzależniona byłam od słodkiego smaku. Ale czy napewno?
Dlaczego więc nie usiądę nad blachą upieczonego przez siebie ciasta i nie zjadam całego na raz?
Dlaczego nie wyjadam erytrolu prostu z torebki za pomocą łyżki jak często robiłam to z cukrem w przypadku braku innych słodkości?
To proste. Nie uzależniał mnie słodki smak a CUKIER pod czystą postacią.
Jedząc domowe słodkości pozbawione tego składnika zaspokajamy apetyt i chęć na słodki smak ale nie dajemy organizmowi sygnału do wszczęcia mechanizmu nałogu.
Potrzeba zjedzenia czegoś dobrego zostaje zażegnana po jednej porcji i ciało  nie domaga się kolejnych.
A naturalne zapotrzebowanie organizmu na ten składnik zaspokajam świeżymi owocami, warzywami, jogurtami czy niewielką ilością miodu który też jest cukrem prostym więc nie należy przesadzać z jego ilością , w odróżnieniu jednak od cukru buraczanego/trzcinowego zawiera dodatkowo wartości odżywcze pozytywne dla naszego organizmu.

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz!
Czy wiecie że nadmierne spożycie cukru powoduje upośledzenie odczuwania słodkiego smaku?
Jednym zdaniem: Im więcej go spożywamy tym słabiej odczuwamy jego smak.
Tak samo jak w przypadku narkotyków chociażby. Zmniejsza się wrażliwość organizmu na dostarczaną mu substancję uzależniającą. Dlatego wciąż potrzebujemy jej więcej i więcej.

Nie jest łatwo wyjść z cukrowego nałogu.
Osoby które próbują zastąpić cukier jego zamiennikami bardzo często twierdzą że wyroby z jego zamiennikami po prostu im nie smakują.
Dlaczego?
A dlatego że organizm przyzwyczajony do dużych dawek cukru nie odczywa słodkiego smaku który z niego nie pochodzi tak jak powinien.
Znacie osoby które słodzą owoce?
Ja znam...
Te same osoby po cukrowym odwyku zachodzą w głowę jak kiedyś mogły jeść np. truskawki z cukrem?!
Po dłuższym czasie rezygnacji z cukru nasze kubki smakowe powracają do stanu pierwotnej wrażliwości i o wiele intensywniej odczuwamy naturalnie słodki smak występujący w wielu produktach co pozwala nam znacznie ograniczyć ilość tego dodawanego. Nie zmienia to jednak faktu że po powrocie do jego użytkowania szybko błędne koło zaczyna się na nowo i już po jakimś czasie lądujemy w punkcie wyjścia.
Dlatego właśnie warto zastąpić cukier zamiennikami które nie powodują uzależnienia.
Oczywiście znajdą się także zagorzali przeciwnicy substancji słodzących.
Faktem jest że najlepiej wybierać zamienniki pochodzenia jak najbardziej naturalnego jak erytrol/ksylitol czy stewia.
Ja jednak uważam(i tego będę nieodmiennie się trzymać) że SPOŻYWANIE SŁODZIKÓW W ROZSĄDNYCH ILOŚCIACH JEST O WIELE MNIEJ SZKODLIWE NIŻ NADUŻYWANIE CUKRU.
Wybierzcie sami...

Wracając jednak do przepisu.
Trufle które dziś prezentuję to przepyszne kuleczki z czekolady, naturalnego serka i mąki kokosowej(u mnie z dodatkiem odżywki białkowej) obtoczone w liofilizowanych malinach. Janniestety w posiadaniu miałam tylko jeden malinowy"batonik" więc część obtoczyłam w mące kokosowej, były równie smaczne, jednak te z malinami wymiatają😉
Smak jest naprawdę rewelacyjny.
Słodycz łatwy i szybki do zrobienia a napewno skusi niejednego łasucha.
Maliny z czekoladą to naprawdę pyszne połączenie.
Polecam!

