poniedziałek, 10 lipca 2017

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI


Dzisiaj będzie trochę mniej zdrowo, ale za to jak pysznie!!!
Przepis dodaję na prośbę użytkowników instagrama gdyż zdjęcie drożdżówki cieszyło się sporym zainteresowaniem.
Wiecie że ciasto drożdżowe było jednym z pierwszych jakie upiekłam w swoim życiu?
To była miłość od pierwszego pieczenia!
Ja pokochałam jego smak a ono pokochało mnie bo nieodmiennie wychodzi tak samo pyszne, puszyste i wyrośnięte.
Obecnie bielutka, pszenna drożdżówka rzadko gości w moim domu gdyż stawiam na zdrowsze, bardziej wartościowe wypieki a mąka pszenna nie ma stałego miejsca w kuchennej szafce, zastąpiona innymi rodzajami mąk.
Popisowe ciasto jest jednak ulubieńcem babci narzeczonego.
Babcia ma 90 lat i jak to często u starszych osób bywa ma bardzo słaby apetyt i niezbyt często zdarza się jej mieć chęć na jakieś jedzenie.
Czasem jednak prosi mnie o upieczenie tego ciasta. No babci się przecież nie odmawia! A że przy okazji można uszczknąć trochę tej pyszności dla siebie...
Korzystam z jednego i tego samego przepisu od lat.
Zmniejszyłam jednak ilość tłuszczu w nim zawartego oraz zastąpiłam cukier płynną stewią, kruszonka natomiast z dodatkiem erytrolu bez żadnej szkody dla smaku, 
Jeśli tak samo jak ja lubicie zdrowe wypieki oraz unikacie mąki pszennej ale od czasu do czasu poprostu dostajecie pypcia na widok bielutkiego, puszystego ciasta drożdżowego z pachnącą, maślaną kruszonką to koniecznie je upieczcie!
Drożdżówka ze zdjęć z dodatkiem malin i czarnych porzeczek, nadają się jednak do niej wszelkie inne owoce oraz dodatki. Np. biały ser bo i w takiej wersji je piekłam.
Mamy obecnie sezon na pyszne, świeże owoce. Do wyboru więc! I do dzieła!

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI


SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 20/21 cm, można także użyć keksówki 25/10 cm lub tortownicy o średnicy 23 cm)

ciasto:
- 300 gramów mąki pszennej tortowej
- 170 ml mleka krowiego 2%(można zastąpić dowolnym roślinnym)
- 30 gramów świeżych drożdży
- 45 gramów stopionego masła( używam łaciate lub mleczna dolina o zmniejszonej zawartości tłuszczu- 62%)
Masło musi być prawdziwym masłem, nie miksem!
- łyżeczka(5 gramów) cukru kokosowego lub innego do rozczynu
- 2 jajka rozmiar L
- 1,5 łyżki płynnego słodziku
kruszonka:
- 35 gramów zimnego masła
- 45 gramów mąki pszennej
- 5 łyżek erytrolu

dodatkowo:
- 300 gramów dowolnych owoców przebranych, umytych i osuszonych(u mnie maliny i czarna porzeczka)

SPOSÓB WYKONANIA


Mąkę przesiewamy przez sito do miski.
Jest to bardzo ważna czynność bo napowietrzona w ten sposób mąka sprawi że ciasto będzie bardziej puszyste.

Mleko podgrzewamy lekko. Drożdże rozkruszamy w dużym kubku, dodajemy łyżeczkę cukru, łyżkę mąki z miski i zalewamy ciepłym mlekiem po czym rozcieramy dokładnie łyżką.
Tak sporządzony rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia.

Jajka wbijamy do szklanki i bełtamy za pomocą widelca.
Do miski z mąką wlewamy roztopione masło, stewię oraz jajka zostawiając 1/4 w szklance(będą potrzebne do posmarowania ciasta)
Dodajemy wyrośnięty rozczyn.
Ciasto dokładnie wyrabiamy za pomocą silikonowej łopatki przez około 10 minut,(jest dość rzadkie, ciężko więc byłoby to zrobić dłonią)przykrywamy miskę ściereczką kuchenną i odstawiamy na około 1 godzinę do podwojenia objętości.

kruszonka:
do miseczki wsypujemy wszystkie składniki, rozcieramy w palcach aż do powstania grudek i odstawiamy do lodówki

Formę w której będziemy piec smarujemy tłuszczem i wysypujemy mąką. Jeśli używacie silikonowej, nie trzeba jej smarować niczym.