TRUFLE CZEKOLADOWO-MALINOWE


SKŁADNIKI

- 80 gram czekolady gorzkiej bez dodatku cukru
- 150 gram gęstego odtłuszczonego serka naturalnego
- 50 gram mąki kokosowej
- 20 gram odżywki białkowej o smaku malinowym(można zastąpić zwiększając ilość mąki kokosowej)

do obtoczenia:
- 2 batoniki z liofilizowanych malin lub 20 gram sproszkowanych liofilizowanych malin

SPOSÓB WYKONANIA

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, po łyżce dodajemy do niej serek i dokładnie mieszamy, wsypujemy mąkę kokosową oraz odżywkę białkową, łączymy. Masę odstawiamy do ostygnięcia po czym wkładamy ją do lodówki aż stężeje na tyle że będzie dało się ręcznie formować z niej kulki.
Jeśli mamy liofilizowane maliny pod postacią "batoników" wkładamy je do woreczka strunowego i za pomocą wałka rozdrabniamy na pył.
Z masy formujemy kuleczki i obtaczamy je w malinowym proszu.
Przechowujemy w lodówce. 
Mnie wyszło 20 sztuk trufli.

Całość masy posiada następujące wartości odżywcze:
800 kalorii 
47 gram tłuszczu
43 gramy białka
63 gramy węglowodanów





środa, 19 kwietnia 2017

KAKAOWE CIASTO Z TRUSKAWKAMI I RICOTTĄ


Kolejne ciasto na blogu w całości z mąki kokosowej. Żadna inna nie jest tak wszechstronna w użyciu.
Wciąż mam nowe pomysły na jej zastosowanie. W zależności od dodatków można zrobić z niej sypkie i smaczne ciasto kruche a wypieki z jajkami i większą ilością płynów na jej bazie są puszyste, wilgotne i mają naprawdę wyjątkowy smak.
Należy też dodać że mąka kokosowa jest mąką niskowęglowodanową.
Dla porównania:
Zawartość węglowodanów w mące orkiszowej na 100 gram to 59 gramów, w mące kokosowej- 13 gramów.
Zawartość białka w niej natomiast jest wyższa niż w innych mąkach a naturalnie słodki smak minimalizuje potrzebę zbytniego dosładzania.
Wszystko to sprawia że jest niezwykle ceniona i pożądana w wielu rodzajach diet.

W tym cieście smak kokosa nie jest dominujący. Raczej dość subtelnie wyczuwalny.
Nie wszystkie osoby próbujące pytały czy do ciasta dodawany był kokos.
Baza to moje sprawdzone trio: mąka kokosowa-jogurt naturalny-jajka. Tym razem z dodatkiem kakao i świeżych truskawek(sprawdzą się również mrożone) na wierzch dodałam ricottę która właśnie zalegała mi w lodówce.
Ciasto lekkie, wilgotne i nie za słodkie z sernikowym akcentem.
Wśród moich domowych smakoszy, ciasta z owocami cieszą się chyba największym powodzeniem. Zwłaszcza u dzieci.
Do tego typu wypieków wracam bardzo często w chwilach gdy nie mam pomysłu lub czasu na kuchenne nowości a sprawdzone, smaczne ciasto potrzebne na JUŻ😊
A już niedługo rozpocznie się sezon na truskawki i inne pyszne owoce...

KAKAOWE CIASTO Z TRUSKAWKAMI I RICOTTĄ


SKŁADNIKI

(blacha 23/23 cm, 16 porcji)

na ciasto:
- 5 jajek rozmiar L
- 300 gram odtłuszczonego jogurtu naturalnego
- 150 gram mąki kokosowej
- 25 gram gorzkiego kakao
- dwie pełne łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki płynnego słodziku lub szklanka erytrolu

dodatkowo:
- 250 gram truskawek
- 250 gram ricotty o 6% zawartości tłuszczu

SPOSÓB WYKONANIA

Blachę wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza nią.
Białka jaj umieszczamy w misce i ubijamy je na sztywną pianę. Po jednym dodajemy żółtka, słodzik oraz po łyżce jogurt.
Do puszystej masy jajecznej wsypujemy mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia, mieszamy za pomocą łyżki.
Ciasto wylewamy do formy.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Na cieście układamy truskawki przecięte na połówki lekko je w nie wciskając.


Ricottę mieszamy żeby była gładka i przekładamy do rękawa cukierniczego(można ją czymś osłodzić)
Wyciskamy serek na ciasto pomiędzy truskawkami.


Wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez godzinę lub trochę dłużej aż patyczek wetknięty w środek ciasta będzie suchy. Po 40 minutach pieczenia warto przykryć ciasto folią aluminiową by truskawki i ricotta nie przypiekły się zbyt mocno.
Upieczone ciasto studzimy.Kroimy dopiero kiedy zupełnie ostygnie.

Po podzieleniu na 16 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
87 kalorii
5 gram tłuszczu
6 gram białka
5 gram węglowodanów







wtorek, 18 kwietnia 2017

KULECZKI RAFAELLO


Najbardziej chyba popularne pralinki.
W internetowych przepisach znajdziemy niezliczoną ilość ich odmian z mniej i bardziej zdrowych składników😊
Z kaszy jaglanej, wiórków kokosowych, migdałów, białej czekolady, z dodatkiem masła orzechowego, oleju kokosowego, miodu, syropu klonowego i wiele innych😊
Każdy ma na nie swój własny, najlepszy patent.
Podzielę się dziś z wami swoim. Robiłam wiele różnych ich odmian, jednak ta wersja jest najsmaczniejsza.
Białe kuleczki z mojego przepisu zawierają mąkę kokosową i wiórki, mielone migdały, olej kokosowy w niewielkiej ilości oraz odżywkę białkową a zrobione są na bazie jogurtu naturalnego. 
Z podanych proporcji wychodzi ich około 22-24 sztuki.Można przechowywać je w lodówce do tygodnia czasu w zamkniętym pojemniku by nie chłonęły zapachów. U mnie jednak rzadko trwają tak długo😉

KULECZKI RAFAELLO


SKŁADNIKI

- 150 gram odtłuszczonego jogurtu naturalnego
- 30 gram oleju kokosowego
- 70+ 30 gram mąki kokosowej
- 30 gram wiórek kokosowych
- 30 gram mielonych migdałów
- 20 gram odżywki białkowej o smaku kokosowym lub migdałowym lub białej czekolady
- łyżka słodziku w płynie lub dwie łyżki miodu/syropu klonowego

SPOSÓB WYKONANIA

Olej kokosowy podgrzewamy chwilę by był płynny, mieszamy go z jogurtem i słodzidłem.
Wsypujemy suche składniki(30 gram mąki kokosowej zostawiamy do obtoczenia, można także dodać do masy całość mąki a pralinki obtoczyć w wiórkach), mieszamy do połączenia.
Mąka kokosowa poszczególnych firm różni się od siebie, posiada więc również różną chłonność. Trzeba samemu kontrolować konsystencję masy. Jeśli jest za gęsta należy dodać trochę mąki kokosowej, po dodaniu miodu czy syropu klonowego również może się rozrzedzić.
Jeśli masa jest zbyt gęsta dolewamy po trochę jogurt.
Z masy formujemy kuleczki wielkości standardowego rafaello, obtaczamy w mące kokosowej i umieszamy na talerzyku lub w papilotkach na praliny.
Chłodzimy w lodówce.

Całość masy zawiera następujące wartości odżywcze:
1071 kalorii
90 gram tłuszczu
41 gram białka
33 gramy węglowodanów

Jedna kulka z 22 sztuk(kulka trochę większa od oryginalnego rafaello):
49 kalorii
4 gramy tłuszczu
2 gramy białka
2 gramy węglowodanów





czwartek, 13 kwietnia 2017

MAZUREK JAGLANO-KOKOSOWY


Jaglane rafaello to chyba najbardziej znany deser wśród wszystkich miłośników zdrowej kuchni oraz niestandardowych przepisów.
Przyznam szczerze że i ja zaczynałam od niego w swojej kuchni.
Gotowana na mleku kasza jaglana z dodatkiem wiórek kokosowych.
W zależności od proporcji można zrobić z tego duetu pyszny budyń lub bardziej zwarte "ciasto" a'la sernik na zimno.
To połączenie zachwyciło mnie na długo jeszcze zanim na dobre rozsmakowałam się w kaszy jaglanej i zanim poznałam mąkę jaglaną i kokosową.
Potem było już tylko łatwiej. Do głowy przychodziły nowe pomysły na wykorzystanie tych produktów które zawsze kończyły się powodzeniem.
W ferworze innych pomysłów na dość długo zapomniałam jednak o tym prostym duecie.
Aż do teraz😃
Pomyślałam bowiem że warto by jaglane rafaello zamienić w świąteczny wypiek a dokładnie w mazurek.
Wyszło naprawdę pysznie!
Spód z mąki jaglanej i kokosowej pokryty budyniem z kaszy jaglanej i wiórek kokosowych a jako kontrastowy smakiem i wyglądem akcent, liofilizowane truskawki.
Pychota!