Wyrośnięte ciasto wyrabiamy ponownie za pomocą łopatki, przekładamy równą warstwą do przygotowanej formy, wykładamy na nie owoce wciskając je lekko.
Całość smarujemy pozostałym, rozkłuconym jajkiem używając silikonowego pędzelka, posypujemy kruszonką i delikatnie przyciskamy dłońmi. Formę przykrywamy ściereczką i odstawiamy ciasto na 30 minut do ponownego wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Ciasto wkładamy do już nagrzanego, pieczemy przez 1 godzinę ( w keksówce czas pieczenia może się nieco wydłużyć)
Po ostudzeniu wyciągamy z formy i kroimy na porcje.
Ja swoją drożdżówkę podzieliłam na 20 porcji.

Wartości odżywcze dla jednego kawałka z podanych powyżej składników:
100 kalorii
3.4 gr tłuszczu
3.1 gr białka
15.2 gr węglowodanów





czwartek, 6 lipca 2017

CZEKOLADOWE CIASTKA BROWNIE Z MALINAMI


Coś słodkiego i szybkiego na ząb z dodatkiem owoców lata?
To właśnie te błyskawiczne, czekoladowe ciacha z malinami.
Przygotowanie zajmie nie dłużej niż kilka minut ,10 minut w piekarniku i gotowe!
Są naprawdę pyszne. Słodycz czekolady i kwaskowate maliny to duet idealny.
Ciastka są miękkie i mocno czekoladowe a maliny dzięki krótkiemu czasowi pieczenia całkowicie zachowują kształt i formę.
Zabierajcie się więc do pracy!

CZEKOLADOWE CIASTKA BROWNIE Z MALINAMI

SKŁADNIKI
(8 sztuk)

- połowa tabliczki(50 gr) czekolady mlecznej lub gorzkiej( u mnie mleczna słodzona stewią)
- 2 jajka rozmiar L
- 20 gramów gorzkiego kakao
- 40 gramów mąki ryżowej(można zastąpić kukurydzianą, orkiszową, kasztanową lub inną poza kokosową)
- kilka kropel płynnej stewii lub innego ulubionego słodzidła
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- kilkanaście malin

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, dużą blachę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub na parze.
Ja stawiam miseczkę z nią na garnku z gotującą się wodą.
Do lekko przestudzonej ale wciąż płynnej czekolady wbijamy jajka i miksujemy do połączenia przez kilka minut, następnie dodajemy słodzik, kakao, mąkę i proszek do pieczenia.

Powstałą masę wykładamy łyżką na blachę formując 8 ciastek.
W każde z nich wbijamy "na sztorc" kilka malin.


Blachę z ciastkami umieszczamy w nagrzanym piekarniku, pieczemy przez 10 minut. Ciastka wyrosną i staną się błyszczące.
Studzimy na kratce.

Jedno ciastko z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
77 kalorii
4.1 g tłuszczu
3.2 g białka
7.8 g węglowodanów




sobota, 1 lipca 2017

CYTRYNOWE CIASTO Z PORZECZKAMI I KOKOSEM



Lato w pełni a lato to raj dla podniebienia bo wtedy właśnie możemy cieszyć się najpyszniejszymi, sezonowymi owocami.
Wśród moich ulubieńców znajdują się wściekle kwaśne czerwone porzeczki.
Najlepiej smakują takie zebrane prosto z krzaczka ale na targowych straganach także można znaleźć ich co nie miara.
Kiedy więc tylko wpadły w moje ręce wiedziałam że wylądują w jakimś pysznym, wypieku.
Brak czasu nie pozwala mi ostatnio na zbyt skomplikowane eksperymenty w kuchni, ciasto więc proste i szybkie a przy tym wszystkim smakowite 😊
U mnie pieczone w dużej blaszce ale równie dobrze można upiec je w formie muffinek, będą tak samo pyszne!

CYTRYNOWE CIASTO Z PORZECZKAMI I KOKOSEM


SKŁADNIKI

(blaszka 24/30 cm)

- 6 jajek rozmiar L
- 120 gramów gęstego jogurtu naturalnego
- 1 duża cytryna
- 110 gramów mąki kokosowej
- 80 gramów mąki ryżowej
- opakowanie(40 g) kisielu cytrynowego bez dodatku cukru
- 1 łyżka płynnego słodziku
- 1/2 szklanki erytrolu
- 25 gramów wiórek kokosowych
- 2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia

dodatkowo:
- 400 gramów czerwonych porzeczek
- ksylitol w pudrze do posypania

SPOSÓB WYKONANIA

Blachę smarujemy tłuszczem lub wykładamy papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Z cytryny ścieramy skórkę oraz wyciskamy sok.
Obie mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i kisielem w proszku.
Białka jaj oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę.
Żółtka ucieramy z erytrolem na puszysty kogel-mogel, stale miksując dodajemy stewię, sok i skórkę z cytryny, jogurt oraz po łyżce mąkę.