MAZUREK JAGLANO-KOKOSOWY


SKŁADNIKI

(blacha 24/30 cm)

spód:
- 80 gram mąki jaglanej
- 70 gram mąki kokosowej
- 110 gram odtłuszczonego jogurtu naturalnego
- 3 czubate łyżki erytrolu
- ćwierć łyżeczki proszku do pieczenia(używam bezglutenowego)

budyń jaglany:
- 250 ml napoju kokosowego alpro(ewentualnie chudego mleka krowiego)
- 60 gram kaszy jaglanej
- 40 gram wiórek kokosowych
- 50 gram stałej części mleka kokosowego z puszki
- dowolne słodzidło wg. uznania

dodatkowo:
- 10 gram liofilizowanych truskawek
- 20 gram wiórek kokosowych do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, blachę wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza nią.
Mąki mieszamy z erytrolem i proszkiem do pieczenia, wlewamy jogurt, zagniatamy ciasto dłońmi.
Powstałą masą wyklejamy dno oraz boki formy na wysokość 1 cm. Najlepiej robić to dłonią na której mamy woreczek foliowy, wtedy ciasto się nie klei. Musimy ugnieść dość mocno. W razie potrzeby ciasto można dodatkowo zwilżyć wodą.
Blachę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i podpiekamy spód przez 15 minut do zrumienienia, studzimy, wyciągamy razem z papierem i zsuwamy z niego delikatnie tak by się nie pokruszył.
Jeśli spód popęka nie należy się tym przejmować.


Kaszę jaglaną wsypujemy na sitko, płuczemy zimną wodą i przelewamy wrzątkiem.
Zalewamy ją napojem kokosowym, dodajemy wiórki i gotujemy na małym ogniu przez 20 minut mieszając od czasu do czasu.
Do gorącej dodajemy stałą część mleka kokosowego oraz wybrane słodzidło do smaku, blendujemy na dość gładką masę.
Budyń rozsmarowujemy na spodzie.


Układamy plasterki liofilizowanych truskawek i posypujemy wiórkami kokosowymi.
Odstawiamy do zastygnięcia.

Po podzieleniu mazurka na 16 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
87 kalorii
5 gram tłuszczu
2 gramy białka
9 gram węglowodanów






poniedziałek, 27 marca 2017

KRUCHE CIASTO Z TRUSKAWKAMI I BEZĄ


Proste i pyszne😊
Nie znam nikogo kto nie lubi truskawek.
Kojarzą się z latem, ciepłem, słońcem.
Niestety sezon na nie trwa bardzo krótko.
Na szczęście przez cały rok pod dostatkiem jest tych mrożonych.
O ile w deserach i ciastach na zimno lepiej sprawdzają się świeże owoce, o tyle w pieczeniu nie ma różnicy w jakiej postaci ich użyjemy.
Prezentuję dziś więc kruche ciasto z truskawkami do którego zrobienia użyłam mrożonych owoców.
Ciasto z mąki kukurydzianej i kokosowej mimo niewielkiej ilości dodanego masła jest wspaniałym, idealnie kruchym wypiekiem. To zaleta użycia mąk bezglutenowych które są sypkie i nie kleją się jak te glutenowe. Pozwala to sporo zaoszczędzić na kaloryczności, nie odbierając  równocześnie walorów smakowych ciasta kruchego.
Na kruchym cieście ułożyłam warstwę mrożonych truskawek wymieszanych ze śmietankowym proszkiem budyniowym. Skrobia zawarta w budyniu wchłania nadmiar soku z owoców i zagęszcza go co sprawia że spód nie namięka a ciasto jest zwarte. Truskawki obsypane kruszonką a na wierzchu prawdziwie chrupiąca, suchutka beza z odrobiną wiórków kokosowych. A właściwie beziki w moim wydaniu.
To wszystko oczywiście bez grama cukru.
Trudno poprzestać na jednym kawałku.
Ciasto które napewno zasmakuje wielbicielom bardziej tradycyjnych wypieków i "uczulonych" na zdrowe produkty i zamienniki.
Gwarantuję że nikt nie rozpozna w nim odchudzonego ciasta😉

KRUCHE CIASTO Z TRUSKAWKAMI I BEZĄ


SKŁADNIKI

(blacha 24/30 cm)

ciasto:
- 100 gram mąki kukurydzianej
- 50 gram mąki kokosowej
- 8 łyżek erytrolu
- 3 żółtka
- 60 gram masła o obniżonej zawartości tłuszczu w temperaturze pokojowej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia

warstwa owocowa:
- 300 gram mrożonych truskawek
- opakowanie 40 gram budyniu śmietankowego(można zastąpić mąką ziemniaczaną)

beza:
- 3 białka jaj
- 100 gram erytrolu
- 15 gram wiórków kokosowych

SPOSÓB WYKONANIA

W misce miszamy ze sobą mąkę kukurydzianą z kokosową i erytrolem, dodajemy miękkie masło i rozgniatamy widelcem na sypką kruszonkę.
Oddzielamy 1/3 ciasta, odkładamy do lodówki.


Do większej części dodajemy trzy żółtka oraz pół łyżeczki proszku do pieczenia i mieszamy. Ciastem wylepiamy spryskaną tłuszczem blaszkę i wstawiamy do lodówki na czas nagrzewania piekarnika który nastawiamy na 180 stopni.


Ciasto podpiekamy przez 10- 15 minut do zrumienienia.
Zamrożone truskawki pozostawiamy w temperaturze pokojowej na 10 minut aż lekko zmiękną. Dzielimy je nożem na ćwiartki a jeśli są duże na jeszcze mniejsze kawałki.
Wrzucamy do miski, wsypujemy proszek budyniowy i obtaczamy je w nim dokładnie. Można je ewentualnie czymś jeszcze dosłodzić.
Do pozostałej części ciasta dodajemy 2-3 łyżki zimnej wody, tak by całość dawała się skleić w kruszonkę.
Na podpieczonym spodzie układamy truskawki i posypujemy kruszonką. 


Całość pieczemy przez 40 minut.
Upieczone ciasto wyciągamy, temperaturę zmniejszamy do 125 stopni, można uchylić drzwiczki piekarnika by temperatura szybciej spadła.
Białka jaja ubijamy na bardzo sztywną pianę pod koniec ubijania dodając po łyżce erytrol, ubijając po każdym dodaniu przez kilka minut.
Na koniec wsypujemy wiórki kokosowe i miksujemy jeszcze chwilkę, tylko do połączenia.
Pianę wykładamy na ciasto lub przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na cieście beziki jedna obok drugiej.


Blachę wstawiamy na środkowy poziom piekarnika i włączamy termoobieg.
W temperaturze 125 stopni pieczemy 10 minut, po czym zmniejszamy ją do 80 stopni i suszymy przez 40 minut do uzyskania suchości i chrupkości bezy.
Ciasto kroimy po wystudzeniu.

Rada:
Czas suszenia bezy może się różnić w zależności od piekarnika. Nalezy sprawdzać stopień jej chrupkości dotykając palcem.
Jeśli beza rumieni się zbyt szybko, należy zmniejszyć temperaturę, jeśli po wyznaczonym czasie nadal nie jest sucha czas suszenia trzeba wydłużyć aż do skutku.

Całość ciasta z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
1388 kalorii
79 gram tłuszczu
36 gram białka
142 gramy węglowodanów

Po podzieleniu na 16 porcji:
87 kalorii
5 gram tłuszczu
2 gramy białka
9 gram węglowodanów







sobota, 25 marca 2017

BABECZKI CZEKOLADOWO KOKOSOWE Z WIŚNIĄ I MUSEM KAKAOWYM


Wiecie jaką zaletę uwielbiam w mące kokosowej? To że można ją spożywać na surowo😊
Nadaje się więc świetnie do deserów na zimno. Kilka chwil i bez włączania piekarnika można wyczarować np. poniższe babeczki😊
Korpusy wykonane z gorzkiej czekolady i mąki kokosowej, wypełnione po brzegi delikatnym, kakaowym musem. Czekoladowa słodycz z kwaśną wisienką w środku dla równowagi.
Smakują bosko i nie powinny nastręczyć kłopotów nawet początkującym kucharzom.

BABECZKI CZEKOLADOWO KOKOSOWE Z WIŚNIĄ I MUSEM KAKAOWYM


SKŁADNIKI

(12 babeczek w silikonowych foremkach na muffiny)

na korpusy:
- 100 gram gorzkiej czekolady bez dodatku cukru
- 70 gram mąki kokosowej

mus kakaowy:
- 150 gram mleka zagęszczonego light
- 100 gram odtłuszczonego serka naturalnego
- 15 gram gorzkiego kakao
- 10 gram żelatyny
- dowolny słodzik do smaku

dodatkowo:
- 12 wiśni bez pestek (użyłam mrożonych)
- 10 gram wiórek kokosowych do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Czekoladę łamiemy na kawałki, umieszczamy w misce na garnku z gotującą się wodą i rozpuszczamy. Wsypujemy mąkę kokosową i mieszamy do połączenia.
Gorącą masę nakładamy po równo do 12 silikonowych foremek na muffiny i za pomocą łyżeczki wyklejamy nią dno i boki foremek. 