Ciasto mieszamy delikatnie ale dokładnie za pomocą łyżki z ubitymi białkami i wylewamy na blachę. Wysypujemy równą warstwą umyte i odszypułkowane porzeczki, posypujemy wiórkami kokosowymi, wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 40 minut aż wierzch ładnie się zrumieni a patyczek wbity w środek ciasta pozostanie suchy.
Po ostudzeniu posypujemy obficie ksylitolem w pudrze.

Po podzieleniu ciasta na 18 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
82 kalorie
4 gramy tłuszczu
3.5 grama białka
10.2 grama węglowodanów






środa, 14 czerwca 2017

LEŚNY MECH Z OWOCAMI LATA



Leśny mech to chyba jedno z bardziej popularnych ciast które zna każdy.
Zielone ciasto z dodatkiem szpinaku przełożone bitą śmietaną i udekorowane zazwyczaj pestkami granatu.
Zachwyca niebanalnym wyglądem i pysznym smakiem.
Do jego odchudzonej wersji przymierzałam się już od dawna.
Przyznam że w zeszłe lato robiłam już nawet do niego przymiarkę. Ciasto nie wyrosło, wyszło ciężkie, zbite, gumowate. Za nic nie dałoby się przekroić na blaty wylądowało niestety więc w koszu na śmieci. Zaniechałam kolejnych prób ale chęć zrobienia tego zielonego cuda pojawiła się znów kilka dni temu ze względu na emanującą zielenią aurę oraz dostatek sezonowych owoców.
Zmodyfikowałam więc mocno swój poprzedni pomysł i podjęłam kolejną próbę. Tym razem udaną!
Intensywnie zielone ciasto z mąki ryżowej, jajek i szpinaku, pyszny krem z ricotty i mleczka kokosowego oraz truskawki i borówki amerykańskie.
Prezentuje się wspaniale a smakuje jeszcze lepiej!
Róbcie szybko, póki  mamy ogrom świeżych owoców😊

LEŚNY MECH Z OWOCAMI LATA


SKŁADNIKI

( tortownica 23 cm)


Ciasto:

- opakowanie(450 gramów)rozdronnionwgo, mrożonego szpinaku( należy go rozmrozić!)
- 3 jajka rozmiar L
- 160 gramów mąki ryżowej
- 2 łyżki płynnej stewii
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia


Krem:

- puszka(400 gramów) mleczka kokosowego schłodzonego w lodówce przez minimum 24 godziny -użyłam mleczka o obniżonej zawartości tłuszczu(13%)
- 250 gramów serka ricotta o 5% zawartości tłuszczu
- 4 łyżeczki agaru
- 30 gram mąki kokosowej
- łyżka płynnej stewii


dodatkowo:

- 300 gram świeżych truskawek
- kilkanaście borówek amerykańskich lub jagód
- 1 cała cytryna plus pół łyżki płynnej stewii do sporządzenia ponczu

SPOSÓB WYKONANIA

Szpinak rozmrażamy na sitku i odciskamy dokładnie z nadmiaru wody.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, boki spryskujemy olejem w sprayu.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Oddzielamy białka jaj od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę, z żółtek ucieramy mikserem puszysty kogel mogel.
Po łyżce dodajemy do nich szpinak oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia(masa będzie dość gęsta) i stewię.
Ciasto mieszamy delikatnie łyżką z ubitą pianą z białek i przekładamy do tortownicy wyrównując wierzch.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy przez 30-35 minut lub do suchego patyczka. Studzimy.


Wystudzone ciasto odkrawamy od brzegów tortownicy, odklejamy papier do pieczenia. Scinamy delikatnie nożem przypieczony wierzch z "górką" oraz obkrawamy jego boki. Odkrojone ciasto kruszymy i przekładamy do miseczki.

Biszkopt przekrajamy w poprzek na dwa blaty.


Z cytryny wyciskamy sok, dolewamy do niego około pół szklanki wody, osładzamy stewią.



Stałą część mleczka kokosowego łączymy za pomocą miksera z serkiem ricotta, stewią i mąką kokosową.

Do płynnej części dodajemy agar, gotujemy kilka minut na niewielkim ogniu, studzimy delikatnie i lekko ciepły, stale miksując wlewamy do kremu.


Na paterze lub talerzu układamy pierwszy blat ciasta, nasączamy go obficie ponczem, wykładamy połowę kremu(jeśli krem jest zbyt rzadki pozwalamy mu zgęstnieć w lodówce na tyle by nie spływał), układamy trukawki przekrojone na połówki i przykrywamy drugim blatem.

Drugi blat ciasta również nasączamy ponczem i wykładamy pozostały krem.
Na wierzchu układamy dekoracyjnie przekrojone na połówki truskawki oraz borówki, posypujemy pokruszonym ciastem.
Chłodzimy w lodówce przez kilka godzin.
Gotowe!

Wartość odżywcza jednego kawałka ciasta po podzieleniu na 16 porcji:
120 kalorii
5.9 g tłuszczu
5.3 g białka
11.6 g węglowodanów