Wstawiamy na minimum godzinę do lodówki lub 0,5 godziny do zamrażarki.
Kiedy korpusy stwardnieją wyciągamy je z foremek.


Żelatynę rozpuszczamy w 50 ml wody. 
Serek mieszamy z kakao i słodzikiem.
Mleko ubijamy mikserem do podwojenia objętości, stale miksując dodajemy po trochu serek a na koniec wlewamy małym strumyczkiem żelatynę. Odstawiamy mus na chwilę w chłodne miejsce do delikatnego stężenia po czym przekładamy go do rękawa cukierniczego.
Do każdej babeczki wkładamy wiśnię i wypełniamy ją musem kakaowym. Wierzch obsypujemy wiórkami kokosowymi.
Chłodzimy w lodówce.

Jedna babeczka z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
93 kalorie
6 gram tłuszczu
3 gramy białka
6 gram węglowodanów







piątek, 24 marca 2017

CIASTO PINA COLADA


ciasto Pina Colada czyli ciasto ananasowo-kokosowe😊
Nieskromnie powiem że to jedno z najsmacznieszych ciast jakie udało się mi upiec w ostatnim czasie😃
Inspirację do jego zrobienia zaczerpnęłam z bloga Moje Wypieki.Odkąd  zobaczyłam Pina Colade Pani Doroty wiedziałam że muszę ją zrobić!
Moja wersja bez masła i cukru, w całości z mąki kokosowej.
Cóż mogę powiedzieć....Ciasto jest idealne!
Biszkopt na mące kokosowej zawsze wychodzi wspaniale miękki, żółciutki i puszysty a smak kokosu jest naprawdę wyrazisty. Mąka ta, sama w sobie ma słodki smak więc do posłodzenia ciasta w zupełności wystarcza sok z ananasa i owoc pokrojony w kostkę.
Całość oblana lukrem z ksylitolu i likieru kokosowego który w większości wsiąka w nie sprawiając że jest cudownie wilgotne a posypka z wiórków kokosowych dodaje uroku i charakteru.
Wśród dużej oferty ananasów w puszce bez problemu można znaleźć takie które nie zawierają cukru w składzie. W moim osiedlowym sklepiku na trzy firmy, tylko jedne ananasy zawierały dodatkowy cukier.
Poniższe ciasto napewno na stałe zagości w moim repertuarze wypieków.
Jeśli ktoś lubi połączenie ananasa z kokosem to serdecznie zachęcam do wypróbowania. Naprawdę warto!

CIASTO PINA COLADA


SKŁADNIKI

(blacha 23/23 cm, 16 porcji)

- 5 jaj rozmiar L
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 gram mąki kokosowej
- 1 puszka (350 gram) ananasa w zalewie

na lukier:
- 50 gram  ksylitolu w pudrze
- 25 gram likieru kokosowego

dodatkowo:
- 20 gram wiórków kokosowych do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza nią co ułatwi wyjęcie ciasta.
Białka jaj oddzielamy od żółtek.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Z ananasa odlewamy zalewę- będzie nam potrzebne 160 gram. Jeśli jest jej mniej, uzupełniamy wodą.
Owoce kroimy na kawałki. Polecam pokroić dość drobno. Ja zostawiłam trochę zbyt duże kawałki przez co ciasto dość ciężko się kroiło.
Białka jaj ubijamy na sztywną pianę, stale ubijając dodajemy po jednym żółtku  i małym strumyczkiem ananasowy sok. Wyłączamy mikser.
Do puszystej masy jajecznej partiami wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszamy silikonową łopatką.
Mąkę polecam dosypywać stopniowo. W każdym przepisie z mąką kokosową zaznaczam że mąki poszczególnych firm znacznie różnią się od siebie, może więc okazać się że będzie nam potrzebna jej mniejsza ilość. Ciasto ma mieć dość gęstą konsystencję ale dać się bez problemu przelać na blachę. 
Masę wylewamy do przygotowanej formy, na wierzchu układamy pokrojonego ananasa lekko wciskając go w ciasto.


Pieczemy przez około 40 minut lub do suchego patyczka. Ciasto ma się jedynie delikatnie zarumienić.
Likier kokosowy ucieramy łyżką z ksylitolowym pudrem, polewamy lukrem jeszcze ciepłe ale nie gorące ciasto, posypujemy wiórkami kokosowymi.
Smacznego!

Jedna porcja ciasta przygotowanego z powyższych składników zawiera następujące wartości odżywcze:
87 kalorii
5 gramów tłuszczu
3 gramy białka
9 gram węglowodanów